Jeżdżąca motolotnia czy latający trójkołowiec?
Nie tylko DARPA pracuje nad latającymi pojazdami. Pomysł, by siedząc w tym samym fotelu, w zależności od potrzeb zmieniać się w pilota lub kierowcę, jest na tyle intrygujący, że próbują się z nim zmierzyć również niezależni projektanci. Pomysł jednego z nich wydaje się warty uwagi.
24.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:37
Nie tylko DARPA pracuje nad latającymi pojazdami. Pomysł, by siedząc w tym samym fotelu, w zależności od potrzeb zmieniać się w pilota lub kierowcę, jest na tyle intrygujący, że próbują się z nim zmierzyć również niezależni projektanci. Pomysł jednego z nich wydaje się warty uwagi.
Sceną powtarzaną w niezliczonej ilości filmów jest start samolotu z miejsca kończącego się urwistym zboczem. Uciekający przed Większym Złem bohaterowie znikają zazwyczaj na chwilę z oczu, a zawieszenie akcji ma zasugerować widzom, że zdarzyło się coś bardzo niedobrego.
Niestety, nadużywanie tego schematu doprowadziło do sytuacji, w której wszyscy wiedzą, że spadający ze skarpy samolot za chwilę wzniesie się z rykiem silnika, a główni bohaterowie będą żyli długo i szczęśliwie, przynajmniej do premiery sequela.
Co jednak robić, gdy ze skarpy spada nie samolot, ale na przykład samochód? Wielbiciele kina wiedzą zapewne, że Ridley Scott, reżyser filmu „Thelma i Louise”, nie znalazł dobrego rozwiązania, co zmusiło go do zawieszenia akcji w najciekawszym momencie.
Thelma & Louise:Ending Scene
Rozterek takich nie mają za to twórcy filmów z Jamesem Bondem, dla którego ukrycie skrzydeł lub spadochronu w dowolnym przedmiocie nie stanowi problemu. Tym tropem postanowił podążyć serbski projektant Zvezdan Nedeljkovic.
Opracowany przez niego trójkołowiec o nazwie ParaMoto Trike powiela modny wygląd elektrycznych jeździdełek, jednak wyróżnia się możliwością zamontowania z tyłu pchającego śmigła i doczepienia do pojazdu skrzydła paralotni.
Niestety, projektant nie przedstawił na razie konkretnych rozwiązań dotyczących sterowania czy bezpieczeństwa. Choć szanse na realizację pomysłu w jego obecnym kształcie wydają się dość marne, warto trzymać za Zvezdana kciuki - byłoby wspaniale, gdyby przedstawiona przez niego koncepcja została kiedyś zrealizowana w praktyce.
Źródło: Yanko Design • Gizmag