Nowe zasady rozliczeń prądu z fotowoltaiki. Padło kilka dat
Nowe zasady rozliczeń energii elektrycznej produkowanej przez instalacje fotowoltaiczne mają się pojawić i to prędko. Ireneusz Zyska potwierdza przejście na model sprzedażowy.
26.09.2021 | aktual.: 08.03.2022 13:46
System opustów dla posiadaczy instalacji fotowoltaicznych to bardzo korzystny finansowo model rozliczania produkcji. Powoduje on jednak przeciążenie linii przesyłowych i w niektórych przypadkach może zachęcać do montażu instalacji mocniejszej, niż faktycznie potrzeba w danym gospodarstwie.
Sposobem na walkę z tym zjawiskiem ma być zmiana systemu rozliczania energii elektrycznej. Z net meteringu, który pozwala traktować sieć przesyłową jak wirtualny magazyn, mamy przejść na system sprzedażowy, w którym posiadacze instalacji fotowoltaicznej będą sprzedawać nadwyżki produkowanej energii po cenie hurtowej. Ma być to sposób na ratowanie sytuacji związanej z nadmiernym obciążeniem sieci przesyłowej.
W wywiadzie udzielonym Dziennikowi Gazecie Prawnej Ireneusz Zyska, pełnomocnik rządu ds. OZE zaznaczał, że mamy już 600 tys. prosumentów, a w 2024 roku może ich być nawet 2 miliony. W związku z tym konieczne są zmiany, by nie sparaliżować rozwoju rynku OZE.
Poza zmianą systemu rozliczeń rozwiązaniem ma być program Mój Prąd 4.0, który będzie wspierać magazyny energii, magazyny ciepła, ładowarki samochodów elektrycznych oraz systemu zarządzania energią.
Czy fotowoltaika będzie się opłacać w 2022 roku?
Ireneusz Zyska potwierdził, że zmiana systemu rozliczeń będzie nieunikniona. Od teraz energię elektryczną wyprodukowaną przez instalację fotowoltaiczną będzie trzeba sprzedać, zamiast traktować nadwyżkę jako własną energię do wykorzystania w późniejszym czasie.
- Pierwotnie zakładaliśmy, że podstawą do rozliczeń będzie średnia cena z ostatniego kwartału. W konsultacjach padło jednak wiele uwag pod adresem tej propozycji. Wychodząc im naprzeciw, zdecydowaliśmy się na zaproponowanie rozliczenia według ceny z dnia bieżącego - dla prosumentów aktywnych. Przewidujemy dla nich usługi świadczone przez agregatorów, którzy pojawią się na rynku wskutek dyrektywy rynkowej.
Zdaniem Zyski, posiadacze instalacji o wielkości 5 kWp powinni oszczędzać w skali roku około 1500 złotych w porównaniu do osób, które fotowoltaiki nie posiadają.
Nowe zasady szybciej niż myślano
Ireneusz Zyska podkreślił, że dyrektywa rynkowa wymusza, by nowy system rozliczeń zaczął działać najpóźniej 1 stycznia 2024. Jednak resort będzie dążył do tego, by stało się to wcześniej. Ma to pomóc w walce z wyłączaniem się instalacji fotowoltaicznych w związku ze zbyt wysokim napięciem w sieci. Termin wprowadzenia nowych zasad nie jest jeszcze znany.
- Jeżeli zakończy się on wejściem ustawy w życie w tym roku, system zmieni się albo od 1 stycznia, albo w trakcie 2022 r. Nie chciałbym wskazywać konkretnej daty. […] Może być wydłużone vacatio legis lub proces legislacyjny zakończy się po Nowym Roku. To może być i 1 stycznia, i 1 lipca 2022 r.
Co więcej, nie będzie przejściowego okresu z działaniem systemu net meteringu w latach 2022-2023. Natomiast właściciele instalacji, które zostaną uruchomione do końca roku 2021, będą mogli rozliczać się na obecnych zasadach przez najbliższych 15 lat.
Warto zastanowić się jednak, czy zmiana systemu rozliczeń powinno być działaniem podejmowanym w pierwszej kolejności. Podstawowym problemem jest przeciążenie linii przesyłowych, które można obserwować już teraz. W związku z tym pierwszym krokiem powinno być rozwiązanie tego problemu, przez budowanie magazynów energii czy modernizację linii przesyłowych, a dopiero później należałoby podejmować działania mające na celu ograniczenie nadmiernego rozbudowywania fotowoltaiki.