Elektromobilność w Polsce. Sieci potrzebują modernizacji

Elektromobilność w Polsce stale się rozwija, choć liczby nie są jeszcze powalające. Jak wskazuje analiza Forum Energii, w maju 2021 roku w naszym kraju zarejestrowanych było 25407 osobowych samochodów elektrycznych. Branża rozpędza się szybko - w 2015 zarejestrowano w Polsce 111 pojazdów osobowych z napędem elektrycznym, podczas gdy w 2020 było to już ponad 4,5 tysiąca sztuk.

Rosnąca popularność aut elektrycznych w tej chwili nie jest problemem. W skali następnych lat może jednak sprawić, że sieci energetyczne będą zbyt mocno obciążone. Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło, że przeznaczy 1,8 miliarda złotych na budowę i modernizację punktów ładowania pojazdów elektrycznych i modernizację sieci energetycznych. Środki mają wystarczyć na zbudowanie 800 ładowarek i rozbudowę około 4000 kilometrów sieci

Analiza przygotowana przez Forum Energii wskazuje jednak, że kwoty niezbędne do zaspokojenia potrzeb wynikających ze zwiększenia liczby pojazdów elektrycznych na polskich drogach będą znacznie większe.

Przy założeniu umiarkowanego rozwoju elektromobilności do 2050 roku, sieci będą wymagać nakładów w wysokości około 2,5 miliarda złotych. W przypadku scenariusza bardziej ambitnego nakłady mogą wynosić aż 12 miliardów.

Choć kwoty te mogą robić wrażenie, może się okazać, że przy odpowiednim planowaniu, o które apelują eksperci, nie będą one dużym problemem dla operatorów systemów dystrybucyjnych. Już teraz muszą oni planować inwestycje w modernizacje sieci energetycznych ze względu na gwałtowny rozwój OZE.

W przypadku energetyki odnawialnej doszło do niewłaściwego planowania rozwoju tej gałęzi. Wyłożono duże środki na promocję instalacji fotowoltaicznych, a jednocześnie zaniedbano inwestycje w sieci przesyłowe. Z tego względu fotowoltaika często generuje problemy - podnosi napięcie na sieci lub wyłącza się.

Jeśli chcemy osiągnąć wyznaczony cel redukcji emisji związanej z transportem (do 2050 roku emisja ma zmniejszyć się o 90 procent), konieczne będą nie tylko dopłaty do samochodów elektrycznych czy punktów ich ładowania, ale także rozwój infrastruktury energetycznej. Ponadto trzeba zaznaczyć, że najłatwiejszym sposobem na redukcję emisji związanej z przemieszczaniem się jest korzystanie z transportu zbiorowego lub na przykład rowerów.