Lądujemy na komecie! O co chodzi w misji Rosetty i dlaczego wszyscy o niej mówią?

Jeszcze nigdy my - Ziemianie - nie działaliśmy tak daleko do naszej macierzystej planety. Choć wysłane z Ziemi sondy kosmiczne dotarły znacznie dalej, to misja Rosetty jest wyjątkowa - sonda nie tylko zbliżyła się do komety, ale wyśle lądownik, który osiądzie na jej powierzchni i sprawdzi, co kryje się w środku.

Lądujemy na komecie! O co chodzi w misji Rosetty i dlaczego wszyscy o niej mówią? 1Wizualizacja sondy Rosetta i lądownika Philae
Łukasz Michalik

Przed dwoma tygodniami mieliśmy okazję oglądać nowy, krótkometrażowy film Tomasza Bagińskiego, którego zadaniem było spopularyzowanie misji Rosetty. Dlaczego ta, rozpoczęta 2 marca 2004 roku misja jest tak ważna?

AMBITION - The Film

Zaczęło się w latach 80.

Jej początki sięgają połowy lat 80., kiedy Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zaczęła planować długofalowy program badań przestrzeni kosmicznej, nazwany Horizon 2000. Jednym z jego kluczowych założeń była misja do któregoś z pierwotnych ciał Układu Słonecznego. Chodziło o obiekt, który przetrwał w możliwie niezmienionej formie od początków istnienia naszego Układu, i którego badania mogłyby dać wiele wartościowych informacji o przeszłości tego skrawka Kosmosu.

Ze względu na duży stopień skomplikowania do współpracy zaproszono również NASA. Amerykańska agencja wzięła na siebie dostarczenie rakiety nośnej, a ESA miała opracować lądownik, który wyląduje na jądrze komety, pobierze próbki gruntu i wróci na Ziemię. Z czasem zmodyfikowano te założenia.

Badania na miejscu zamiast powrotu na Ziemię

Na początku lat 90. NASA wycofała się z planowanej misji, a ESA zmieniła jej założenia. Zamiast powrotu na Ziemię wybrano mniej skomplikowany wariant z lądowaniem na komecie i przeprowadzeniem badań na miejscu. Z planowanych początkowo dwóch lądowników pozostawiono jeden o nazwie Philae, a jako cel sondy, nazwanej Rosetta, wybrano kometę 46P/Wirtanen.

Problemy z europejską rakietą Ariane spowodowały opóźnienia w realizacji misji. Ich skutkiem było zamknięcie tzw. okna startowego – chodziło o czas, w którym należało rozpocząć misję, aby sonda miała szansę na spotkanie ze swoim celem. W rezultacie tych problemów zmieniono cel misji. Postanowiono, że Rosetta zbada kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko.

Rosetta's twelve-year journey in space

Kamień z Rosetty

Warto w tym miejscu wspomnieć o pochodzeniu nazwy europejskiej sondy, nawiązującej do kamienia z Rosetty. Jest to kamienna stella, pochodząca ze starożytnego Egiptu.

Lądujemy na komecie! O co chodzi w misji Rosetty i dlaczego wszyscy o niej mówią? 2
Fragmenty kamienia z Rosetty

Na stelli wyryto ten sam tekst, w dwóch językach, zapisany trzema rodzajami pisma. Dzięki temu, po odkryciu kamienia z Rosetty, możliwe stało się odczytanie nierozumianych wcześniej, egipskich hieroglifów.

10-letnia podróż

W styczniu 2014 roku, po niemal 10 latach lotu, około 19:35 czasu polskiego sonda Rosetta została wybudzona z hibernacji, w jakiej znajdowała się podczas długiego lotu. Skorygowano wówczas trajektorię sondy – bez tej zmiany Rosetta minęłaby swój cel w odległości około 50 tys. kilometrów.

Po korekcie, w maju 2014 roku sonda zbliżyła się do komety, a w sierpniu weszła na jej orbitę. Od tamtego czasu Rosetta tworzy szczegółową dokumentację fotograficzną jądra komety.Warto przy tym podkreślić, że komunikacja sondy z Ziemią odbywa się z prędkością do 20 kb/s, a wysłany sygnał dociera po niemal 40 minutach.

Lądujemy na komecie! O co chodzi w misji Rosetty i dlaczego wszyscy o niej mówią? 3
Jądro komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko

Tworzenie mapy jądra komety ma kluczowe znaczenie dla powodzenia misji – to na jej podstawie wytypowano kilka miejsc, w którym może osiąść wysłany przez sondę lądownik. Nazwa ostatecznego miejsca lądowania została wyłoniona w konkursie – zwyciężyła Agilkia, czyli nazwa jednej z wysp na Nilu.

ScienceCasts: How to Land on a Comet

Kilka kluczowych godzin

12 listopada 2014 roku, około 9:35 rano czasu polskiego, lądownik Philae oddzieli się od Rosetty i rozpocznie lądowanie w miejscu o znikomej grawitacji i nieznanym podłożu. Warunki, w jakich będzie przebiegać ten element misji pokazują, jak trudno było go zaplanować – twórcy lądownika musieli przewidzieć m.in. wszelkie ewentualności, związane z właściwościami fizycznymi gruntu w miejscu lądowania.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, około 17 czasu polskiego na Ziemię powinien dotrzeć sygnał, potwierdzający udane lądowanie. Philae rozpocznie wówczas pobieranie próbek gruntu i badanie jądra komety. Cel tego zadania opisał Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik, który tak mówi o kometach:

Powstały one w początkach istnienia Układu Słonecznego i w dużej mierze składają się z lodu wodnego. Niektórzy twierdzą, że woda którą mamy na Ziemi, pochodzi właśnie z komet. Badanie takiej wody być może pozwoli nam lepiej zrozumieć początki naszej planety. Naukowców ciekawi też, czy jeśli za kometami przyszła na Ziemię woda, to czy mogło przyjść też życie w postaci prostych związków organicznych.

Warto zaznaczyć, że jednym z instrumentów naukowych, znajdujących się w lądowniku jest przyrząd MUPUS, zbudowany m.in. przez polskich naukowców z Centrum Badań Kosmicznych PAN. MUPUS będzie badał właściwości fizyczne pobranych przez lądownik próbek gruntu.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek