Biostar Racing AM3: gamingowa mysz za 16 dolarów
Tajwański producent nie przestaje zaskakiwać. Jego najnowsza mysz dysponuje markowym sensorem optycznym i mnóstwem przycisków dodatkowych, a mimo to kosztuje symboliczną kwotę. Jakie parametry pracy ma oferować?
16.12.2016 | aktual.: 10.03.2022 08:52
Symetryczna i ciężka konstrukcja
Biostar nie jest marką, która agresywnym marketingiem zabiega o międzynarodową rozpoznawalność. Tajwański producent peryferiów i akcesoriów o uwagę klientów postanowił zawalczyć inaczej: zaskakująco niskimi cenami. Pierwszą myszką w jego ofercie jest model AM2 wyceniony na 10 dol., a już wkrótce dołączy do niego niewiele droższy Racing AM3.
Design nowości świetnie wpisuje się w trendy popularne w produktach gamingowych. Mysz ma czarny, połyskujący kolor i jest podświetlona wokół obudowy, przycisków zmiany DPI oraz na grzbiecie – tuż pod logo marki. Wymiary 122 × 67 × 34 mm są całkiem standardowe, ale już waga 149 g mieści się w górnym przedziale komputerowych myszy.
Sensor wspomagany software’owo
Łącznie na AM3 umieszczono aż 9 przycisków: dwa główne, kolejne dwa do regulacji DPI, po dwie pary na obu bokach obudowy, a ponadto klik scrollem. Niemal każdy z nich możemy dowolnie przeprogramować, wykorzystując dołączone oprogramowanie. Ona przyciski główne korzystają z przełączników Huano, co ma się przełożyć na trwałość nawet 10 mln przyciśnięć.
Budżetowa AM3 wykorzystuje renomowany sensor optyczny PixArt PMW 3320. Natywnie oferuje on maksymalnie 3500 DPI, jednak w myszy pracuje na zmodyfikowanym oprogramowaniu i osiąga do 5000 DPI. Czułość pracy wygodnie i dynamicznie można zmienić (800 / 1200 / 2400 / 5000 DPI) dedykowanymi przyciskami pod rolką.
Szybkość śledzenia wynosi 80 ips, przetwarzania danych 5300 fps, a łączność z komputerem umożliwia długi na 180 cm przewód USB w nylonowym oplocie.
Udany produkt dla mniej wymagających graczy
Wszystko wskazuje na to, że premierowy Racing AM3 to mysz, w której zrealizowano mnóstwo dobrych i jeden kiepski pomysł. Rozczarowuje właśnie decyzja o modyfikowaniu możliwości sensora, co w myszkach dla graczy nie powinno mieć miejsca. To jednak jedyny znaczący błąd Biostara, a Racing AM3 prezentuje się naprawdę interesująco.
W kategorii budżetowych myszy trudno bowiem o lepszą relację jakości do ceny, a ta wynosi zaledwie 16 dol. Tak skromnie wyceniona mysz ma naprawdę spore szanse na sukces. Ułatwi go również symetryczna budowa i rozmieszczenie przycisków, czyniące z niej dobry wybór także dla graczy leworęcznych. Premiera Racing AM3 ma nastąpić jeszcze w grudniu.