• Gadżety
  • Fotowoltaika
  • Energetyka
  • Rtv
  • News
Jak działa „szumidło”? Skuteczny sposób na zakłócenie podsłuchu

Jak działa „szumidło”? Skuteczny sposób na zakłócenie podsłuchu

Dyktafon - największy wróg nieuczciwego polityka
Dyktafon - największy wróg nieuczciwego polityka
Źródło zdjęć: © Pixabay, Lic. CC0
Łukasz Michalik
Łukasz Michalik
30.01.2019 12:04, aktualizacja: 09.03.2022 09:09

Dyktafon to potężne narzędzie. Obala rządy, zmienia ministrów, decyduje o losach różnych państw i – pośrednio – nas wszystkich. Jego działanie można jednak zakłócić. Jak działają szumidła, czyli urządzenia zakłócające nagrywanie?

Zasada działania większości takich urządzeń jest bardzo prosta: w zależności od rodzaju zakłócają one albo sam proces rejestracji dźwięku, albo możliwość jego przesyłania. W pierwszym przypadku urządzenie emituje niesłyszalne dla ludzkiego ucha dźwięki o określonych parametrach, zakłócające działanie mikrofonów. W drugim wariancie zakłócanie polega na emisji silnych sygnałów radiowych, które utrudniają komunikację „pluskwy” z odbiornikiem.

Zobacz także:
Ściany mają uszy. Nowa metoda śledzenia ludzi - inwigilacja za pomocą dźwięków
Ściany mają uszy. Nowa metoda śledzenia ludzi - inwigilacja za pomocą dźwięków

Prosta zasada działania nie oznacza jednak prostoty samych urządzeń. Wszystko wynika z faktu, że nie wiadomo, jakim sprzętem dysponuje potencjalny nagrywający. Mnogość stosowanych urządzeń, rodzajów mikrofonów czy sposobów komunikacji sprawia, że zakłócanie daje wysokie, ale nie 100-proc. prawdopodobieństwo skuteczności.

Dotyczy to również podsłuchów na odległość, gdzie komunikacja może odbywać się z wykorzystaniem bardzo wielu różnych standardów i częstotliwości – od Bluetootha czy GSM po użycie sygnału FM.

Ograniczony zasięg zakłócania

Jak w praktyce działa zakłócanie akustyczne? Po uruchomieniu „szumidła” włączony dyktafon zarejestruje nie toczącą się obok rozmowę, ale bezwartościowe zakłócenia, zazwyczaj niemożliwe do odfiltrowania. Co istotne, zapewniana w ten sposób ochrona ma bardzo ograniczony zasięg – wystarczy kilkadziesiąt centymetrów różnicy, by zakłócanie nie zadziałało.

Nagrywanie dźwięku można zakłócić
Nagrywanie dźwięku można zakłócić© Pixabay, Lic. CC0

Dlatego obok samego zakłócania ważna jest m.in. taka aranżacja przestrzeni, by zmusić ewentualnego nagrywającego do znalezienia się w zasięgu zakłócania. Jest to możliwe np. przez umieszczenie w pomieszczeniu tylko jednego, ciężkiego krzesła. Albo brak wieszaka czy oparcia, na którym ktoś mógłby powiesić marynarkę czy torbę z dyktafonem.

Zobacz także:
Farba zablokuje sygnał WiFi
Farba zablokuje sygnał WiFi

Zakłócanie nie zawsze działa

O tym, jak ważna jest ta kwestia, przekonuje niedawny skandal z udziałem szefa Komisji Nadzoru Finansowego i prezesa Getin Banku: choć urzędnik uruchomił zagłuszanie, jeden z dyktafonów bankiera z jakiegoś powodu zarejestrował przeprowadzoną rozmowę.

Możemy tylko spekulować, czy wynikało to ze specyfiki użytego sprzętu czy z prostego faktu, że akurat to konkretne urządzenie znalazło się poza wąską strefą ochrony, zapewnianej przez „szumidło”.

Nielegalne zakłócanie

Warto przy tym pamiętać, że o ile każdy z nas może nabyć i posiadać różne urządzenia zakłócające, to legalnie można używać tylko niektórych sprzętów. W przypadku zwykłego obywatela nielegalne jest używanie urządzeń, zakłócających komunikację radiową. Nawet, jeśli dotyczy to niewielkiego wycinka przestrzeni, stosowanie takiego rozwiązania jest w Polsce – bez uzyskania stosownego zezwolenia – niezgodne z prawem.

Ograniczenia nie dotyczą zakłócaczy akustycznych, które każdy z nas, jeśli tylko czuje taką potrzebę, może w swoim otoczeniu instalować i uruchamiać. Jeśli obawiamy się nagrania czy podsłuchu, musimy liczyć się z poważnymi wydatkami – od kilku tys. za najprostsze rozwiązania do kilkudziesięciu tysięcy złotych za bardziej zaawansowane „szumidła”.

Szumidło robi karierę

Skąd w ogóle nazwa „szumidło”, która jeszcze kilka miesięcy temu wydawała się niemal nieobecna w polszczyźnie? Jej popularyzacja to zasługa szefa Komisji Nadzoru Finansowego, Marka Chrzanowskiego, który przed nagraniem przez prezesa Getin Banku, Leszka Czarneckiego, chwalił się zainstalowanymi przez „komandosów” „szumidłami”.

Nagrania ciągle są nazywane "taśmami"
Nagrania ciągle są nazywane "taśmami"© Pixabay, Lic. CC0

Ogromne zainteresowanie mediów i krótka, dobrze brzmiąca nazwa, która zarazem dobrze oddaje istotę działania urządzeń sprawiły, że słowo to szybko zadomowiło się w języku polskim i weszło do powszechnego użycia.

Kto został podsłuchany?

Urzędnik KNF może mówić o pechu, ale nie jest wyjątkiem. Poza nim i nagranym niedawno prezesem PiS-u, grono podobnych pechowców jest znacznie większe. O największym pechu mógł mówić amerykański prezydent Richard Nixon. Choć to nie on został podsłuchany, tylko próbował podsłuchiwać, to ujawnienie procederu nielegalnych nagrań kosztowało go prezydenturę.

Zdecydowanie więcej szczęścia miał francuski prezydent Nicolas Sarkozy. Rozmowa z właścicielką marki L’Oreal, Lilliane Bettencourt, dotyczyła nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Sarkozy’ego, jednak po wygranych wyborach prezydent został oczyszczony z zarzutów.

Nagrania były również powodem, dla którego Turcja ruszyła na wojnę z YouTubem. To właśnie w tym serwisie znalazły się nagrania, na których prezydent Recep Erdogan instruuje syna, jak wyprać brudne pieniądze i przygotowuje intrygę, mającą uzasadnić interwencję wojskową w Syrii.

Zobacz także:
Strażacy będą zakłócać radio. To sposób na poprawę bezpieczeństwa
Strażacy będą zakłócać radio. To sposób na poprawę bezpieczeństwa
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Laptop, który działa zupełnie jak rośliny
Laptop, który działa zupełnie jak rośliny
Grzegorz Nowak
Jak w głupi sposób stracić laptopa? [wideo]
Jak w głupi sposób stracić laptopa? [wideo]
Marek Maruszczak
Superszybki robot, który działa jak ludzka ręka [wideo]
Superszybki robot, który działa jak ludzka ręka [wideo]
Piotr Jamrogiewicz
Programy zdalnego dostępu pomagają chronić laptopy
Programy zdalnego dostępu pomagają chronić laptopy
Marek Maruszczak
Student z kataną vs złodziej laptopów
Student z kataną vs złodziej laptopów
Marek Maruszczak
Ukradł komputer geekowi - ten zemścił się przez YouTube [wideo]
Ukradł komputer geekowi - ten zemścił się przez YouTube [wideo]
Łukasz Michalik
Niezawodny sposób na skasowanie danych?
Niezawodny sposób na skasowanie danych?
Paweł Żmuda
Z producentem pan nie wygra, czyli jak działa serwis Lenovo
Z producentem pan nie wygra, czyli jak działa serwis Lenovo
Łukasz Michalik
Komentarze (10)
Tematy
  • RTV
  • Gadżety
  • Komputery
  • AGD
  • Telewizory
© Gadżetomania·Redakcja·Regulamin·Polityka prywatności·Reklama·Kontakt