Samsung 550P5C – zasługuje na piątkę? [test]

Samsung 550P5C to jedna z ciekawszych propozycji w segmencie multimedialnych laptopów ze średniej półki. Ale nie tylko. Jest to także jeden z oficjalnych laptopów WCG 2012. Musieliśmy więc go przetestować. Oto efekty.

Do testów podesłano nam laptop Samsung 550P5C oznaczony symbolem NP550P5C-T02PL. Jego konfiguracja sprzętowo-programowa jest następująca:

• matryca: 15,6\ HD (matowa, 1366 x 768, LED);
• procesor: Intel Core i5-3210M (2,50 GHz);
• pamięć RAM: 6 GB DDR3 (1600 MHz);
• dysk: Seagate Momentus Spinpoint M8 1 TB (5400 RPM);
• grafika: Nvidia GeForce GT 630M (2 GB DDR3);
• złącza: 2 x USB 3.0, 2x USB 2.0, 1 x LAN, 1 x HDMI, 1 x VGA, 1 x wyjście audio, 1 x wejście audio, 1 x Kensington Lock;
• łączność: 1 Gbit LAN, WLAN 802.11b/g/n, Bluetooth 4.0+HS, Intel Wireless Display 3.0;
• inne: kamerka o rozdzielczości 1,3-megapiksela, nagrywarka DVD, uniwersalny czytnik kart pamięci, system audio JBL 2.1 (2 głośniki + subwoofer);
• akumulator: 57 Wh (5200 mAh), 6-komorowy, litowo-jonowy;
• OS: Microsoft Windows 7 Home Premium SP1 64-bit;
• wymiary: 367,9 x 242,8 x 29,9 ~ 30,4 mm;
• waga (rzeczywista): 2525 g;
• zasilacz: 90 W.

Model o powyższej specyfikacji można bez problemu kupić za ok. 2900 zł. W tym segmencie cenowym Samsung 550P5C musi rywalizować m.in. z laptopem Dell Inspiron 15R Special Edition (7520). W podobnej cenie dostępne są też cieszące się sporym powodzeniem notebooki Lenovo IdeaPad Y580, co prawda bez systemu, ale za to z ponad dwukrotnie szybszą kartą graficzną (GeForce GTX 660M). Konkurencja jest zatem dość silna. Czy 5-tka z logo Samsunga ma z nią szanse? Czas to sprawdzić.

Wygląd, obudowa i jakość wykonania

Samsung 550P5C przyciąga spojrzenia nowoczesnym, ale i praktycznym designem. Stonowana, grafitowo-srebrna kolorystyka obudowy, łagodne linie i delikatne zaokrąglenia sprawiają, że całość wygląda elegancko i jest miła dla oka. Brak tu lekkości charakterystycznej dla ultrabooków koreańskiego producenta czy balansowania na granicy toporności i kiczu, jak ma to miejsce w przypadku wielu laptopów dla hardcorowych graczy.

Pod względem wykonania Samsung 550P5C wypada dobrze, ale nie zachwyca. Zastosowane materiały (tworzywa sztuczne) są dobrej jakości, a poszczególne elementy obudowy są ze sobą bardzo dobrze spasowane. Jedynym wyjątkiem od reguły jest nieco wystająca za obrys ścianki tacka napędu optycznego, ale to da się przeboleć. Nie imponuje za to sztywność konstrukcji, zarówno jednostki zasadniczej jak i klapy.

Generalnie, podczas użytkowania Samsung 550P5C nie sprawia wrażenia giętkiego, jednak wystarczy chwycić laptop za róg w celu przeniesienia, a czuć, że strona spodnia ustępuje pod wpływem nacisku. Pod większym naporem ugina się też niemal cały pulpit, co prawda nieznacznie, ale jednak. Klapa, podczas podnoszenia za jeden z narożników, lekko się wygina. Do tego nie jest zbyt odporna na nacisk w okolicach skrajnych krawędzi.

Przyłożenie większej siły w tamtych miejscach skutkuje zaburzeniami na wyświetlanym obrazie. Poza tym pokrywa ulega stosunkowo niewielkim odkształceniom. Samsung 550P5C to nie pierwszy i nie ostatni laptop z takimi przypadłościami, ale mimo wszystko mogłoby być lepiej. Wyświetlacz osadzony na dwóch niezbyt wielkich, stawiających całkiem spory opór zawiasach daje się odchylić maksymalnie o około 135 stopni.

