Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie

Powstanie warszawskie to czas niezwykłej odwagi i heroizmu, ale także wyjątkowej kreatywności. Wykazywali się nią konstruktorzy i wynalazcy, którzy w konspiracyjnych warunkach wytwarzali broń. Jaki sprzęt i uzbrojenie udało się produkować w czasie niemieckiej okupacji?

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 1Replika samochodu pancernego "Kubuś"
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons/Beax, lic. CC BYSA 2.5 PL
Łukasz Michalik

Miotacz ognia wzór K

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 2
Miotacz ognia wzór K © domena publiczna

Jednym z ciekawszych przykładów konspiracyjnej broni jest miotacz ognia, którego produkcję zleciło Szefostwo Produkcji Konspiracyjnej Armii Krajowej. Ta bardzo przydatna podczas walk w mieście broń pozwalała na oddanie do 30 1-sekundowych strzałów, sięgających celu oddalonego o – maksymalnie – 25 metrów.

Mieszankę zapalającą stanowiło połączenie benzyny i oleju napędowego, a jej wyrzut zapewniało sprężone powietrze. Wadą broni było jego zmienne ciśnienie – zasięg miotacza spadał wraz z liczbą oddanych strzałów. W warunkach konspiracji wyprodukowano około 400 takich miotaczy, z czego około 30 użyto podczas Powstania.

Granatnik Łopuskiego

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 3
Granatnik Łopuskiego © Muzeum Wojska Polskiego

Jedną z ciekawszych broni z tamtego okresu jest granatnik, zbudowany przez Mieczysława Łopuskiego. Konstruktor zaprojektował granatnik zbudowany z kawałka rury wodociągowej, miotający granaty, również wykonane z kawałka rury. Wystrzał inicjowano kroplą kwasu siarkowego, spadającą na woreczek z materiałem miotającym.

Ważną cechą granatnika Łopuskiego była możliwość prowadzenia ognia stromotorowego. Broń pełniła wówczas rolę moździerza, bardzo przydatnego podczas walk w mieście. Według różnych źródeł wyprodukowano i użyto w walce do 25 egzemplarzy granatnika.

Polski Sten

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 4
Pistolet maszynowy Sten © Wikimedia Commons/Grzegorz Pietrzak (Vindicator), lic. CC BYSA 3.0

Sten był pistoletem maszynowym, zaprojektowanym na potrzeby armii brytyjskiej. Jego twórcy postawili na prostotę i niski koszt budowy broni. Dzięki temu możliwe było wytwarzanie jej również poza Wielką Brytanią, przez ruch oporu w okupowanych przez Niemcy krajach. Budowę Stenów prowadzono m.in. w Belgii, Francji i Polsce. Z brytyjskich rozwiązań pod koniec wojny skorzystali również Niemcy.

W Polsce produkcją Stenów zajmowało się wiele niezależnych manufaktur, wytwarzających broń o różnej jakości. Warty wspomnienia jest jednak fakt, że część konspiracyjnej produkcji, prowadzona m.in. z wykorzystaniem maszyn z radomskiej fabryki broni, imponowała precyzją, dorównując lub nawet przewyższając jakością wykonania brytyjski oryginał.

Podczas wojny do Polski dostarczono około 11 tys. Stenów z Wielkiej Brytanii. Na miejscu wyprodukowano około 1500 egzemplarzy tej broni. Co istotne, Sten stał się również inspiracja i bazą do zaprojektowania różnych modeli konspiracyjnych pistoletów maszynowych.

Pistolet maszynowy Błyskawica

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 5
Pistolet maszynowy Błyskawica © Muzeum Wojska Polskiego

Należał do nich m.in. pistolet maszynowy Błyskawica. W okupowanej Polsce wielu konstruktorów, niezależnie od siebie, z różnym powodzeniem próbowało zbudować broń, przeznaczoną dla ruchu oporu. Jednym z ciekawszych przykładów jest pistolet maszynowy Błyskawica, zaprojektowany przez inżynierów Wacława Zawrotnego i Seweryna Wielaniera.

