Czy grozi nam cyberatak z kosmosu? Oto jak obcy mogą wykorzystać program SETI

Spekulujemy na temat tego, czy ewentualna pozaziemska cywilizacja może chcieć nas zaatakować i opanować planetę siłą. Teraz pojawiło się nowe pytanie: czy w ogóle musi nas atakować? Być może, biorąc udział w SETI i szukając sygnałów pochodzących od naszych kosmicznych sąsiadów, sami... ściągniemy sobie na dyski kosmicznego komputerowego wirusa?

Kosmiczny cyberatak - czy SETI stanowi zagrożenie dla komputerów? (fot.: Flickr/Markusram/CC BY-ND 2.0)
Kosmiczny cyberatak - czy SETI stanowi zagrożenie dla komputerów? (fot.: Flickr/Markusram/CC BY-ND 2.0)
Kira Czarczyńska

Spekulujemy na temat tego, czy ewentualna pozaziemska cywilizacja może chcieć nas zaatakować i opanować planetę siłą. Teraz pojawiło się nowe pytanie: czy w ogóle musi nas atakować? Być może, biorąc udział w SETI i szukając sygnałów pochodzących od naszych kosmicznych sąsiadów, sami... ściągniemy sobie na dyski kosmicznego komputerowego wirusa?

SETI: kosmiczne sygnały, które sami wyłapujemy

Program SETI prowadzi ciągły nasłuch radiowy w celu wyłapania z kosmicznego szumu regularnych sygnałów, wskazujących na to, że są produktem rozwiniętej cywilizacji. Żeby móc je sprawdzić, zapisujemy je na dyskach serwerów, a następnie pobieramy na komputery domowe, na których odbywa się proces analizy przechwyconych sygnałów.

Pomysł, że wśród tego szumu są sprytnie zamaskowane wirusy komputerowe stworzone przez kosmitów, nie jest wcale absurdalny. W końcu sparaliżowanie naszych systemów komputerowych i telekomunikacyjnych w zupełności wystarczyłoby, aby na Ziemi zapanował porządny chaos. Ewentualna walka z nami byłaby w zasadzie formalnością, gdybyśmy zostali wcześniej pozbawieni możliwości komunikacji i posiadanych technologii.

Na szczęście kosmiczny cyberatak jest mało prawdopodobny. Specjaliści z programu SETI przyznają, że są świadomi istnienia tego konkretnego zagrożenia. Ich zdaniem jednak nie jest to duże ryzyko. Andrew Siemion z SETI-Berkeley przypomina, że głównym celem projektu jest wykrywanie sygnałów pozaziemskich cywilizacji, nie zaś ich dekodowanie. Szukamy jedynie w przechwytywanych z kosmosu falach radiowych pewnych regularności, nie próbując na razie nawet odczytywać przenoszonych treści.

Gdyby więc kosmici chcieli przeprowadzić cyberatak, musieliby naprawdę doskonale poznać sposób działania nie tylko naszych komputerów, ale też samych systemów operacyjnych. To zaś jest dość trudne, kiedy jest się oddalonym o całe lata świetlne i nie ma się możliwości osobistego przetestowania rozmaitych stosowanych na Ziemi rozwiązań teleinformatycznych.

Źródło: discovery.com • disclose.tv

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (11)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.