Wielki Brat patrzy. Microsoft wdrożył DAS - system masowej inwigilacji

Prace prowadzone w Polsce nad systemem INDECT wywołały falę sprzeciwu. Okazuje się, że podobne rozwiązanie opracował i wdrożył Microsoft. Domain Awareness System sprawia, że policja nie tylko wie, gdzie jest każdy z przemierzających ulice obywateli, ale również, co robił godzinę, dzień czy miesiąc wcześniej.

Co zobaczy Wielki Brat?
Co zobaczy Wielki Brat?
Łukasz Michalik

10.08.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:13

Prace prowadzone w Polsce nad systemem INDECT wywołały falę sprzeciwu. Okazuje się, że podobne rozwiązanie opracował i wdrożył Microsoft. Domain Awareness System sprawia, że policja nie tylko wie, gdzie jest każdy z przemierzających ulice obywateli, ale również, co robił godzinę, dzień czy miesiąc wcześniej.

Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg i komisarz policji Raymond Kelly zaprezentowali nowe rozwiązanie, dzięki któremu policja uzyskała szczegółowy nadzór nad ulicami miasta. Opracowany przez Microsoft Domain Awareness System (DAS) daje policji możliwość skorzystania z informacji, które do tej pory ze względu na rozproszenie były dostępne tylko w teorii, i integruje dane z wielu źródeł.

Choć komunikat prasowy o uruchomieniu DAS nie zawiera wielu szczegółów technicznych, wiadomo, że policjanci zyskali bezpośredni dostęp do obrazu z 3000 kamer, informacji z czytników tablic rejestracyjnych, czujników radiacji i wielu baz danych. Wiele z tych informacji można w czasie rzeczywistym nanosić na mapę miasta.

W praktyce oznacza to, że gdy np. ktoś zostawi w miejscu publicznym jakąś paczkę, policja może natychmiast w prosty sposób sprawdzić, co dana osoba robiła wcześniej. Co istotne, DAS nie jest na razie połączony z systemem rozpoznawania twarzy.

Jak stwierdził jeden z policjantów:

Możemy zbadać, gdzie samochód podejrzanego obecnie się znajduje, gdzie był w ciągu kilku ostatnich dni, tygodni czy miesięcy.

Choć system może budzić obawy związane z prywatnością obywateli, ma już na koncie pierwsze sukcesy. Dzięki niemu udało się namierzyć mordercę, a w innym miejscu zlokalizować właściciela podejrzanej paczki.

Uruchomiony na razie w Nowym Jorku DAS będzie, jako produkt Microsoftu, oferowany również innym miastom. Na wnioski i ocenę efektywności takiego rozwiązania trzeba jeszcze trochę poczekać, ale jak zwykle w takich sytuacjach pojawia się dylemat: prywatność czy bezpieczeństwo?

Sądząc po coraz powszechniejszym stosowaniu różnych systemów nadzoru, to powtarzane od lat pytanie staje się coraz mniej aktualne. Czy w czasach Facebooka, Google'a i smartfonów ktokolwiek jeszcze przejmuje się prywatnością?

Źródło: DviceNowy DziennikNYC.govGeekWire

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.