Genesis GX58: mysz do gier z dedykowanym przyciskiem snajperskim
Zmiana DPI w trakcie dynamicznej rozgrywki to zawsze pewna niedogodność. Zaradzić temu postanowił Genesis, a jego nowa mysz to propozycja nie tylko dla entuzjastów FPS-ów. W jaki sensor i funkcje została wyposażona?
20.11.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:02
Spore wymiary i komfortowy chwyt
W niedawnym zestawieniu myszek dla gracza do 150 zł produkty Genesis nie bez powodu znalazły się dwukrotnie. Relacja jakości do ceny, jaką zwykle oferują peryferia tego producenta, pozwala je polecić naprawdę szerokiemu gronu graczy. Z myślą o nich stworzono kolejnego gamingowego Genesisa, tym razem mysz dysponująca całkiem charakterystyczną funkcją dodatkową.
Forma GX58 o matowej, czarnej barwie obudowy raz jeszcze faworyzuje osoby praworęczne, a wyprofilowanie uwzględnia m.in. wygodną podpórkę na kciuk. Przycisków jest łącznie aż dziewięć, a obszerne ślizgacze wykonano z teflonu (zapasowy komplet w zestawie).
Mysz o wymiarach 128 × 88 × 38 mm do najmniejszych nie należy, ale rewanżuje się sporym komfortem użytkowania, szczególnie graczom preferującym chwyt pełną dłonią (palm grip). Wagę możemy dostosować za pomocą trzech dołączonych ciężarków – od wyjściowej 112 g do maksymalnej 145 g.
8 programowalnych przycisków, w tym snajperski
Najwyższą precyzję odwzorowania ruchu zapewnia sensor optyczny Avago 3050, oferujący rozdzielczość maksymalnie 4000 DPI. Reszta parametrów pracy potwierdza segment, do którego GX58 pretenduje: częstotliwość wynosi 1000 Hz, szybkość przetwarzania danych 8500 FPS, szybkość śledzenia 83 ips, a akceleracja30 G.
Suchym danym towarzyszy szereg funkcjonalności, której przewodzi innowacyjny przycisk snajperski. Wygodnie umieszczony pod kciukiem, umożliwia on błyskawiczną redukcję DPI (domyślnie do 500) na czas jego przyciśnięcia. Niezależnie więc z jak dużą czułością gramy przez większą ilość czasu, jej tymczasowe zmniejszenie stało się właśnie intuicyjne i komfortowe.
Mysz powstała nie tylko dla FPS-owych snajperów, a zatem nie zapomniano o szeregu funkcji dodatkowych. W dedykowanym oprogramowaniu możemy więc zdefiniować akcje dla 8 programowalnych przycisków (i zapamiętać je w wbudowanej pamięci), wybrać stopnie regulacji czułości i przypisać im różne kolory podświetlenia wskaźnika.
Atrakcyjna cena nowości
Genesis GX58 najbardziej przysłuży się miłośnikom FPS-ów, choć równie dobrze sprawdzi się i w innych tytułach. To właśnie potrzebie dostosowywania DPI pod typ rozgrywki zawdzięczamy możliwość regulacji przyciskami na obudowie. Takowe w GX58 pozostawiono (pod rolką), dla najbardziej dynamicznych graczy tworząc dodatkowy sposób kontroli.
Na niekorzyść nowego Genesisa działają z dwa czynniki: całkiem spore gabaryty oraz nieznana marka (i żywotność) zastosowanych przełączników. Pierwszy z nich jest kwestią indywidualną i nieuniknioną, przez co miłośnicy tzw. claw gripu raczej się GX58 nie zainteresują.