GTA V na PlayStation 4 wreszcie wykorzysta DualShocka 4! Czemu twórcy tak rzadko siegają po dodatkowe funkcje kontroleró

GTA V na PlayStation 4 wreszcie wykorzysta DualShocka 4! Czemu twórcy tak rzadko siegają po dodatkowe funkcje kontroleró08.11.2014 13:23
Adam Bednarek

DualShock 4 jest świetny, ale przy okazji jest też trochę… zmarnowany. Ma kilka świetnych funkcji, o których inni twórcy zapomnieli. GTA V pokazuje, jak można je wykorzystać.

GTA V to mnóstwo dużych nowości - przede wszystkim ulepszona grafika i zupełnie nowy, debiutujący w serii tryb FPP. Ale Rockstar zadbało też o kilka mniejszych usprawnień, wykorzystując do tego pada od PlayStation 4 - DualShock 4.

Na dotykowym panelu zmienimy stację radiową i broń - smyrając pionowo będziemy wybierać giwery, a poziomo muzykę w pojeździe. Wbudowany w pada głośnik odtworzy nam telefoniczne rozmowy (których w GTA V nie brakuje) i policyjne komunikaty. Z kolei światełko świecić się będzie na czerwono i niebiesko, gdy zacznie ścigać nas policja.

Grand Theft Auto 5/GTA 5 PS4 vs PS3 Trailer Comparison

Niby nic, ale to wszystko brzmi tak… przydatnie. I nienachalnie. Oraz niegłupio. Np. w The Last of Us na PlayStation 4 podobało mi się, że wypowiedzi nagrane na dyktafonie odtwarzał właśnie dualshockowy głośniczek. Tyle że machanie padem, by latarka zadziałała, było dodane już na siłę. Na początku fajne, później kompletnie niepotrzebnie i wkurzające. “O nie, znowu muszę to zrobić”.

W inFamous: Second Son głośniczek robił “wziuuuu”, gdy wciągaliśmy dym. Miało to sens i pasowało do tego, co dzieje się na ekranie, ale jakby tego zabrakło, to przecież nic by się nie stało.

DualShock 4 - zmarnowany potencjał

Pomijam już fakt, że rzadko kiedy te dodatkowe funkcje DualShocka 4 są wykorzystywane. Dotykowy panel, lampka, głośnik - to wszystko świetnie brzmiało na zapowiedziach, ale twórcy podchodzą do tego niechętnie. Jakby było dla nich karą. Sony kazało, to robimy.

Rozumiem, że faktycznie nie wszędzie to pasuje, ale przykład GTA V pokazuje, że jak się chce, to można. Proste funkcje da się lekko odświeżyć, wprowadzić małą rewolucję. Ot, zwykła zmiana broni czy umiejętności. Po co to robić na “strzałkach”, skoro można szybkim ruchem palca po dotykowym panelu?

A może… to nasza wina? Fajnie wiedzieć, że pad ma takie możliwości. Że to nie jest kolejny, zwykły kontroler, który ma analogi i wibruje. Gdy kłócimy się z grającym na Xboksie One możemy powiedzieć, że pad świeci na czerwono, gdy nasza postać ma mniej życia, choć właściwie nigdy tego nie zauważyliśmy. Ale coś takiego jest!

Stać go na więcej, ale prawdę mówiąc, i tak chcemy go używać, jak tych starych, zwykłych, normalnych. Lepsza jest teoria, a nie praktyka.

Ten kontrolerowy konserwatyzm nie jest przecież czymś nowym i nadzwyczajnym. Co jakiś czas ktoś próbuje wyrzucić klawiaturę i myszkę. Zamiast kursora - machanie palcem! Albo zamiast klawiatury - stukanie w dowolną powierzchnię, a litery wyświetlane z projektora.

Zwykły pad najlepszy?

I co? Choć brzmi to fajnie, jak np. w niedawno zapowiedzianym HP Sprout, to jednak podstawowy, klasyczny, tradycyjny zestaw jest i najlepszy, i najwygodniejszy.

Zresztą myślę podobnie! Cieszę się, że PlayStation Vita ma te wszystkie dotykowe panele, można nią obracać, co wpływa na rozgrywkę (nie zawsze, ale w niektórych tytułach owszem). Jednak kiedy jechałem autobusem i miałem machać konsolą, wyłączyłem Murasaki Baby i uruchomiłem grę, w którą da się grać na klawiszach.

I tak samo ludzie postępują w domu. Chcą sobie odpocząć, odstresować się, grając tak, jak robili to zawsze, a nie na nowo uczyć się i odkrywać. Interesuje nas to, co jest na ekranie, a nie świecąca się lampka na padzie. To w sumie logiczne i naturalne.

Wygodne jest to, co proste i znane? Odpowiedzią będzie GTA V. Jeśli milionom grających - bo do tylko osób trafi “piątka” na PS4 - dodatkowe, dotykowe i dźwiękowe bajery się spodobają, to zachęci to twórców do dalszych eksperymentów. A jak nie?

To mamy ostateczny dowód na to, że analog + przyciski to wszystko, co potrzebne do szczęścia.

No, chyba że uznamy, że odpowiedź jest już dawno znana. Skoro Valve w swoim Steam Controllerze odpuszcza dotykowe sterowanie i stawia na dobrze znany układ przycisków, to coś w tym jest.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.