Port lotniczy niczym samolot [wideo]
Luźno i dość przypadkowo kontynuuję poniedziałkowy temat lotnictwa cywilnego. Dzisiaj będzie o lotnisku w chińskim Shenzhen. Ta sąsiadująca z Hongkongiem metropolia rozbudowuje port lotniczy - głównym akcentem jest nowy terminal.
02.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:32
Luźno i dość przypadkowo kontynuuję poniedziałkowy temat lotnictwa cywilnego. Dzisiaj będzie o lotnisku w chińskim Shenzhen. Ta sąsiadująca z Hongkongiem metropolia rozbudowuje port lotniczy - głównym akcentem jest nowy terminal.
W dzisiejszych czasach architektom coraz częściej zależy, aby ich budowle prezentowały się okazale nie tylko z perspektywy gruntu, ale także z lotu ptaka. Zwłaszcza w przypadku niezbyt wysokiego budynku o rozległej powierzchni. Niektórzy nawet uwzględniają, jak będzie prezentował się z kosmosu. Do takiej kategorii należą z pewnością terminale lotnicze. Bardzo nowoczesny i interesujący powstaje w Shenzhen. Ale jest warty uwagi nie tylko ze względu na formę.
Podziwiając projekt z góry, można mieć skojarzenia z gigantycznym ptakiem albo raczej samolotem zbudowanym w aerodynamicznym układzie kaczki. Będzie to olbrzymi budynek, rozciągnięty na 1,6 km, o powierzchni 400 tys. m2. Z jego ogromu można zdać sobie sprawę dzięki sylwetkom stojących przy rękawach samolotów. Terminalu nie można jednak określić mianem niskiego. W najwyższym punkcie sięgać będzie 80 m. Lwia część odpraw pasażerów będzie odbywać się na poziomie na wysokości 14,4 m (mniej więcej 5. piętro bloku z wielkiej płyty).
Jak wspomniałem, najciekawsza jest jednak nie sama bryła, ale jej warstwowa struktura. Zaprojektowano ją w schemacie plastra miodu. Terminal nawet wizualnie sygnalizuje własną konstrukcję. Elewacja o powierzchni 300 tys. m2 składa się z naprzemiennie połączonych metalowych i szklanych paneli o różnej wielkości. Część z nich będzie otwierana, a ich ułożenie dobrano tak, aby za pomocą wymyślnej gry świateł zapewniały jasność wnętrza.
A wnętrze jest bardzo ciekawe. Elewacja jest dwuwarstwowa, niejako owinięta wokół poszczególnych kondygnacji. Jej sercem będzie trzypoziomowa główna hala przylotów i odlotów. Każda kondygnacja będzie pełnić inną funkcję: obsługę odlotów, przylotów plus wszystkich pozostałych procedur lotniskowych.
Za kwestie inżynierskie odpowiada renomowana niemiecka firma Knippers Helbig Advanced Engineering z siedzibami w Stuttgarcie i Nowym Jorku. Założyli ją prof. Jan Knippers (kierownik Institut für Tragkonstruktion und Konstruktives Entwerfen na Uniwersytecie w Stuttgarcie) oraz inż. dypl. Thorsten Helbig. Specjalnością tej firmy są wyrafinowane konstrukcje ze stali, drewna, szkła i kompozytów. Dlatego bardzo chętnie współpracują z nią znani architekci, gdy chcą zrealizować własne, fantazyjne projekty. W przypadku terminalu lotniska w Shenzhen Knippers Helbig odpowiada właśnie za zaprojektowanie stalowo-szklanej fasady składającej się z 60 tys. oddzielnych elementów.
Knippers Helbig - Shenzhen Airport scripting and parametric design
Za projektem architektonicznym stoi sława włoskiej architektury Massimiliano Fuksas. Główną ideą, jaka przyświecała mu podczas projektowania nowego terminalu była maksymalna płynność ruchu. Łatwość i szybkość odprawiania pasażerów, jak najmniej uciążliwa i męcząca dla nich samych. Czyli bez względu na wyszukane formy, konstrukcja budynku podporządkowana jest jego funkcji. Warto dodać, że Fuksas wygrał międzynarodowy konkurs w 2008 , a prace budowlane mają zostać skończone właśnie w 2012 r.
Na zdjęciach (choć już nie najbardziej aktualnych) widać, pomimo surowego stanu, główne założenia przyświecające twórcom terminalu. Gdy zostanie uruchomiony, będzie częścią Shenzhen Bao'an International Airport (chin. Shēnzhèn Guójì Jīchǎng wg transkrypcji z mandaryńskiego), które stanie się 4. największym portem pasażerskim w ChRL, godnym znaczenia metropolitalnego Shenzen. Tylko w 2010 r. przez lotnisko przewinęło się ponad 26,7 mln pasażerów i ponad 800 tys. ton ładunków. Po rozbudowie lotnisko ma mieć przepustowość na poziomie 40 mln pasażerów rocznie.
Shenzhen Airport
Zobacz także
Zdjęcia: Fuksas, chyba że oznaczono inaczej.