Sprężystość materiałów (choć nie tylko) sprawia, że po zmianie położenia pokrywa jeszcze przez pewien czas, zwykle nie dłuższy niż 3 sekundy, chwieje się. Samsung 550P5C, pozbawiony jak większość laptopów mechanizmu ryglującego, otwiera się po obróceniu spodem do góry. Między pulpitem a matrycą powstaje wówczas 1,5-centymetrowa szczelina, przez którą np. podczas transportu, łatwo mogą dostać się ciała obce.

[solr id="gadzetomania-pl-306411" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/4952,samsung-series-5-ultra-koreanczycy-tez-beda-dotykac-ifa-2012" _mphoto="20120831-110344-306411-2-510617e.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4388[/block]

Na pochwałę zasługuje praktyczne wykończenie komputera, które w większości jest matowe. Nie widać na nim zabrudzeń czy odcisków palców, a w razie czego można je łatwo usunąć. Reasumując, Samusng 550P5C to laptop łatwy do utrzymania w czystości, który jest całkiem dobrze wykonany. Można mu jedynie ująć punkty za nie najlepszą sztywność obudowy. Pod tym względem testowany notebook wypada dość przeciętnie.

Rozmieszczenie portów

Samsung 550P5C to laptop przyjazny praworęcznym użytkownikom myszek. Odsunięte ku tyłowi laptopa złącza znajdujące się z prawej strony są łatwo dostępne, a jednocześnie podłączone do nich akcesoria nie przeszkadzają w pracy.

Szkoda tylko, że rozstaw portów USB jest tak niewielki – umieszczenie np. dwóch pendrive’ów obok siebie, zwłaszcza tych o większej pojemności, rzadko kiedy jest możliwe. Na lewej ściance nie jest, niestety, lepiej.

Na dodatek na tej ostatniej wszystkie porty znajdują się blisko przedniej krawędzi komputera. Dzięki temu podłączone do nich kable zawsze są pod ręką i nic nie stoi na przeszkodzie, by przypadkowo uszkodzić któryś z portów. Ot, taki standard…

Stawiają one niezbyt duży (umiarkowany) opór i mają wyraźny skok, którego długość można określić jako średnią. Krótko mówiąc, praca z długimi tekstami na Samsungu 550P5C jest bardzo komfortowa. Piszący dostaje bardzo dobry feedback i nie jest narażony na słuchanie klekotu klawiszy. Pod tym względem zamontowana klawiatura zdecydowanie sprawdza się. Przydałoby się tylko jeszcze podświetlenie.

Touchpad Synaptics V7.5, zainstalowany w 550-tce ma dużą powierzchnię aktywną (102 x 54 mm), która ułatwia korzystanie z gestów wielodotykowych. Obsługiwane są jednak tylko podstawowe funkcje, a większość opcji konfiguracyjnych, których nie ma za wiele, ogranicza się do stanu włącz/wyłącz. Na plus zaliczam czytelnie oznaczone granice tabliczki oraz jej dobre własności ślizgowe.

[solr id="gadzetomania-pl-307952" excerpt="1" image="1" words="32" _url="http://gadzetomania.pl/4851,windows-8-najlepsze-okienka-od-1995-roku-test" _mphoto="windows-307952-222x168-f5e8bb5be.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4389[/block]

Touchpad jest należycie czuły i precyzyjny, nikt nie powinien na niego narzekać. Umieszczone pod nim przyciski funkcyjne są może troszeczkę za wąskie w pionie, ale w dalszym ciągu dość wygodne w użyciu. Stawiają niewielki opór i mają dość krótki skok. Ich klik jest jednak dość donośny. Generalnie działają bez zarzutu, ale charakterystyka ich pracy niekoniecznie zachęca do korzystania z nich.

Wyposażenie

Samsung 550P5C to typowa, multimedialna 15-stka ze średniej półki. Na liście jej wyposażenia znajdują się gigabitowa karta LAN (Realtek RTL8168/8111), moduły WiFi b/g/n (Intel Centrino Advanced-N 6235, 2x2) i Bluetooth 4.0+HS, niezbędne porty peryferyjne (2 x USB 3.0 i 2 x USB 3.0, wyjścia HDMI i VGA), czytnik kart pamięci i nagrywarka DVD. Można też skorzystać z technologii Intel Wireless Display 3.0, by bezprzewodowo strumieniować multimedia do kompatybilnych urządzeń.

