Problemy fotowoltaiki. Trzy zagrożenia w przyszłości

Choć fotowoltaika w ubiegłym roku rozwijała się niezwykle szybko, nie jest powiedziane, że ten stan rzeczy nie ulegnie zmianie w najbliższych miesiącach. Branża i prosumenci będą mierzyć się z kilkoma istotnymi przeszkodami.

Fotowoltaika w Polsce przeżywa bardzo dobry okres. W okresie od lutego 2021 do lutego 2022 ponad dwukrotnie wzrosła moc zainstalowana w fotowoltaice na terenie naszego kraju. Te wzrosty już raczej się nie powtórzą. Istnieją trzy istotne przeszkody, które spowolnią lub uniemożliwią rozwój odnawialnych źródeł energii.

Kluczowym aspektem są sieci energetyczne, które wymagają modernizacji. Nakłady na inwestycje związane z rozwojem sieci nie są odpowiednio duże w porównaniu z tempem przyrostu mocy elektrowni słonecznych. Rozproszona energetyka wymaga nowoczesnych rozwiązań, których wdrożenie wymaga czasu i dużych nakładów finansowych.

Problemem, na który uwagę w rozmowie z serwisem wnp.pl zwraca uwagę Roman M. Meysner, prezes zarządu i general manager Seleny ESG są braki kadrowe. Trwająca na terenie Ukrainy wojna sprawiła, że w Polsce została ograniczona siła robocza. Z tą przeszkodą mierzą się liczne branże i kluczowe jest tu odpowiednie zarządzanie sytuacją kryzysową.

Meysner zauważa też, że dużym zagrożeniem dla europejskiej fotowoltaiki jest duża zależność od Azji. To właśnie stamtąd zamawiana jest duża ilość modułów i innych elementów instalacji fotowoltaicznych.

- Przy zakłóceniach w łańcuchach dostaw stanowi to duże ryzyko związane z poleganiem na rynkach nie zawsze rozwijających się zgodnie z naszymi potrzebami. Widzimy już pojedyncze zakłady, które produkują komponenty w kraju, ale cały czas jest to kropla w morzu potrzeb - komentuje prezes Seleny ESG.

Brak pracowników, maksymalnie obciążona sieć energetyczna, a także potencjalne problemy związane z przerwanymi łańcuchami dostaw, mogą odbijać się na prosumentach na wiele sposób. Najbardziej oczywistymi są problemy z terminową realizacją usług oraz potencjalne wzrosty cen urządzeń wykorzystywanych w instalacjach fotowoltaicznych.

Kolejnym z problemów, które dotkną każdego prosumenta, jest potencjalne wyłączanie się instalacji fotowoltaicznych ze względu na zbyt wysokie napięcie w sieci. Wiele zgłoszeń dotyczących tego zjawiska pojawiało się już w zeszłym roku, teraz, w obliczu gwałtownego rozwoju OZE, może być jeszcze gorzej.

Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii