Wieczny długopis. Kupujesz raz i do końca życia nie wymieniasz wkładu

Wieczny długopis. Kupujesz raz i do końca życia nie wymieniasz wkładu

Wieczny długopis. Kupujesz raz i do końca życia nie wymieniasz wkładu
Łukasz Michalik
12.02.2021 20:42, aktualizacja: 08.03.2022 14:18

Spopularyzowane przez markę BIC długopisy jednorazowe to symbol nietrwałego, taniego przedmiotu, który po zużyciu trafia na śmietnik, a my korzystamy z nowego egzemplarza. Istnieją jednak długopisy, które bez problemu przeżyją swoich właścicieli. A na dodatek przez dziesiątki lat nie wymagają zmiany wkładu.

Długopis obchodzi swoje 80-lecie. Wynaleziony w 1938 roku przez Węgra, László Bíró, zyskał popularność w czasie II wojny światowej za sprawą pilotów – w warunkach obniżonego ciśnienia był mniej kłopotliwy, niż wieczne pióro.

Prawdziwa eksplozja popularności nastąpiła jednak dopiero po II wojnie światowej, gdy w 1953 roku francuska marka BIC wypuściła na rynek długopis jednorazowy. Ten, wraz z całą resztą jednorazówek, jak zapalniczki czy golarki, stał się symbolem gospodarki, opartej na nieustannej konsumpcji – po zużyciu był wyrzucany i natychmiast zastępowany nowym.

Skąd wzięła się nazwa „ołówek”?

Okazuje się jednak, że istnieją długopisy, będące zaprzeczeniem tymczasowości. Choć nawet w drogich, ekskluzywnych długopisach trzeba co jakiś czas zmieniać wkład, istnieje „długopis”, który może pisać niemal wiecznie – na tyle długo, by wystarczył na całe życie swojego użytkownika. Jak działa ten wynalazek?

Jeden z "wiecznych" długopisów z końcówką Ethergraf
Jeden z "wiecznych" długopisów z końcówką Ethergraf

Aby wyjaśnić jego działanie, warto zatrzymać się na moment przy słowie „ołówek”. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego nazywa się on tak, jak się nazywa? Wszystko za sprawą faktu, że w dalekiej przeszłości rolę ołówków pełniły ołowiane pręciki, które po owinięciu materiałem czy oprawieniu w jakiś uchwyt pozwalały na kreślenie śladów na kartkach. Niektórzy - jak choćby Leonardo da Vinci - zamiast ołowiu wykorzystywali srebro i specjalnie preparowany papier. Z czasem, choć ołów zastąpiono grafitem, nazwa pozostała.

Długopis, który pisze wiecznie

Wieczny długopis jest takim właśnie, prastarym „ołówkiem” w nowoczesnym wydaniu. Nie ma w nim żadnych mechanizmów ani wkładu. Jest za to oprawiony w aluminium lub drewno stop, który po dociśnięciu do papieru pozostawia na nim ciemny, trwały ślad. Producenci stosują rózne nazwy dla końcówek, z których wykonana jest pisząca część długopisu – w przypadku marki Omega jest to stop AXL-Metal, a np. Pininfarina stosuje Ethergraf.

DISCOVER THE EXCLUSIVE ETHERGRAF® – PININFARINA SEGNO

Niezależnie od handlowej nazwy, zasada działania jest jednak ta sama, a pod względem trwałości długopis tego typu można uznać za „wieczny”, zwłaszcza gdy porównamy go z długowiecznością jego krewniaków z klasycznym wkładem. Za najtańsze długopisy tego typu zapłacimy około 120 zł.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)