Fotowoltaika drożeje. Chińczycy już podnoszą ceny
26.08.2021 12:52, aktual.: 06.03.2024 22:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fotowoltaika w 2021 roku drożeje i nic nie zapowiada zmiany tego trendu. To pierwszy raz w historii, kiedy moduły fotowoltaiczne nie potaniały względem lat ubiegłych, a do tego wciąż możemy obserwować rosnące ceny chińskich produktów.
Fotowoltaika ciągle drożeje. Jest to efekt między innymi wzrostu cen krzemu. Surowiec ten podrożał w tym roku dwukrotnie w okresie od lutego do maja i nadal utrzymuje wysoką cenę. To z kolei przenosi się na cenę modułów. Oprócz tego, drożeją takie materiały jak srebro, miedź czy szkło solarne, które są istotnymi elementami instalacji fotowoltaicznych.
Jak donosi redakcja portalu pv-tech.org firma Longi Solar, która jest największym producentem modułów fotowoltaicznych na świecie, a przy tym zajmuje się też produkcją ogniw i płytek krzemowych, zapowiedziała już kolejną podwyżkę cen tych ostatnich. To odbije się też na mniejszych producentach.
Ceny płytek krzemowych wzrosły o nieco ponad 4 procent w okresie między końcem czerwca a końcem sierpnia 2021 roku. Należy się więc spodziewać, że w górę poszybują też ceny modułów fotowoltaicznych. Wynikać to będzie również z tego, że Europa chętnie inwestuje w panele, a rosnący popyt przekłada się na rosnące ceny.
Według dziennikarzy serwisu gramwzielone.pl ceny modułów fotowoltaicznych w Europie są obecnie wyższe o około 10 proc. niż na początku roku. W przypadku Polski wpływ na cenę modułów może mieć też to, że nie znamy przyszłości programu Mój Prąd.
Wciąż nie wiadomo też, jaki kształt przybiorą nowe zasady rozliczania się z wyprodukowanej energii elektrycznej. Istnieje prawdopodobieństwo, że instalacje uruchomione po 31 grudnia 2021 roku będą mniej opłacalne niż te, które zostaną przyłączone w tym roku. To zaś powoduje, że ceny instalacji fotowoltaicznych mogą poszybować w górę.