Ogród zoologiczny nie z tej ziemi
21.12.2009 10:00, aktual.: 14.03.2022 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na pewno każdy z Was w dzieciństwie odwiedził zoo i pamięta te chwile do dnia dzisiejszego. Dzieciaki w Korei Południowej prawdopodobnie będą miały szansę na cudowne wrażenia i za razem wspomnienia, ponieważ powstała nowa koncepcja ogrodu zoologicznego na Wyspie Dochodo.
Na pewno każdy z Was w dzieciństwie odwiedził zoo i pamięta te chwile do dnia dzisiejszego. Dzieciaki w Korei Południowej prawdopodobnie będą miały szansę na cudowne wrażenia i za razem wspomnienia, ponieważ powstała nowa koncepcja ogrodu zoologicznego na Wyspie Dochodo.
Grupa JDS Architects stworzyli spektakularny, niecodzienny, oszałamiający i niezwykle przyjemny dla oka nowoczesny i designerski projekt zoo. Miałby on stać się jednym z centrów rozrywki i turystyki. Koncepcja przypomina tak na prawdę futurystyczny park. Nie jest to przypadek ponieważ naturalny krajobraz wzniesień i dolin jest idealnym miejscem dla rozwoju obiektu.
Niższe partie zoo będą zasiedlone przez zwierzęta. Górne części mają być rezerwatami przyrody. Spacer pomiędzy fauną i florą umożliwią wyznaczone trasy, które widać na zdjęciu. Dostarczanie energii oraz innych surowców niezbędnych w funkcjonowaniu systemu zapewni oddzielony "pas zieleni" znajdujący się na wysokości 20 metrów. Takie usytuowanie najważniejszego elementu zoo pozwoli na odizolowanie go od ludzi, zwierząt i zminimalizuje ewentualne uszkodzenia.
Koncepcja została stworzona pod flagą zero emisji spalin. Odnawialne źródła energii będą jedyną formą pokrywającą zapotrzebowanie energetyczne budynku. Wzięto pod uwagę również recykling. Wszelkie odpadki z powodzeniem można wykorzystać do kompostowania lub produkcji biopaliw.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości projektantów. Martwi mnie jedynie fakt, że zoo w ogóle może nie powstać. Niestabilna sytuacja polityczna kraju zwraca większość uwagi na zupełnie inne sprawy i na prawdę nie sądzę, aby ktokolwiek zajął się wznoszeniem nowej, futurystycznej architektury.
źródło: Inhabitat