Wbudowana kamerka ma rozdzielczość 1,3-megapiksela. Zainstalowany przetwornik pozwala rejestrować obraz płynnie, z minimalnym opóźnieniem. Zdjęcia jednak nie grzeszą ostrością, a szumy widoczne są na projekcji nawet gdy znajdujemy się w dobrze oświetlonym miejscu. Zakłócenia są jednak na tyle niewielkie, że nie przeszkadzają podczas wideokonferencji. Zintegrowany mikrofon spisuje się bez zarzutu, rejestrując dźwięk dobrej jakości i sprawnie eliminując zakłócenia w postaci szumów czy echa akustycznego.

Jednym z największych atutów laptopa Samsung 550P5C jest system audio JBL. W jego skład wchodzą 3 dobrej jakości głośniki, w tym subwoofer. Dzięki temu ostatniemu wyraźnie zaznaczone są basy. Oprócz nich słychać oczywiście tony z zakresów średnich i wysokich. Reasumując, można liczyć na czyste, pozbawione zniekształceń i pobrzękiwań brzmienie (nawet na maksymalnych nastawach) oraz moc wystarczającą do nagłośnienia dużego pokoju.

Matryca

Samsung 550P5C prezentuje treści na 15,6-calowej, matowej matrycy o rozdzielczości HD. Podświetlenie zrealizowane za pomocą diod LED jest zadowalająco mocne (~250 cd/m[sup]2[/sup]), ale niezbyt równomierne. Na jednolitych tłach widać, że jasność spada przy górnej i dolnej krawędzi. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet na słońcu treści pozostają czytelne.

Pod względem jakości panel wyprodukowany przez Samsunga (LTN156A190/SEC324A) nie rzuca na kolana. Jako pierwsza w oczy rzuca się jasna czerń, która determinuje niski kontrast statyczny. Kolory są wyprane, a ich spektrum nie wystarcza nawet na pokrycie większości palety sRGB. Kąty widzenia w obu płaszczyznach są ograniczone. W pionie już kilkanaście stopni wystarcza, by pojawiły się przekłamania.

[solr id="gadzetomania-pl-213361" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/10662,jaki-monitor-do-gier-a-jaki-do-grafiki-nie-licz-na-sprzedawce-wybierz-sam" _mphoto="2mons-223x168-8ace5c4ed1eab60d8e.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4390[/block]

W poziomie inwersja barw następuje później, ale za to bardzo zauważalnie spada jasność projekcji. Krótko mówiąc, w zasadzie jedyną i największą zaletą zamontowanej matrycy jest jej matowa powłoka, skutecznie niwelująca refleksy i odbicia. Dzięki temu da się na niej pracować także poza pomieszczeniami. Nie ma jednak co liczyć, że da się komfortowo obejrzeć film w szerszym gronie.

Samsung 550P5C-T02PL jest oparty na platformie Intel Chief River. Jednostką centralną jest 2-rdzeniowy procesor Intel Core i5-3210M. Wykonany w 22-nm procesie litograficznym jest taktowany zegarem 2,5 GHz. Dzięki technologii Turbo Boost 2.0 częstotliwość zegara rośnie w razie potrzeby do 3,1 GHz. Rdzenie, które są w stanie przetwarzać pod 2 wątki jednocześnie (Hyper-Threading) współdzielą 3 MB pamięci podręcznej.

Procesor Intel Core i5-3210M ma zaimplementowane rozkazy SSE z najnowszymi 4.2 włącznie. Obsługuje też instrukcje wektorowe AVX i kryptograficzne AES-NI, wspiera sprzętowo wirtualizację (Intel VT-x), ma cyfrowy generator liczb losowych (DRNG) i obsługuje tryb uprzywilejowany SMEP. Mimo integracji układu graficznego Intel HD Graphics 4000, współczynnik TDP dla układu nie przekracza 35 W.

I to właśnie ten GPU jest używany, gdy nie ma zapotrzebowania na dużą moc obliczeniową lub priorytetem jest oszczędzanie energii. Wyposażony w 16 jednostek wykonawczych obsługuje API DirectX11, a także OpenCL. Przydaje się też podczas konwersji multimediów do wybranych formatów, z racji obsługi technologii Quick Sync 2.0. W razie potrzeby, dzięki implementacji technologii Nvidia Optimus, wyręczany jest przez dedykowaną kartę graficzną.

