MugLight - nietypowa kombinacja lampki z kubkiem od Philipsa
Cały czas zastanawiam się, czy nowy projekt Philipsa można zaklasyfikować do działu "oświetlenie" czy może powinienem nadać mu etykietkę "podgrzewacz"? Jest to zapewne jeden z tzw. inteligentnych, funkcjonalnych oraz oszczędnych rozwiązań typu 2 w 1. Mam jednak pewne wątpliwości co do tego projektu, ponieważ bazując na własnym doświadczeniu bez wahania mogę stwierdzić, że jeśli coś ma być do wszystkiego to w rezultacie będzie do niczego.
01.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:53
Cały czas zastanawiam się, czy nowy projekt Philipsa można zaklasyfikować do działu "oświetlenie" czy może powinienem nadać mu etykietkę "podgrzewacz"? Jest to zapewne jeden z tzw. inteligentnych, funkcjonalnych oraz oszczędnych rozwiązań typu 2 w 1. Mam jednak pewne wątpliwości co do tego projektu, ponieważ bazując na własnym doświadczeniu bez wahania mogę stwierdzić, że jeśli coś ma być do wszystkiego to w rezultacie będzie do niczego.
"MugLight" to dość niespotykana kombinacja lampki oraz kubka. A więc jakie wspaniałe korzyści mają na skutek tego połączenia powstać? Jest to urządzenie, które swym kształtem niezaprzeczalnie odpowiada bliżej nieokreślonej lampce, której klosz, a właściwie część go naśladująca, został wykonany z materiału izolującego, zatrzymującego ciepło emitowane przez lampkę.
Lampka ta na górze posiada specjalnie zaprojektowany otwór, na którym możemy umieścić kubek z kawą bądź herbatą, by odpowiednio skanalizowane ciepło pochodzące z rozgrzanej żarówki podgrzało napój znajdujący się w kubeczku.
Ponadto możemy kontrolować zarówno jasność lampki jak i temperaturę, jaką ma mieć nasz napój dzięki specjalnemu regulatorowi umieszczonemu na podstawie lampki. Cóż mogę dodać na zakończenie? Należałoby osobiście przetestować ten wynalazek - czy dobrze spełnia on swoją funkcję jako lampka - czy świeci wystarczająco jasno, by można było przy nim czytać, pisać, pracować - i czy rzeczywiście nadaje się do podgrzewania zimnej kawy.
Z logicznego punktu widzenia zakładam, że skoro lampka świeci jaśniej to i mocniej podgrzewa zawartość kubka. Więc kombinacja mocnego oświetlenia ze średnio podgrzaną herbatką nie wchodzi w grę. A jak Wam podoba się "MugLight"? Nieźle pomyślane czy lekko przekombinowane?
Źródło: thedesignblog