Razer Valerie: prototypowy laptop z trzema ekranami IGZO UltraHD
Żaden laptop na tegorocznych targach CES nie przyciągnął tyle uwagi co Razer Valerie. Wyposażono go w aż trzy wyświetlacze 4K z G-Sync i topową kartę graficzną Nvidii. Czym jeszcze zasłużył na miano najodważniejszej z zapowiedzi?
09.01.2017 | aktual.: 10.03.2022 08:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trzy ekrany dla jeszcze większej immersji
Autorzy najcieńszego laptopa na świecie z kartą graficzną GeForce GTX 1080 ponownie zaskakują. Choć wielu fanów marki Razer na targach spodziewała się raczej laptopa z dwiema topowymi kartami Nvidii, prestiżowy producent postanowił zademonstrować coś znacznie bardziej awangardowego – prototypowy model Valerie.
Laptop o przekątnej ekranu 17.3”, grubości aluminiowej obudowy 38.1 mm i wadze 5.45 kg jest pierwszym na świecie ze zautomatyzowanym potrójnym wyświetlaczem. Każdy z paneli posiada identyczny rozmiar i rozdzielczość 4K, co łącznie zapewnia imponujące 11520 × 2160 pikseli. Co ciekawe, to użytkownik decyduje o wysunięciu dodatkowych ekranów – domyślnie są one schowane.
Wydajne podzespoły i nowoczesne matryce IGZO
Konfigurację oparto na czterordzeniowym układzie Intela z rodziny Kaby Lake, najprawdopodobniej Core i7-7820HK o wyjściowym taktowaniu 2.9 GHz oraz 3.9 GHz w Turbo Boost. Pamięć RAM DDR4 ma pojemność 32 GB, a karta graficzna to high-endowy układ Nvidii, czyli GeForce GTX 1080 z 8 GB pamięci GDDR5X.
Wszystkie trzy ekrany to matryce IGZO, oferujące pełne odwzorowanie palety barw Adobe RGB. Wspierają także technologie G-Sync oraz Nvidia Surround Gaming View, zapewniającą podczas rozgrywki pole widzenia o zakresie 180°. Za chłodzenie podzespołów odpowiada znany z modelu Blade Pro autorski system wykorzystujący komorę parową.
Dla graczy przygotowano niskoprofilową, podświetlaną klawiaturę mechaniczną (również zaczerpniętą z Blade'a Pro) z umieszczonym po prawej stronie touchpadem, zamiennie oferującym funkcje przycisków numerycznych. Klawiatura, płytka dotykowa i logo na obudowie wykorzystują system synchronizacji podświetlenia diodowego Razer Chroma.
Konstrukcja wymagająca rewizji
Laptop Valerie jest bez wątpienia intrygujący, ale budzi jednocześnie sporo pytań odnośnie faktycznej użyteczności. Nie jest bowiem tajemnicą, że w najbardziej wymagających grach GeForce GTX 1080 radzi sobie najwyżej z jednym ekranem UltraHD. Jeśli więc gracze pozostaną przy pojedynczym wyświetlaczu, kto w zamyśle producenta ma korzystać ze wszystkich trzech?
Tutaj z kolei pada pomysł Razera dotyczący wykorzystania go w pracy przez grafików, a do takowej predysponuje go duża powierzchnia robocza, wysoka rozdzielczość i duży zakres barw. Trudno się nie zgodzić, chociaż z drugiej strony mało który grafik wyda na laptopa 5-6 tys. dol. Wprawdzie oficjalnych cen jeszcze nie podano, jednak naiwnym byłoby oczekiwanie niższych.
Niewykluczone więc, że prototyp doczeka się jeszcze przed debiutem kilku istotnych zmian. Oby faktycznie je wprowadzono, a na rynek trafił z wysokiej klasy matrycami IGZO FullHD lub 1440p – gracze i graficy nie zastanawialiby się zbyt długo nad taką inwestycją. Komfort mobilnej pracy i rozgrywki na kilku wyświetlaczach jest naprawdę kuszącą perspektywą.