W modelu NP550P5C-T02PL jest to GeForce GT 630M. Oparty na architekturze Fermi (GF108) chip ma 96 rdzeni CUDA i 2 GB pamięci DDR3 do wykorzystania. Komunikacja z tą ostatnią odbywa się przy pomocy 128-bitowej magistrali. Rdzeń pracuje z częstotliwością 660 MHz, która podczas obciążenia rośnie do maks. 800 MHz. Pamięć jest taktowana z zegarem 1,8 GHz (efektywnie).

[solr id="gadzetomania-pl-276392" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/6864,karta-graficzna-w-laptopie-jaka-do-gier-a-jaka-do-pracy" _mphoto="laptops-276392-251x168-0967eb4d5.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4391[/block]

Wartości te pokrywają się z zalecanymi przez producenta układu. Przeżywający drugą młodość GeForce GT 540M obsługuje API DirectX11 i OpenGL 4.1, a także takie technologie jak CUDA, PhysX czy 3D Vision. Współczynnik TDP dla układu graficznego został oszacowany na ok. 35 W. Samsung 550P5C ma zatem łącznie do rozproszenia ok. 70 W ciepła tylko z dwóch podzespołów – CPU i GPU.

Pamięć RAM i dysk

Samsung 550P5C-T02PL ma zainstalowane 2 kości RAM, o łącznej pojemności 6 GB (4 GB + 2 GB). Moduły typu DDR3 pracują w trybie dwukanałowym z efektywną częstotliwością 1600 MHz i opóźnieniami CL11-11-11-28 1T. Pamięć można rozszerzyć do maks. 16 GB, instalując w bankach 8-GB kości. Dostęp do slotów (2 szt.) można uzyskać demontując sporych rozmiarów pokrywę serwisową.

Daje ona również dostęp do dysku. Domyślnie zainstalowany jest 1-TB dysk twardy Seagate Momentus Spinpoint M8. Jego talerze wirują z prędkością 5400 RPM, a sam nośnik ma zaledwie 8 MB pamięci buforowej. Na szczęście można go łatwo zastąpić.

Wydajność w liczbach

Indeks wydajności systemu Windows 7

Zależny od najniższego rezultatu cząstkowego wynik podstawowy stosunkowo dobrze obrazuje ogólną wydajność testowanego systemu. Oczywiście nota w sekcji grafika jest zaniżona.

Jednak w laptopach z dwoma kartami graficznymi to norma, do której wielu już zdążyło się przyzwyczaić. Mniej zorientowanym mimo wszystko polecam traktować WEI wyłącznie poglądowo.

Obliczenia – SuperPI mod 1.5 XS, y-cruncher 0.5.5 b9180 (fix2) i Fritz Chess

Samsung 550P5C-T02PL dobrze radzi sobie z obliczeniami, zarówno w aplikacjach jedno- jak i wielowątkowych. Obliczenie poszczególnych próbek w SuperPI przebiegło sprawnie, ale trwało nieco dłużej niż w wykonaniu Della Vostro 3460 z takim samym CPU. Najbardziej w oczy rzuca się różnica dla próbki 2M, wynosząca blisko 6 sekund (+25%). Na szczęście to jedyna anomalia, na którą nie miały wpływu powtórzenia.

y-cruncher działał za to zgodnie z oczekiwaniami i Samsung 550P5C-T02PL obliczył rozwinięcie liczby PI do 250 mln. miejsc po przecinku w 185,826 sekundy, wyprzedzając wspomnianego Vostro o niecałe 3 sekundy. Niewiele gorszy (~207 sekund) czas w tej próbie uzyskał ultrabook Fujitsu LifeBook U772 z niskonapięciowym procesorem Intel Core i5-3427U. Najwolniejsze, 4-rdzeniowe Core i7 trzeciej generacji są o połowę szybsze.

Fritz Chess zakończył działanie wyrzucając wynik 5647 pozycji na sekundę. Jeszcze 2 lata temu takie rezultaty osiągały tylko maszyny z 4-rdzeniowymi procesorami Intel Core i7. Teraz równie szybka jest dwurdzeniowa i5-tka. Jednocześnie Samsung 550P5C-T02PL jest blisko o 1/3 szybszy niż laptopy z dość mocnymi procesorami Intel Core i3-2350M i połowę wolniejszy od tych z CPU Intel Core i7-3612QM.

Oczywiście wiele zależy od wybranego algorytmu, jak również od wielkości plików. Zainstalowany dysk twardy nie należy do najszybszych, dlatego przy małych blokach danych tempo działania drastycznie spada.

Szyfrowanie – TrueCrypt 7.1a

Szybkie zabezpieczenie dużych wolumenów danych nie jest problemem dla Samsunga 550P5C-T02PL z procesorem Intel Core i5-3210M. Cztery rdzenie logiczne i obsługa instrukcji kryptograficznych AES-NI robią swoje.

Wąskim gardłem jednak często staje się pamięć masowa, która nie jest w stanie sprostać tempu narzuconemu przez jednostkę centralną. Powyższe dane należy więc traktować poglądowo, bo do czasu wymiany HDD na dysk SSD osiągnięcie nawet tych 90 MB/s (Serpent-Twofish-AES) będzie trudne.

Rendering scen - CineBench R11.5 64-bit

Podczas renderowania scen Samsung 550P5C-T02PL spisuje się porównywalnie do laptopów z procesorami Intel Core i7-720QM (4C/8T, 1,6-2,8 GHz, 6 MB L3C), przy czym jest zdecydowanie szybszy w trybie jednowątkowym. Wynik 2,89 pts (multi-CPU) pozwala testowanemu egzemplarzowi odstawić konkurencję z CPU AMD. Przewaga nad najmocniejszymi procesorami i3 jest ponad 20-procentowa.

Test OpenGL wypadł nieco poniżej oczekiwań. Nieco ponad 26 FPS to nieco mniej niż uzyskał np. Dell Vostro 3460 (29,33 FPS) z tym samym GPU. Szybsze o ok. 20% są także AMD Radeony HD 7730M, montowane w Inspironach 15R Special Edition, które uzyskują ponad 32 FPS. Krótko mówiąc karta Nvidia GeForce GT 630M sukcesywnie, wraz z upływem czasu, przesuwa się z segmentu średniego do low-endu.

Kodowanie wideo – x264 HD Benchmark 4.0 (r1913)

Przystosowanie ulubionego klipu do formatu "strawnego" dla wybranego odtwarzacza dla laptopa Samsung 550P5C-T02PL nie jest wyzwaniem, które zajmuje zbyt wiele czasu. Z testowym klipem recenzowana sztuka poradziła sobie sprawnie, uzyskując bardzo dobre wyniki dla obu przebiegów:

• 88,46 FPS - przejście 1.;
• 16,57 FPS - przejście 2..

W tej konkurencji 550-tka okazała się minimalnie szybsza niż biurowy Dell Vostro 3460. Jednocześnie przewaga nad ultrabookiem Fujitsu LifeBook U772 z niskonapięciowym procesorem Intel Core i5-3427U okazała się stosunkowo niewielka, bo średnio ok. 12-procentowa.

Zastosowania profesjonalne - SPECviewerf 11 64-bit

Nie da się ukryć, że Samsung 550P5C-T02PL to nie jest mobilna stacja robocza. Benchmark SPECviewperf 11, sprawdzający wydajność maszyny podczas pracy na skomplikowanych modelach w środowiskach CAD/CAM/CAE nie pozostawia złudzeń - tempo przetwarzania jest zbyt niskie do zastosowań bardziej profesjonalnych.

• CATIA – 4,74;
• EnSight – 10,42;
• LightWave – 13,68;
• Maya – 9,62;
• Pro/ENGINEER – 1,15;
• SolidWorks – 9,66;
• Siemens Teamcenter Visualization Mockup – 1,00;
• Siemens NX – 2,85.

Powyższe wyniki, niekiedy nieco lepsze niż uzyskane przez Vostro 3460 o podobnej specyfikacji, czasem nieco gorsze, zostały uzyskane w trakcie testów przeprowadzonych w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, przy wyłączonym wygłazdaniu krawędzi i filtrowaniu anizotropowym.

Wydajność ogólna systemu - PCMark Vantage i 7

W benchmarkach oceniających sprawność systemu w różnych (domowych) scenariuszach Samsung 550P5C-T02PL wypadł nieźle jak na laptop bez cache SSD, który dodatkowo nie korzystał z funkcji Quick Sync Video w trakcie testów transkodowania multimediów. Nie zmienia to jednak faktu, że mogłoby być lepiej, zwłaszcza w kwestii wydajności pamięci masowej.

• 3DMark 2006 – 1280 x 768, default – 9340 pkt.(http://www.3dmark.com/3dm06/16858383) (CPU 3592, SM2.0 3904, SM3.0 3622);
• 3DMark Vantage – 1280 x 1024, Performance – P4831 pkt. (P CPU 9708, P GPU 4138);
• 3DMark 11 – 1280 x 720, Performance – P1149 pkt.(http://www.3dmark.com/3dm11/4281970) (Graphics 1023, Physics 3954, Combined 1010).

W tym momencie warto zauważyć, że Dell Vostro 3460 o analogicznej konfiguracji okazał się lepszy o ok. 6-7,5% we wszystkich testach. Niby różnica niewielka, ale jest i to na niekorzyść najnowszej 5-tki Samsunga.

Pamięć masowa - CrystalDiskMark 3.0.1 i ATTO Disk Benchmark 2.46

Zainstalowany w laptopie Samsung 550P5C-T02PL dysk twardy to popularny, wolnoobrotowy (5400 RPM) Seagate Momentus Spinpoint M8. Osiąga on dość dobre transfery liniowe (blisko 100 MB/s dla odczytu i ok. 83 MB/s dla zapisu).

Z małymi plikami radzi sobie jednak kiepsko, co zauważalnie odbija się na tempie pracy system każdego dnia. W tym miejscu przydałby się cache SSD, który przyspieszyłby przynajmniej odczyt niewielkich partii danych.

Gwoździem do trumny jest średni czas dostępu do danych, który wyniósł w trakcie testów 20,7 ms. To zdecydowanie za dużo, jak na nowoczesną konstrukcję, która trafia do laptopa kosztującego blisko 3000 zł.

Codzienne użytkowanie

Samsung 550P5C-T02PL to laptop dobrze sprawdza się jako narzędzie pracy. Co prawda ktoś przyzwyczajony do dużego IPS-a będzie musiał przyzwyczaić się do kiepskiej matrycy, ale poza tym za bardzo nie ma na co narzekać. Tempo uruchamiania systemu i aplikacji jest zadowalające, kultura pracy komputera znakomita, a urządzenia wejścia są bardzo wygodne.

Nie ma problemów z temperaturami, tak obudowy jak i podzespołów. Do tego pracę można sobie uprzyjemnić słuchając muzyki - wbudowany system audio JBL jest zdecydowanie jednym z najlepszych spotykanych w laptopach. Gdyby jeszcze tylko porty peryferyjne były lepiej rozmieszczone, naprawdę nie byłoby zbytnio na co narzekać. Samsung 550P5C to dobry sprzęt.

Gry

Jako laptop multimedialny Samsung 550P5C-T02PL zapewne nie raz będzie służył jako maszynka do grania. Tylko w co na nim da się komfortowo pograć? Okazuje się, że większych problemów nie sprawiają nawet nowsze tytuły. Nawet stosunkowo słaba, dedykowana karta graficzna w komplecie z matrycą HD daje radę. Oto wyniki testów przeprowadzonych w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli (natywna):

• Arcania: Gothic 4 – medium – min. 15 FPS, średnio 22,948 FPS, maks. 32 FPS;
• Batman: Arkham City – medium – min. 26 FPS, średnio 59,155 FPS, maks. 64 FPS;
• DiRT: Showdown – high – min. 28 FPS, średnio 35,011 FPS, maks. 52 FPS;
• Hard Reset – high, AFx8 – min. 23 FPS, średnio 44,649 FPS, maks. 76 FPS;
• Mafia 2 – high, AA on, AFx16 – min. 24 FPS, średnio 42,020 FPS, maks. 71 FPS;
• Metro 2033 – DX9, high, AAA, AFx4 – min. 11 FPS, średnio 20,096 FPS, maks. 36 FPS;
• Sleeping Dogs – medium – min. 33 FPS, średnio 45,052 FPS, maks. 61 FPS;
• Risen 2: Dark Waters – low – min. 17 FPS,** średnio 31,565 FPS**, maks. 68 FPS;
• Total War: Shogun 2 – high – min. 14 FPS, średnio 24,030 FPS, maks. 46 FPS.

Powyższe framerate'y może nie powalają, ale mniej wymagający gracze, którzy nie muszą grać z maksymalnymi ustawieniami, powinni być zadowoleni. Trzeba jednak pamiętać, że sukcesywnie będzie przybywać gier, które będą momentami przycinać nawet na najniższych detalach. Wówczas trzeba będzie rozważyć zmniejszenie rozdzielczości poniżej natywnej, co odbije się na jakości grafiki. Jak na oficjalny laptop WCG 2012 550P5C w tej konfiguracji wypada dość słabo.

Na szczęście taka polityka rozpraszania ciepła nie odbiła się zanadto na temperaturach. Przy niewielkim obciążeniu laptop staje się co najwyżej letni, a ciepłota podzespołów pozostaje w normie. Gdy obciążenie jest duże i długotrwałe w dalszym ciągu nie jest zbyt gorąco. Maksimum zmierzone na spodzie wyniosło 49,4 stopnia Celsjusza (tuż przy kratkach, przez które wyrzucane jest gorące powietrze).

[solr id="gadzetomania-pl-276549" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/6843,samsung-chronos-700z5a-moc-w-smuklej-obudowie-test" _mphoto="p1170959-230x168-0de2d62ea63a1f8.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4392[/block]

Na pulpicie było zdecydowanie chłodniej - na podpórce temperatura wahała się od 26,8 do 33,2 stopnia Celsjusza, w okolicach klawiszt W, S, A, D najwyższa zanotowana podczas grania temperatura wyniosła 38,1 stopnia. Nie ma więc powodów do obaw. Nieco cieplej zrobiło się za to w obudowie - procesor rozgrzał się do 90 stopni, GPU do 78. To sporo, ale nadal w granicach przyzwoitości i bez throttlingu.

Przebiegi na akumulatorze

[block position="inside"]1203[/block]

Samsung 550P5C-T02PL to laptop, który stosunkowo długo działa na jednym ładowaniu. Na upartego da się klepać tekst nawet przez ok. 10 godzin. Oczywiście praca na minimalnym podświetleniu nie jest zbyt komfortowa. Jednak w praktyce można pracować przez ok. 5 (film 720p) do 6 (Internet via WiFi) godzin, a więc naprawdę długo jak na laptop ze średniej półki.

Podsumowanie

Samsung 550P5C-T02PL to jedna z konstrukcji, które rekomendowałem we wpisie Laptop do 3000 zł - jaki wybrać? [poradnik i przegląd, A.D. 2012]. Jak widzicie nie robiłem tego w ciemno. Nie twierdzę, że jest to konstrukcja idealna, bo np. sztywność obudowy mogłaby być lepsza, podobnie jak jakość zamontowanego panelu LCD. Rozmieszczenie portów też mogłoby być bardziej ergonomiczne.

Jednak Samsung 550P5C-T02PL ma zdecydowanie więcej zalet niż wad. Na plus zaliczam matową powłokę matrycy, która pozwala na pracę także poza pomieszczeniami, długie przebiegi na akumulatorze oraz bardzo wygodną klawiaturę i gładzik. Wyposażenia też nie mogę się przyczepić - zainstalowano dobrą kartę WLAN, jest obsługa technologii Wireless Display, a system audio JBL gra naprawdę dobrze.

Nie ma też problemów z temperaturami, a kultura pracy (również pod dużym obciążeniem) zrobi wrażenie nawet na osobie wyjątkowo wyczulonej na szum wentylatorów. W tej cenie (ok. 3000 zł) to zdecydowanie jedna ze stosunkowo niewielu pozycji godnych polecenia. Tym samym laptop Samsung 550P5C-T02PL otrzymuje w pełni zasłużoną rekomendację naszego serwisu.

Oceniamy: laptop multimedialny

[block position="inside"]1204[/block]

[plus]matowa matryca

[plus]bardzo dobry system audio JBL 2.1

[plus]wygodne urządzenia wejścia

[plus]bardzo dobra wydajność w aplikacjach, niezła w grach

[plus]świetna kultura pracy (również pod obciążeniem)

[plus]akceptowalne temperatury robocze (także pod obciążeniem)

[plus]długie przebiegi na akumulatorze

[minus]sztywność obudowy mogłaby być lepsza

[minus]kiepska jakościowo matryca o niskiej rozdzielczości

[minus]porty mogłyby być lepiej rozmieszczone