Przedziwny wynalazek. W tym rowerze można spać
Rower daje przede wszystkim wolność połączoną z przemierzaniem długich dystansów. Osoby kochające kemping mogą być zainteresowane wynalazkami, które zamieniają rowery w sypialnie na kółkach.
02.11.2022 16:36
Niedawno serwis Mashable zwrócił uwagę na rower kempingowy, który może być sposobem na zabranie sypialni w długą podróż. Brzmi to jak żart, lecz o powadze sytuacji świadczy fakt, że zdecydowano się tam wstawić działającą lodówkę. To wyraźnie pokazuje rozmach, z jakim twórcy podchodzą do swojej wizji.
Dobry sposób na udany kemping?
Żarty wydają się być jedną z pierwszych reakcji na tego typu wynalazki. Jednak warto zwyczajnie przyjrzeć się temu urządzeniu oraz jego możliwościom. GoCamp GoLo Bike od Flevobike Technology chyba najlepiej określać mianem roweru kempingowego.
Sprzęt ma pozwalać na wygodną wycieczkę rowerową, a twórcy zapewniają, że urządzenie bez problemu zmieści się m.in. na ścieżkach rowerowych, ponieważ jego szerokość wynosi 88 cm. W pewnym momencie poczujemy zmęczenie, a wtedy wystarczy zrobić sobie przerwę w kempingowym rowerze, który dosłownie ma mały pokoik do spania.
Jeżeli zatrzymamy się w takim miejscu, gdzie dostęp do prądu będzie problematyczny, wtedy będziemy mogli polegać na panelach solarnych, które zostały umieszczone na dachu. Warto zwrócić uwagę na fakt, że niewielkie pomieszczenie do spania zawiera w środku małą lodówkę, która pozwoli trzymać tam różne przekąski.
Wymiary samego łóżka to 85 cm x 220 cm, ale użytkownik roweru kempingowego do swojej dyspozycji otrzyma jeszcze rozkładany stolik, baldachim i siatkę na komary. Samo łóżko da się złożyć w kanapę i z pomocą niewielkiej lampki, zabrać się chociażby za czytanie książek.
Większość ludzi na pewno zda sobie sprawę z tego, że nie każdemu taki rowerowy kemping przypadnie do gustu i nie wszyscy poczują się np. wyspani po nocy spędzonej w czymś takim. Mimo tego trzeba przyznać, że sam pomysł jest ciekawy i intryguje chociażby ze względu na duży stopień oferowanej wolności. Miłośnicy rowerów mogliby połączyć to ze swoją pasją do turystycznego obozowania.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Gadżetomanii