Dell XPS 15z - cieńszy, lżejszy, ale czy lepszy? [test cz. 1]

Kilka dni temu zaserwowałem Wam recenzję laptopa Dell XPS 15 L502x. Okazał się on sprzętem wyjątkowo udanym, godnym rekomendacji. Jego wada w postaci ciężkiej i grubej konstrukcji w modelu XPS 15z została wyeliminowana. Czy jest to zatem idealna piętnastka? Sprawdźmy!

Specyfikacja techniczna

Otrzymany przez nas Dell XPS 15z charakteryzuje się zbliżoną konfiguracją sprzętową do testowanego uprzednio modelu XPS 15. Pozwoli to przekonać się, jak projektanci amerykańskiego producenta poradzili sobie z kuracją odchudzającą opasłego, starszego brata.

• Intel HD Graphics 3000,
• Nvidia GeForce GT 525M (2 GB) z Nvidia Optimus;

[*]złącza:

• 2 x USB 3.0,
• 1 x eSATA/USB 2.0,
• 1 x HDMI,
• 1 x DisplayPort,
• 1 x LAN,
• 1 x wyjście audio,
• 1 x wejście audio;

[*]łączność:

• LAN 1 Gbit,
• WLAN 802.11b/g/n,
• Bluetooth 3.0 + HS,
• Intel Wireless Display 2.0 (WiDi 2.0);

[*]inne:

• nagrywarka DVD+/-R/RW typu slot-in,
• kamerka o rozdzielczości 1,3-megapiksela,
• podświetlana klawiatura,
• uniwersalny czytnik kart pamięci;

[*]akumulator: 8-komorowy, 56 Wh;

[*]OS: Microsoft Windows 7 Home Premium 64-bit.

[/list]

Tak wyposażony Dell XPS 15z kosztuje ponad 4200 zł. Nie jest to zatem sprzęt o świetnym stosunku wydajności do ceny. Jednak trzeba przyznać, że stworzenie tak smukłej i lekkiej konstrukcji z pewnością nie było łatwe i musiało zaowocować wzrostem kosztów zakupu.

Zainteresowanym polecam lekturę recenzji laptopa Dell XPS L502x, który otrzymał rekomendację naszego serwisu:

Jakość użytych materiałów jest bardzo dobra, a wszystkie elementy obudowy są idealnie spasowane. Sztywność jednostki centralnej jest świetna. Nawet działając z nienaturalnie dużą siłą na powierzchnię pulpitu czy podstawy nie da się wywołać widocznych ugięć. Przenoszenie laptopa za którykolwiek z rogów nie skutkuje żadnymi odkształceniami czy niepożądanymi odgłosami.

Pokrywa laptopa Dell XPS 15z nieco rozczarowuje pod względem sztywności. Dekiel wyraźnie ugina się w okolicach logo producenta nawet pod niewielkim naciskiem. Działając z dużą siłą można wywołać niewielkie zakłócenia na wyświetlanym obrazie. Zawiasy łączące panel z jednostką zasadniczą stawiają dość silny opór, dzięki czemu stabilnie utrzymują ekran w zadanej pozycji.

Niestety, nie są one w stanie zapobiec otwarciu pokrywy po obróceniu laptopa (ok. 2 cm) oraz minimalnemu chybotaniu po zmianie jej położenia. Możliwość odchylenia wyświetlacza o 130 stopni jest w większości przypadków wystarczająca. Gumowa uszczelka wokół ekranu zapobiega dostawaniu się ciał obcych między pulpit a matrycę i jednocześnie sprawia, że panel zamyka się miękko.

Dell XPS 15z został pozbawiony kontrolki sygnalizującej pracę dysku twardego. Może to i dobrze, bo jeśli miałaby być zlokalizowana tak samo jak w modelu XPS 15 L502x, to rzeczywiście umieszczanie jej nie miało najmniejszego sensu.

Rozmieszczenie portów

Mimo znacznego wyszczuplenia konstrukcji Dell XPS 15z nadal legitymuje się dobrze przemyślanym rozkładem portów. Jednoczesne wykorzystanie wszystkich interfejsów nie wpływa znacząco na komfort pracy z laptopem.

Dobrym pomysłem było przerzucenie gniazd LAN i zasilania na tył. Zgrupowane na lewej ściance porty są odsunięte ku tylnej krawędzi komputera, dzięki czemu podpięte do nich urządzenia/kable nie zawadzają.

Jedynie odstępy między gniazdami USB mogłyby być większe (choć i tak rozstaw jest nieco szerszy niż w większości konkurencyjnych konstrukcji). Obecnie możliwe jest jednak wpięcie jednego pendrive'a o nieco większych gabarytach.

Klawiatura i touchpad

Dell XPS 15z ma podświetlaną (LED, 2 poziomy intensywności) klawiaturę typu wyspowego bez odrębnego bloku numerycznego. Przyciski o obłych krawędziach pracują cicho i cechują się lekkim profilowaniem, dość krótkim, miękkim skokiem oraz niewielkim oporem. Klasyczny układ klawiatury pozwala na sprawną pracę z obszernymi dokumentami tekstowymi.

Chwili przyzwyczajenia mogą wymagać zminiaturyzowane strzałki. Producent zrezygnował z jednej kolumny klawiszy funkcyjnych, przez co funkcjonalność przycisków Page Up i Down, Home oraz End uzyskuje się poprzez kombinację klawisza funkcyjnego Fn oraz odpowiedniej strzałki. Klawiatura jest idealnie sztywna. Matowa maskownica stanowi całość z pozostałą częścią pulpitu.

Zlokalizowany w centralnej części podpórki pod nadgarstki prostokątny touchpad imponuje swoimi rozmiarami (100 x 53 mm), precyzją i czułością. Ma on wyraźnie zaznaczone granice oraz miłą w dotyku powierzchnię o bardzo dobrym ślizgu. Położone pod wielodotykową tabliczką klawisze funkcyjne pracują cicho, stawiają mały opór i mają krótki, twardy skok.

Urządzenia wejścia w laptopie Dell XPS 15z są bardzo wygodne i zapewniają wysoki komfort pracy.

Wyposażenie

Pod względem wyposażenia Dell XPS 15z nie odbiega od obecnych standardów. Laptop został zaopatrzony w gigabitowy kontroler LAN (Atheros AR8151), moduły WiFi b/g/n (Intel Centrino Advanced-N 6230) i Bluetooth 3.0 + HS (Intel). Można skorzystać także z technologii Intel Wireless Display 2.0 (WiDi 2.0) w celu bezprzewodowego strumieniowania multimediów np. do TV.

Nie zabrakło również uniwersalnego czytnika kart pamięci, podświetlanej klawiatury oraz nagrywarki DVD. Wśród interfejsów znajdują się 2 szybkie porty USB 3.0, combo USB 2.0/eSATA, wyjścia HDMI i DisplayPort oraz złącza audio. Jest więc w zasadzie wszystko, co powinno być w nowoczesnym laptopie.

Zintegrowana kamerka o rozdzielczości 1,3-megapiksela w dobrych warunkach oświetleniowych spisuje się doskonale - obraz jest płynny i ostry, a kolory właściwie odwzorowane i nasycone. W gorszych pojawiają się ziarnistości. Bardzo dobrze sprawuje się zestaw mikrofonów. Dzięki technologii Andrea echo i szumy są dobrze redukowane. Całość dobrze spełnia swoje zadanie.

W smukłą obudowę laptopa Dell XPS 15z nie udało się wcisnąć subwoofera. W efekcie dźwięk jest praktycznie pozbawiony tonów niskich, co niektórym może przeszkadzać. Niemniej jednak okalające klawiaturę głośniki mają więcej niż zadowalającą moc i grają czysto nie zniekształcając dźwięku nawet na maksymalnych nastawach. Do audio z XPSa 15 L502x jednak dużo brakuje.

Matryca

Dell XPS 15z również otrzymał 15,6", błyszczącą matrycę o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080). Wyświetlany obraz jest bardzo ostry, a kolory świetnie nasycone. Na pochwałę zasługują ciemna czerń i w efekcie znakomity kontrast statyczny. Niemałą zasługę ma tutaj bardzo mocne i równomierne podświetlenie WLED.

Niestety, refleksująca powłoka ekranu mocno utrudnia pracę poza pomieszczeniami. Ponadto spektrum barw jest tutaj wyraźnie uboższe niż w przypadku wyposażonego w podświetlenie B+RG LED modelu XPS 15 L502x. Gamut ledwo obejmuje paletę sRGB.

Kąty widzenia pozostały bardzo dobre. W poziomie ich zakres jest naprawdę szeroki. W poziomie oczywiście jest gorzej, ale i tak bardzo rzadko zajdzie potrzeba zmiany położenia ekranu. Można więc powiedzieć, że poza okrojoną paletą barw (co z pewnością po części wynika z podświetlenia WLED) pozostałe dobre cechy matrycy z XPSa 15 zostały zachowane.

Podsumowanie części 1

Designerzy stanęli na wysokości zadania. Dell XPS 15z prezentuje się naprawdę świetnie, jest smukły i stosunkowo lekki. Kuracja odchudzająca nie odbiła się przy tym negatywnie na solidności konstrukcji, która nadal jest bardzo dobra. Dużym plusem jest w pełni matowe wykończenie obudowy, które łatwo utrzymać w czystości.

Klawiatura (podświetlana) i touchpad są bardzo wygodne. Mimo znacznej redukcji grubości rozkład interfejsów nadal jest korzystny dla użytkownika. Szkoda tylko, że zrezygnowano z subwoofera i podświetlenia matrycy B+RG LED. Brak tego pierwszego jest bardzo zauważalny (brak tonów niskich). W drugim przypadku wyraźnemu zwężeniu uległ gamut.

Na szczęście pozostałe parametry ekranu są praktycznie równie dobre jak w testowanym uprzednio Dellu. A jak XPS 15z wypadnie na tle starszego brata w testach wydajnościowych? Jak płaska konstrukcja wpłynęła na kulturę pracy i temperatury robocze? Na jakie przebiegi na akumulatorze można liczyć? Odpowiedzi już wkrótce, w 2. części recenzji :).