Jakie gadżety zabieraliście do szkoły?

Ja zabierałem komórkę, gameboya, i walkmana lub discmana w zależności od wieku, w którym akurat byłem. Natomiast pewien 17latek z USA przyniósł bomby rurowe, miecz i piłę łańcuchową. Dość nietypowe wyposażenie.

Jakie gadżety zabieraliście do szkoły?
Marek Maruszczak

26.08.2009 | aktual.: 14.03.2022 11:40

Ja zabierałem komórkę, gameboya, i walkmana lub discmana w zależności od wieku, w którym akurat byłem. Natomiast pewien 17latek z USA przyniósł bomby rurowe, miecz i piłę łańcuchową. Dość nietypowe wyposażenie.

Akcja "dramatu" działa się w Hillsdale High School w Santa Mateo. Coś, co mogło się skończyć kolejnym Columbie zostało na szczęście udaremnione przez jednego z nauczycieli.

Po tym jak nastolatek odpalił pierwsze 2 bomby postanowił przeczekać w jednej z klas. Nauczyciel (Kennet Santana) widząc chłopaka w kamizelce taktycznej wpadającego do klasy, rzucił się na niego i z pomocą kilku innych pracowników szkoły szybko obezwładnił. Nikt nie ucierpiał.

Później okazało się, że sprawca „zamieszania” do kamizelki miał przytroczonych jeszcze kilka bomb. Miał zamiar najpierw zdetonować wszystkie ładunki wybuchowe, a następnie czekać z mieczem i piłą motorową na uciekających w panice uczniów.

Po każdej kolejnej masakrze w USA dyskutuje się o ograniczeniu dostępu do broni palnej. Jak widać problem nie ogranicza się tylko do pistoletów, karabinów i strzelb.

Bombę rurową można bez problemu zbudować w garażu z produktów dostępnych w każdym sklepie. Internet pełen jest instrukcji dla domorosłych pirotechników. Wystarczy wspomnieć książkę kucharską Jolly Roger, w której znajdziemy 330 stron przepisów na niekoniecznie jadalne niespodzianki.

Nie wiem, czy da się jakoś rozwiązać kwestię dostępu do takich materiałów, czy też wystarczy tylko lepsza kontrola nad dziećmi. Chłopak, który miał zamiar użyć wszystkich tych przedmiotów był oczywiście „cichy, niepozorny, i zamknięty w sobie”.

Na szczęście tym razem obeszło się bez ofiar, a nauczyciel, który zwykle konfiskuje komórki z zaskoczeniem dowiedział się, co miał przy sobie uczeń, którego obezwładnił.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.