Co z PS VR na PlayStation 5? Sony zamyka studio, ale to o niczym nie świadczy
Wydawać by się mogło, że zbliżająca się premiera "Half Life: Alyx" i ruchy Facebooka sprawią, że wirtualna rzeczywistość odżyje. Tymczasem ruch Sony sugeruje coś innego. Ale tylko na pierwszy rzut oka.
05.02.2020 | aktual.: 09.03.2022 08:45
Zainteresowanie "Half Life: Alyx" pokazało, że mogą nadejść dobre czasy dla wirtualnej rzeczywistości. W końcu doczekaliśmy się zapowiedzi dużej serii, zmierzającej wyłącznie na gogle VR. Owszem, wcześniej był np. "Skyrim VR", ale było to przeniesienie, a nie tworzenie czegoś od nowa, jak robi to teraz Valve.
W 2019 roku Facebook również udowodnił, że wirtualna rzeczywistość jest ważna dla społecznościowego giganta. Wyczekiwaliśmy więc ruchu Sony. W końcu to właśnie producent sprawił, że wirtualna rzeczywistość stała się łatwo dostępna. Wystarczyło mieć PlayStation 4, by cieszyć się niedrogimi - w porównaniu do pecetowych rozwiązań - goglami VR.
PlayStation 5: co z VR?
PS VR raczej nie wykorzystał swojego potencjału, mimo licznych obietnic i zapowiedzi Sony. Dlatego można było oczekiwać, że urządzenie rozwinie skrzydła na dużo mocniejszym od PS4 PlayStation 5. Pojawiły się nawet plotki, że Sony pracuje nad nową generacją urządzenia.
Tymczasem teraz Sony poinformowało, że zamyka Manchester Studio - zespół skoncentrowany na produkcji gier VR.
Wniosek nasuwa się jeden. Jednak wirtualna rzeczywistość nie będzie aż tak znacząca dla PlayStation 5, jak moglibyśmy oczekiwać.
Tylko czy na pewno?
Farpoint - PS VR Aim Controller Setup and Demo | PS VR
Manchester Studio założono w 2015 roku. Przez ten czas ekipa raczej nie udowodniła, że ma pomysł na to, jak wypromować wirtualną rzeczywistość. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że studio po prostu pomagało innym. Jasne, nie wiemy, co działo się w środku i na ile Sony pozwoliło wykazać się twórcom. Wprawdzie pracowali nad jakąś nową grą, ale widocznie Sony uznało, że potrzebne są cięższe armaty.
PlayStation VR potrzebuje hitów
Być może właśnie tak powinniśmy interpretować decyzję Sony - nowe PlayStation VR potrzebuje mocnego otwarcia. Fakt, że Sony zamyka studia skupiające się na grach VR - bo studio z Manchesteru nie jest pierwsze - wcale nie musi oznaczać, że Japończycy rezygnują z tej działki. Może po prostu chcą współpracować z większymi, zewnętrznymi ekipami?
Byłoby to logiczne, biorąc pod uwagę fakt, że Valve pracuje nad "Half-Lifem" w wirtualnej rzeczywistości. Dotychczasowe gry wychodzące na PS VR raczej nie mogły liczyć na takie zainteresowanie.
Half-Life: Alyx Announcement Trailer
Niektórych niepokoić może również fakt, że Sony niewiele mówi o następcy PlayStation VR. Ale to zrozumiałe, skoro producent wciąż nie ujawnił wszystkich kart związanych z PlayStation 5.
Chociaż zamknięcie studia może sugerować coś zupełnie innego, o wirtualną rzeczywistość od Sony raczej bym się nie martwił. Dalej jestem zdania, że najlepsze wciąż przed tą technologią.