Pradziadek smartwatchy. HP-01 to pierwszy zegarek z zaawansowanym kalkulatorem

Pradziadek smartwatchy. HP-01 to pierwszy zegarek z zaawansowanym kalkulatorem19.08.2019 21:40
HP-01 - zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Antiquekid3, Lic. CC BYSA 4.0

Smartwatche nie są wynalazkiem ostatnich lat. Już kilkadziesiąt lat temu powstawały zaawansowane zegarki, do dzisiaj budzące zainteresowanie swoimi funkcjami. Obok opisywanego niedawno modelu Casio AT-552 Janus, warty uwagi jest także wyprodukowany przez markę Hewlett Packard model HP-01 z zaawansowanym kalkulatorem.

Rok 1977 dobrze zapisał się w historii ludzkości. Do sprzedaży trafił wówczas mikrokomputer Apple II, do kin pierwsza, czyli czwarta część Gwiezdnych Wojen, a Freddie Mercury wyśpiewał z kolegami „We Will Rock You”. Poza komputerem z logo nadgryzionego jabłka wielbiciele technologii dostali jednak coś jeszcze.

Firma Hewlett Packard wypuściła bowiem na rynek zegarek HP-01, który można uznać za pradziadka współczesnych smartwatchy. Co potrafiło to cudo?

Haptyczny interfejs

HP-01 był zaawansowanym, miniaturowym kalkulatorem. Został wyposażony w 7-pozycyjny, LED-owy ekran i 28 przycisków o rozmiarze wymarzonym dla krasnoludka. Albo dla człowieka wyposażonego w dedykowany stylus – długopis zakończony grotem pasującym do większości wklęsłych przycisków, sprzedawany w zestawie z zegarkiem.

HP-01 - zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku, Źródło zdjęć: © Hodinkee.com
HP-01 - zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku
Źródło zdjęć: © Hodinkee.com

Na wypadek, gdybyśmy zapomnieli zabrać stylusa ze sobą, w zapasie był jeszcze jeden, mniejszy – ukryty w zapięciu bransolety. Klawisze, które przeznaczone były do codziennej, szybkiej obsługi, wystawały ponad obudowę tak, by można je było łatwo wcisnąć palcem. Był jeszcze jeden rodzaj - te, które można było wcisnąć bez stylusa, ale były wyprofilowane w taki sposób, że nie dało się wcisnąć ich przez przypadek.

HP-01 - więcej niż kalkulator

HP-01 nie był jednak zwykłym, miniaturowym kalkulatorem w zegarkowej obudowie. Poza obsługą liczb zmiennoprzecinkowych pozwalał na przeprowadzanie działań na liczbowych zapisach daty i czasu, dostępnych w wielu – zależnych od wyboru użytkownika – formatach. Zapewniał również, dzięki osobnemu znacznikowi, obsługę dat z 21 wieku.

Co istotne, zegarek oferował także obliczenia dynamiczne – np. zamiast wyświetlać czas rozmowy telefonicznej, mógł na bieżąco obliczać i pokazywać koszt takiej rozmowy. Do określonych wartości można było przypisać także alarm.

HP-01 — zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku, Źródło zdjęć: © Rvi.biz
HP-01 — zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku
Źródło zdjęć: © Rvi.biz

Przemyślane rozwiązania

Ten prawdziwy, naręczny komputer miał wewnątrz obudowy aż 6 układów odpowiedzialnych za obliczenia i był zasilany trzema bateriami – dwie odpowiadały za zasilanie układów obliczeniowych i wyświetlacza, a trzecia zasilała wbudowaną pamięć. Chodziło o to, aby przy wymianie zasilania użytkownik nie tracił zapisanych w pamięci urządzenia obliczeń.

Aby wymienić baterie, nie trzeba było korzystać z pomocy zegarmistrza – producent udostępniał bowiem gotowy zestaw, pozwalający na wymianę zasilania zegarka. Jakby tego było mało, HP zaprojektowała to cudo techniki tak, by zegarek miał zwiększoną odporność na wstrząsy i możliwość ponownego skalibrowania.

Zegarek był oferowany w kilku wersjach i – wbrew krążącym po Sieci informacjom – nie był jedynie prototypem, a produktem dostępnym w normalnej sprzedaży za 450-850 dol. Dzisiaj jego nieliczne, działające egzemplarze osiągają na aukcjach wysokie ceny – w 2014 roku jeden z HP-01 został sprzedany za 14,5 tys. dolarów.

HP-01 — zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku, Źródło zdjęć: © Hpcalculators.net
HP-01 — zegarek z zaawansowanym kalkulatorem z 1977 roku
Źródło zdjęć: © Hpcalculators.net

Wzór użyteczności

Z punktu widzenia użytkowników współczesnych zegarków HP-01 może wydawać się prostym urządzeniem, jednak warto zwrócić uwagę na troskę jego twórców o detale, związane z codzienną obsługą.

Dodatkowy, zapasowy stylus, podtrzymywanie pamięci podczas wymiany baterii czy zróżnicowanie wypukłości klawiszy to ciekawy przykład starannego wzornictwa, biorącego pod uwagę nie tylko wygląd, ale i użyteczność sprzętu. Twórcy niejednego współczesnego urządzenia mogliby się od projektantów HP-01 wiele nauczyć.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.