Fotowoltaika na Polanie Białowieskiej. Projekt czeka na akceptację

Odnawialne źródła energii przynoszą ulgę dla środowiska. Rezygnacja z konwencjonalnych elektrowni, bazujących na węglu, znacząco wpływa na atmosferę w danym rejonie. Jednak czy Polana Białowieska to dobre miejsce na farmę fotowoltaiczną?

Żubry w Puszczy BiałowieskiejŻubry w Puszczy Białowieskiej
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | KasiAAA9

Instalacje fotowoltaiczne pozwalają na pozyskiwanie prądu w niskiej cenie, bez emitowania przy tym dwutlenku węgla. Wadą farm fotowoltaicznych jest jednak ich powierzchnia, która może być nie bez znaczenia dla środowiska naturalnego. Z tego względu obrońcy przyrody są zaniepokojeni propozycją budowy elektrowni fotowoltaicznej o mocy do 1 MW na części Polany Białowieskiej.

Dziennikarze serwisu gramwzielone.pl przyjrzeli się tematowi budowy farmy fotowoltaicznej na Polanie Białowieskiej. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot złożyła wniosek do gminy Białowieża o wydanie decyzji odmownej na budowę wspomnianego obiektu. Wynika to z faktu, że na danym obszarze spotkać można gatunki, które znajdują się pod ochroną - żubry, wilki i orliki krzykliwe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić notebooki i tablety Lenovo?

Miejsce przewidziane na budowę sporych rozmiarów farmy fotowoltaicznej znajduje się niedaleko granicy Białowieskiego Parku Narodowego, w związku z czym Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku już w przeszłości odmówiła uzgodnienia tej inwestycji. Jak czytamy w serwisie gramwzielone.pl, realizacja tego projektu jest sprzeczna z zapisami planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.

Temat budowy farmy fotowoltaicznej na Polanie Białowieskiej pojawił się już jakiś czas temu. W 2020 r. serwis wspolczesna.pl informował, że inwestorem w przypadku rzeczonej farmy fotowoltaicznej ma być pracownik urzędu gminy.

- Odnawialne źródła energii i ich rozwój w Polsce są niezbędne, ale ich realizacja nie może przypominać wylewania dziecka z kąpielą. Obszary chronione nie są właściwym miejscem do lokowania takich inwestycji. Teraz pojawił się problem farmy fotowoltaicznej tuż przy granicy jedynego w naszym kraju przyrodniczego obiektu Światowego Dziedzictwa Ludzkości, na obszarze Natura 2000. Bez wątpienia mamy więc do czynienia z negatywnym wpływem na siedlisko gatunków związanych z ekosystemami nieleśnymi - mówił w rozmowie z Gazetą Współczesną Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska.

Na terenie, na którym powstać miałaby farma fotowoltaiczna, występują rzadkie gatunki zwierząt. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zauważa, ze raport środowiskowy został źle przygotowany. Inwentaryzacji gadów i płazów dokonano w niewłaściwym terminie, kiedy nie dało się pozyskać wiarygodnych danych o stanie populacji chronionych zwierząt. Inwentaryzacji grzybów nie przeprowadzono w ogóle. Co więcej, budowa farmy może zagrażać populacji orlika krzykliwego.

- Czy w miejscu niezwykle cennym przyrodniczo, w oparciu o które rozwija się turystyka, jedna z najważniejszych gałęzi gospodarki tego regionu, odwiedzający Białowieżę ludzie z całego świata woleliby zobaczyć wilka, żubra albo orlika krzykliwego, czy może farmę fotowoltaiczną? Warto także o tym pomyśleć przy wydawaniu decyzji - komentuje Radosław Ślusarczyk z PWI.

Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