Jego twórcy zaprojektowali go tak, by budowa broni była możliwa przy pomocy prostych narzędzi w warunkach konspiracji. Pistolet maszynowy wykorzystywał również 32-nabojowy magazynek z brytyjskiego Stena – broni, w którą Wielka Brytania zaopatrywała ruch oporu w Europie. Pod niemiecką okupacją zbudowano co najmniej 700 Błyskawic.

Samochód pancerny "Kubuś"

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 6
Samochód pancerny "Kubuś" © Wikimedia Commons/Hiuppo, lic. CC BY 3.0

Wyjątkowym osiągnięciem był "Kubuś" – zbudowany w powstańczych warsztatach samochód pancerny. Pojazd bazował na 3-tonowej ciężarówce Chevrolet 157, którą doposażono w płyty pancerne, osłaniające załogę i kluczowe elementy konstrukcji.

Uzbrojenie "Kubusia" stanowił karabin maszynowy, miotacz ognia wzór K i granaty, a poza 2-osobową załogą pojazd mógł przewozić kilku żołnierzy desantu.

Pistolet Vis wz. 35

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 7
Pistolet Vis wz. 35 © Flickr/Askild Antonsen, lic. CC BY 2.0

Legendarny pistolet po latach stał się jedną z ikon polskiego ruchu oporu. Co istotne, podczas walk z Niemcami używano nie tylko VIS-ów pochodzących z przedwojennej produkcji. Ponieważ VIS był bronią bardzo udaną, Niemcy kontynuowali jego wytwarzanie w fabryce broni w Radomiu.

Dzięki temu ruch oporu mógł pozyskiwać części, pozwalające na składanie kolejnych pistoletów. Niemcy, obawiając się takiego obrotu spraw, przenieśli produkcję luf do Austrii w przekonaniu, że uniemożliwi to polskiemu ruchowi oporu produkcję broni. Polacy obeszli ten problem, uruchamiając konspiracyjną wytwórnię niezbędnych komponentów VIS-a.

Granat ET-40 "Filipinka"

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 8
Granaty "Filipinka" (po lewej) i "Sidolówka" © Wikimedia Commons/Halibutt, lic. CC BYSA 3.0

Polski granat zaczepny był wytwarzany w konspiracji już od 1940 roku. Jego nazwa - "Filipinka" - wzięła się od pseudonimu konstruktora, Filipa Tarło. Skorupę granatu stanowiła ebonitowa albo - później - blaszana obudowa, wypełniona szedytem. Był to prosty w wytwarzaniu materiał wybuchowy, będący mieszaniną chloranu potasu z tłuszczami roślinnymi.

Aby zamaskować konspiracyjne pochodzenie granatu, polskie podziemie nanosiło na obudowę oznaczenia cyrylicą - miało to sugerować, że broń pochodzi ze Związku Radzieckiego. Podczas okupacji wyprodukowano ponad 240 tys. "Filipinek" - wszystkie powstawały w Warszawie. Innym, konspiracyjnym granatem, produkowanym w różnych warsztatach okupowanej Polski, był granat R-42 "Sidolówka".

Granatnik przeciwpancerny Szustra

Powstanie warszawskie. Nietypowa broń i wyposażenie 9
Powstańcy warszawscy uzbrojeni w PIAT-y © domena publiczna

Broń do walki z niemieckimi czołgami i pojazdami pancernymi była na wagę złota. Armia Krajowa dysponowała niewielką ilością PIAT-ów – prostych granatników, dostarczonych z Wielkiej Brytanii. Było ich jednak za mało, a próbą rozwiązania problemu stało się opracowanie konspiracyjnej broni przeciwpancernej.

Był nią granatnik Szustra, zbudowany z fragmentu instalacji grzewczej. Broń wystrzeliwała pociski zapalające, których zapłon – po uderzeniu w cel – inicjował pojemnik z chloranem potasu z domieszką cukru. Granatnik mimo swojej prostoty i braku przyrządów celowniczych okazał się skuteczną bronią – z jego pomocą zniszczono m.in. niemiecką Panterę.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry