Tablet TechCruncha nie trafi na rynek. Producent sprzętu ukradł pomysł

Redaktor naczelny serwisu TechCrunch Michael Arrington poinformował o wycofaniu się z pomysłu wprowadzenia na rynek taniego tabletu komputerowego oznaczonego nazwą kodową CrunchPad. Było to skutkiem nieporozumienia między Arringtonem a producentem sprzętu, firmą Fusion Garage.

Tablet TechCruncha nie trafi na rynek. Producent sprzętu ukradł pomysł
Andrzej Biernacki

Redaktor naczelny serwisu TechCrunch Michael Arrington poinformował o wycofaniu się z pomysłu wprowadzenia na rynek taniego tabletu komputerowego oznaczonego nazwą kodową CrunchPad. Było to skutkiem nieporozumienia między Arringtonem a producentem sprzętu, firmą Fusion Garage.

Trzy dni przed ostatecznym zatwierdzeniem modelu tabletu dyrektor generalny Fusion Garage Chandra Rathakrishnan napisał do Arringtona. Twierdził, że pojawiły się jakieś problemy z dostawą nowych komponentów do komputera.

Jednocześnie menedżer poinformował załogę TechCruncha, że nie są już dłużej częścią projektu CrunchPad. Rathakrishnan podjął na polecenie swoich akcjonariuszy decyzję o samodzielnej sprzedaży urządzenia.

"To tak, jakby Foxconn [producent iPhone'ów - przyp. red.] poinformował Apple, że od teraz będzie sam sprzedawał telefony z jabłuszkiem" - skomentował ten rozbój Arrington. Redaktorowi zaproponowano nową rolę - wizjonera/ewangelisty. Czyli tak naprawdę nikogo.

Intelektualna własność powiązana z tabletem jest kontrolowana przez TechCruncha i Fusion Garage. Logo i nazwa należą do ludzi Arringtona. Dlatego partner biznesowy blogu nie miał prawa zachować się w ten sposób.

Fusion Garage całkowicie zerwało kontakt z Arringtonem. Nie odbierają telefonów, nie odpisują na e-maile. Rathakrishnan wysłał jeszcze jedną wiadomość, w której poinformował, że akcjonariusze są nieugięci.

Oczywiście TechCrunch pozwie swoich byłych partnerów i zapewne zrówna ich z ziemią. To jednak potrwa. Dlatego Arrington poinformował, że plany wprowadzenia tabletu na rynek zostały anulowane.

Źródło: TechCrunch

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)