Feliks Dzierżyński - Polak, który zabił miliony Rosjan. Jego pomnik stoi w Moskwie

Zbrodnia katyńska, przez lata ukrywana i zakłamywana, miała swoich wykonawców - władze Związku Radzieckiego wymordowały polskich oficerów rękami funkcjonariuszy NKWD. Fundamenty tej organizacji stworzył, niestety, Polak.

Luksusowa wersja iPhone'a X z podobizną Feliksa Dzierżyńskiego na obudowie
Luksusowa wersja iPhone'a X z podobizną Feliksa Dzierżyńskiego na obudowie
Źródło zdjęć: © Caviar
Łukasz Michalik

25.04.2019 | aktual.: 09.03.2022 09:04

11 września od początku XXI wieku kojarzy się z zamachami na World Trade Center. W cieniu tamtego wydarzenia grupa ludzi, którzy cień wyjątkowo doceniają, obchodzi swoją małą uroczystość. W tym dniu wypada oficjalne święto rosyjskich cywilnych sił specjalnych.

Data nie jest przypadkowa. Tajniacy świętują rocznicę urodzin pewnego polskiego szlachcica, który nie dość, że Rosjan nie znosił i nimi pogardzał, to miał niegdyś stwierdzić: "Żaden Polak nie wykończył tylu Moskali, co ja".

Ten daleki kuzyn Józefa Piłsudskiego prawdopodobnie miał rację. A jednak to nie Polacy, ale Rosjanie stawiają mu pomniki, nazywają jego imieniem elitarne jednostki wojskowe i traktują jak narodowego bohatera. Jak to możliwe?

Portret Feliksa Dzierżyńskiego niesiony podczas pochodu na Placu Czerwonym
Portret Feliksa Dzierżyńskiego niesiony podczas pochodu na Placu Czerwonym© domena publiczna

Młot na kontrrewolucjonistów

  • "Szczęście to nie życie bez zmartwień. Szczęście to stan duszy." – słowa te bez problemu moglibyśmy przypisać któremuś ze starożytnych myślicieli. Nie wygłosił ich jednak Seneka, Marek Aureliusz czy niezłomny obrońca republiki, Cyceron. Padły z ust Feliksa Dzierżyńskiego, który zapisał się w dziejach jako twórca najstraszliwszego aparatu zbrodni i terroru.

Jego początków należy szukać u zarania październikowej rewolucji z 1917 r. Założenia rewolucjonistów były bardzo ambitne. Głoszone przez bolszewików hasła miały spotkać się z przychylną odezwą poza granicami Rosji, a przewrót szybko rozlać się na cały świat.

Problem polegał na tym, że świat miał w tej kwestii nieco odmienne zdanie od Lenina, a przeciwnicy nowego porządku zaczęli się przed nim z całych sił bronić. Stało się jasne, że zanim – jak głosiły słowa "Międzynarodówki" – rewolucja ogarnie ludzki ród, trzeba zaprowadzić porządek na własnym podwórku. Czyli zdławić kontrrewolucję.

Kierownictwo Czeki. Feliks Dzierżyński drugi od prawej
Kierownictwo Czeki. Feliks Dzierżyński drugi od prawej© domena publiczna

Polak i Czeka

W tym właśnie celu w sierpniu 1918 roku, z inicjatywy Włodzimierza Uljanowa, powołano do życia Wszechrosyjską Komisję Nadzwyczajną przy Radzie Komisarzy Ludowych do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem. Zamiast długiej i trudnej do zapamiętania nazwy w powszechnym użyciu znalazł się jej potoczny skrót: Czeka. Na jej czele stanął Polak, Feliks Dzierżyński.

Dlaczego to właśnie jemu powierzono to wyjątkowo odpowiedzialne zadanie? Początkowo nic nie zwiastowało kariery tej persony. Urodzony w polskiej, zubożałej rodzinie szlacheckiej w zaborze rosyjskim Feliks przeszedł typową dla jego pokolenia drogę.

Była na niej niechęć do nauki języka zaborcy, spoliczkowanie rosyjskiego nauczyciela i dołączenie do niepodległościowej, religijnej organizacji Serce Jezusowe.

Niechęć do cara szybko pchnęła go w stronę spiskowców, gromadzących się pod czerwonymi sztandarami i – z czasem – zaprowadziła do ścisłego kierownictwa partii komunistycznej i bezpośredniego otoczenia Lenina.

Nowoczesne egzekucje

Dlaczego to właśnie Dzierżyńskiemu powierzono zadanie zbudowania bolszewickiej bezpieki? Biografowie "Żelaznego Feliksa" – jak niebawem zaczęto go nazywać – wymieniają nie tylko jego konspiracyjne doświadczenie, inteligencję i cechy osobowości.

(...) krew niewinnych i głód, i cierpienie mas ludowych – płacz dzieci i rozpacz matek – to ofiary, które lud złożyć musi, by pokonać wroga i by zwyciężyć (...).

Zaważyć mógł fakt, że – mimo oddania sprawie rewolucji – Dzierżyński był człowiekiem z zewnątrz. Nieuwikłany w narodowościowe czy towarzyskie sentymenty dawał gwarancję braku jakichkolwiek skrupułów.

Zdjęcia wykonane po aresztowaniach Dzierżyńskiego w 1909 i 1916 roku
Zdjęcia wykonane po aresztowaniach Dzierżyńskiego w 1909 i 1916 roku© domena publiczna

Feliks nie zawiódł nadziei, choć niektórzy biografowie doszukują się dowodów, że – przy całej bezwzględności – wykazywał niezwykłą pobłażliwość dla Polaków. Podległa mu Czeka zwalczała kontrrewolucję tak zawzięcie, że nie będzie przesadą stwierdzenie o utopieniu Rosji we krwi.

Przerażenie budzi przy tym nie tylko skala terroru, co – odgórnie sankcjonowane – niezwykłe okrucieństwo oprawców, stosujących najwymyślniejsze tortury. Sam Feliks – którego przydomek "Żelazny" funkcjonował zamiennie z "Krwawym" – okazał się przy tym racjonalizatorem, wprowadzając m.in. karabiny maszynowe do przeprowadzania masowych egzekucji.

Ciekawie wygląda zestawienie tych działań z przemyśleniami samego Dzierżyńskiego, który lata wcześniej, po pobycie w carskim więzieniu, zdecydowanie potępiał brutalne przesłuchania.

Skąd się wzięło NKWD?

Rozpętany przez Żelaznego Feliksa terror z czasem – na krótko – nieco osłabł, podobnie jak zdrowie i pozycja Dzierżyńskiego. Twórca Czeki zmarł w 1926 roku, ale jego dzieło przetrwało śmierć założyciela. W międzyczasie ewoluowało, zmieniając nazwy i rozkład akcentów w zwalczaniu kontrrewolucji.

Czeka zmieniła się w GPU, GPU w OGPU, a OGPU przyłączono do, pełniącego dotychczas nieco inną rolę, NKWD (które później ewoluowało w KGB, a KGB w aktualnie działające FSB).

Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego przed siedzibą KGB na Łubiance
Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego przed siedzibą KGB na Łubiance© RIA Novosti/Владимир Федоренко, Lic. CCBYSA 3.0

NKWD to skrót od rosyjskiej nazwy Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych ZSRR. Pod względem stosowanych metod Komisariat nie różnił się od kierowanej przez Dzierżyńskiego Czeki i przez dziesięciolecia zyskał ponurą sławę. Jego synonimem stały się morderstwa, przesiedlenia, brutalne przesłuchania i wszechwładza, typowa dla służb stojących na straży totalitarnego państwa.

Czekista powinien mieć chłodny umysł, gorące serce i czyste ręce.

Miliony ofiar

Katyń – dla Polaków symbol ludobójstwa – był tylko jedną z operacji NKWD. Gdy mordowano jeńców, Komisariat miał już na swoim koncie choćby wielką czystkę, podczas której jego funkcjonariusze zamordowali ponad 40 tys. własnych, radzieckich oficerów.

A także – w ramach tzw. operacji polskiej – około 200 tys. Polaków, mieszkających na terenie ZSRR. I 4 mln Ukraińców, wyniszczonych w ciągu kilka lat zaplanowanym "wielkim głodem". Do tego kilka (szacunki są bardzo rozbieżne) milionów Rosjan i przedstawicieli innych narodów, wchodzących w skład Związku Radzieckiego…

Wspominając zbrodnie radzieckich służb warto pamiętać, że tę machinę śmierci wprawił w ruch Polak, Feliks Dzierżyński.

Wersja iPhone'a X z portretem Dzierżyńskiego. Poniżej motto: Chłodna głowa, gorące serce i czyste ręce.
Wersja iPhone'a X z portretem Dzierżyńskiego. Poniżej motto: Chłodna głowa, gorące serce i czyste ręce.© Caviar

Pamięć wiecznie żywa

Jego pamięć jest w Rosji wciąż żywa, czego przykładem jest oferowana rodzinom pracowników FSB specjalna edycja iPhone'a X, z podobizną Żelaznego Feliksa na obudowie. Imię Feliksa Dzierżyńskiego przywrócono również stacjonującej pod Moskwą dywizji, podległej ministerstwu spraw wewnętrznych.

Nowy pomnik Feliksa Dzierżyńskiego w Riazaniu
Nowy pomnik Feliksa Dzierżyńskiego w Riazaniu© 62info.ru

Przez dziesięciolecia 15-tonowy pomnik Żelaznego Feliksa stał na placu Łubiańskim – przed siedzibą KGB (obecnie FSB). Choć po upadku ZSRR i rozmontowaniu przeniesiono go do mniej zaszczytnej lokalizacji, trwają starania o renowację i powrót monumentu na stare miejsce. Kilka lat temu został przez władze zaliczony do rosyjskiego dziedzictwa narodowego.

Asysta młodych kadetów szkoły FSB podczas odsłonięcia pomnika Dzierżyńskiego w Riazaniu
Asysta młodych kadetów szkoły FSB podczas odsłonięcia pomnika Dzierżyńskiego w Riazaniu© 62info.ru

W 2017 roku, z okazji 140 rocznicy urodzin, Żelazny Feliks doczekał się nowego pomnika w Riazaniu. Podczas odsłonięcia monumentu asystę zapewniali m.in. młodzi kadeci ze szkoły FSB z kolorowymi balonikami.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.