Ukryty koszt sztucznej inteligencji. Niepokojące dane Microsoftu.
Sztuczna inteligencja ma ogromny wpływ na nasze życie. Wielu z nas kojarzy ją z rozwojem różnych dziedzin, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z negatywnego wpływu centrów danych.
17.05.2024 09:47
Ostatnio obserwujemy dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji, która wspomaga różne sektory, takie jak zdrowie, edukacja czy transport, znacznie usprawniając codzienne funkcjonowanie społeczeństwa. Dzięki zdolności przetwarzania ogromnych ilości danych, AI pozwala tworzyć nowoczesne technologie dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Nie wszyscy jednak wiedzą, że do obsługi AI potrzebne są centra danych. Te ogromne i energochłonne serwerownie przyczyniają się do znacznego wzrostu emisji dwutlenku węgla (CO2).
Raport Microsoftu
Microsoft przedstawił raport 2024 Environmental Sustainability Report, w którym szczegółowo analizuje wpływ swojej działalności na zrównoważony rozwój środowiska. Raport podkreśla znaczący wzrost emisji dwutlenku węgla (CO2).
Z danych opublikowanych przez giganta technologicznego wynika, że ich emisje CO2 wzrosły o 29,1% w porównaniu do wartości bazowej z 2020 roku. Przyczyną tego wzrostu są głównie emisje pośrednie związane z budową i funkcjonowaniem nowych centrów danych, które są niezbędne do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na usługi w chmurze.
Microsoft zauważa, że technologie, takie jak sztuczna inteligencja, oferują nowe możliwości w zakresie przyspieszenia postępu. Dzięki innowacjom, poprawie pomiarów, zwiększeniu wydajności centrów danych oraz usprawnieniu przesyłu energii, technologia może znacząco przyczynić się do osiągnięcia zerowego poziomu emisji netto.
Firma zwraca jednak uwagę na złożoność wyzwania, jakim jest redukcja emisji w trzech zakresach. Podkreślają konieczność współpracy i systemowych działań, aby zdekarbonizować łańcuchy dostaw oraz zbudować bezemisyjną infrastrukturę elektryczną, która będzie wspierać Microsoft, jego dostawców, partnerów oraz cały świat. W roku obrotowym 2023 emisje firmy wzrosły o 29,1% w stosunku do poziomu bazowego z 2020 roku, co wynika z ciągłych inwestycji w infrastrukturę niezbędną do rozwoju nowych technologii.
Microsoft chce zmienić sytuację
Gigant technologiczny nie zamierza zwalniać tempa i planuje budowę kolejnych centrów danych, ale z naciskiem na bardziej ekologiczne rozwiązania.
Microsoft informuje, że zastosowanie serwerów o niższym poborze mocy pozwoliło zredukować zużycie energii nawet o 25%, co jednocześnie przyczyniło się do ograniczenia emisji w zakresie 2. Firma zwiększyła także liczbę tych serwerów z kilku tysięcy w 2022 roku do około miliona na koniec 2023 roku.
Jeśli chodzi o zużycie wody, Microsoft podkreśla, że nowe centra danych są zaprojektowane i zoptymalizowane pod kątem obsługi obciążeń AI, bez użycia wody do chłodzenia. To istotna zmiana zwłaszcza, że w 2023 roku zużycie wody wzrosło aż o 23% w porównaniu do 2022 roku.