Rosja utopiła satelity konkurujące z systemem GPS
Rosyjscy inżynierowie mają spory problem. Trzy satelity, mające stanowić część systemu Glonass, konkurującego z amerykańskim GPS-em, z nieznanych jeszcze przyczyn zamiast na orbitę trafiły... do wód w okolicach Hawajów.
06.12.2010 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosyjscy inżynierowie mają spory problem. Trzy satelity, mające stanowić część systemu Glonass, konkurującego z amerykańskim GPS-em, z nieznanych jeszcze przyczyn zamiast na orbitę trafiły... do wód w okolicach Hawajów.
Z kosmodromu Bajkonur wystrzelono trzy satelity mające zastąpić uszkodzony sprzęt znajdujący się na orbicie ziemskiej. Niestety, zaraz po starcie sprzętu tor lotu rakiety Proton-M uległ niekontrolowanej zmianie. Cały sprzęt został prawdopodobnie utopiony w wodach Pacyfiku w odległości około 1500 kilometrów od Honolulu.
Według nieoficjalnych informacji rosyjski sprzęt został zniszczony w wyniku błędu oprogramowania sterującego pracą silników. By system Glonass mógł sprawnie działać, potrzeba 24 sprawnych satelitów. Rosja ma ich obecnie 26, jednak w wyniku wypadku system pozostanie niesprawny. Cóż, pozostanie korzystanie z imperialistycznego Global Positioning System ;)
Źródło: slashgear