Bose Hearphones: słuchawki stłumią hałas i wzmocnią głos rozmówcy
Prestiżowy producent sprzętu audio dostrzegł problem rozmów w zatłoczonych i hałaśliwych miejscach. Jego najnowsze słuchawki nam dać pełną kontrolę nad tym, co w danej chwili chcemy słyszeć. W jaki sposób mają działać?
Zniwelują hałas, wyróżnią rozmówcę
Wszyscy wiemy na ile trudno jest się porozumieć w centrum miasta czy w pełni zatłoczonej kawiarni. Rozmawiamy coraz głośniej, w nadziei że nasz głos przebije się przez dźwięk mijającej nas taksówki czy nie mniej donośnej rozmowy ze stolika metr za nami. Do owych wątpliwych uroków urbanizacji przywykliśmy ale nie musimy być wobec nich bezsilni.
Pomysł na rozwiązanie problemu podsuwa renomowany producent sprzętu audio segmentu premium, marka Bose. Jej nowe słuchawki Hearphones mają dać użytkownikom pełną kontrolę nad tym, co w danej chwili chcą słyszeć. Udało się to osiągnąć dzięki wbudowaniu w urządzenie wysokiej jakości mikrofonów kierunkowych i implementację odpowiedniego oprogramowania.
Wygodna obsługa aplikacją
Wyposażone w funkcję aktywnego wytłumiania hałasu otoczenia słuchawki poza odsłuchem muzyki umożliwiają nam wybór wyraźniej słyszanego zakresu dźwięków wokół nas. Może być to nasz rozmówca, choć równie dobrze i zespół muzyczny występujący na scenie kilka metrów dalej. To do użytkownika należy decyzja, które dźwięki słuchawki wytłumią, a które wzmocnią.
Hearphones będą obsługiwane z poziomu dedykowanej na smartfony aplikacji, w której w czasie rzeczywistym określimy charakterystykę pracy słuchawek. Fabrycznie zaoferuje ona również gotowe zestawy ustawień, takie jak „telewizja” czy „samolot”.
Produkt innowacyjny, choć nieco kłopotliwy w użyciu
Inicjatywa Bose jest ciekawa i z pewnością warto czekać na pierwsze testy, które zweryfikują faktyczny potencjał urządzenia. Perspektywa wzorowego słyszenia rozmówcy w każdych warunkach mogłaby rozwiązać naprawdę uciążliwy problem cywilizacyjny, z którym wiele osób boryka się na co dzień.
Korzyściom mogą jednak towarzyszyć także kontrowersje, z dwóch różnych powodów. Przede wszystkim rozmowa ze słuchawkami w uszach to towarzyskie faux pas bądź mylne interpretowanie ich przez otoczenie jako aparatu słuchowego.
Druga kwestia dotyczy potencjału słuchawek, które ze względu na sposób działania i jakość wykonania mogłyby zostać wykorzystane jako kierunkowy aparat do podsłuchu. Rzeczywistość zweryfikuje na ile jest to wątpliwej jakości teoria spiskowa, a na ile nieuniknione następstwo premiery. Tę z kolei wyznaczono na przyszły rok, choć jej terminu ani cen jeszcze nie ujawniono.