Chińczycy mają rozmach. Zbudują leśne miasto
Słowa „miejska dżungla” do niedawna nie kojarzyły się najlepiej. Niebawem może się to zmienić. Wszystko za sprawą Chińczyków, którzy postanowili połączyć las i miasto. Pomoże im w tym włoski architekt.
05.03.2019 | aktual.: 09.03.2022 09:06
Miasto mimo niezaprzeczalnych zalet, nie jest środowiskiem, w którym ludzie czują się najlepiej. Brakuje nie tylko przestrzeni, ale także kontaktu z przyrodą, gdy za całą okoliczną zieleń musi wystarczyć kawałek trawnika i jedno umęczone drzewko, stanowiące punkt docelowy dla psów z całej okolicy.
Zobacz także
Nietypowe rozwiązanie tego problemu przedstawili Chińczycy, którzy postanowili połączyć, na pozór przeciwstawne, przestrzenie – miejską i leśną. Sposobem na to jest nietypowe miasto Liuzhou Forest City, zaprojektowane wspólnie z włoskim studiem architektonicznym Stefano Boeri. Miejskie budynki, zamiast wyróżniać się od okolicy, zostały zaprojektowane tak, by jak najskuteczniej wtapiać się w otoczenie.
Lat zamiast betonowej dżungli
Sposobem na to ma być wszechobecna zieleń – drzewa zostaną zasadzone również na budynkach, które dzięki temu, z czasem, zaczną przypominać raczej zielone wzgórza, niż typowe budynki mieszkalne. W sumie na terenie leśnego miasta zostanie zasadzonych 40 tys. drzew i niezliczone, inne rośliny, reprezentujące w sumie 100 gatunków.
Uzupełnieniem zielonego profilu miasta mają być wszechobecne panele fotowoltaiczne i turbiny wiatrowe, zapewniające mieszkańcom czystą energię.
Włoski projekt, chińska skala
Warto przy tym zauważyć, że sama koncepcja budynku-lasu nie jest niczym nowym. Już kilka lat temu w Mediolanie, wzniesiono dwie zielone wieże, również zaprojektowane przez Stefano Boeri Architetti.
Tym, co wyróżnia Liuzhou Forest City, jest jednak – jak przystało na Chiny – skala działania. Zamiast pojedynczych budynków powstaje tam miasto, w którym ma zamieszkać 30 tys. ludzi, pochłaniające rocznie 10 tys. ton dwutlenku węgla. Uznanie budzi również planowane, ekspresowe tempo - Liuzhou Forest City ma być gotowe już za dwa lata.