Pojazdy jak wózki w hipermarkecie, czyli parkowanie po japońsku
Jak w przyszłości będzie funkcjonował transport miejski? Nie brakuje mniej lub bardziej fantastycznych koncepcji rozwiązania problemu sprawnego przemieszczania się w zatłoczonych miastach. Nietypowe pojazdy przyszłości opracowały wspólnie japońskie firmy Kowa i tmsuk.
Jak w przyszłości będzie funkcjonował transport miejski? Nie brakuje mniej lub bardziej fantastycznych koncepcji rozwiązania problemu sprawnego przemieszczania się w zatłoczonych miastach. Nietypowe pojazdy przyszłości opracowały wspólnie japońskie firmy Kowa i tmsuk.
To dość egzotyczne połączenie – wprawdzie Kowa od lat zajmuje się konstruowaniem pojazdów elektrycznych, jednak tmsuk koncentrował się – do tej pory – na robotach używanych m.in. do szkolenia studentów stomatologii albo zdalnie sterowanych robotach zakupowych.
Podczas tegorocznego Tokyo Motor Show firmy zaprezentowały aż trzy koncepcyjne pojazdy: jednomiejscowe Kobot v i Kobot β oraz dwumiejscowy Kobot II. Każdy z nich jest zasilany prądem, wyjątkowo zwrotny i przeznaczony do używania w zatłoczonych centrach miast lub miejscach, gdzie napęd spalinowy byłby szczególnie niekorzystny dla środowiska.
Niewielkie rozmiary pojazdów nie są ich jedyną zaletą. Jednomiejscowe trójkołowce zaprojektowano tak, aby po zaparkowaniu zajmowały jak najmniej miejsca. Zastosowano w tym wypadku rozwiązanie zbliżone do tego ze sklepowych wózków – tylną część pojazdu wraz z siedzeniem można wsunąć pomiędzy przednie koła następnego.
A gdy od zajmowanego na parkingu miejsca ważniejsza jest pojemność pojazdu, zastosowanie znajdzie Kobot II, który – choć dwumiejscowy – jest tylko nieznacznie większy od trójkołowców.
O ile Kobot II - poza rozmieszczeniem siedzeń w kabinie - nie wyróżnia się niczym godnym uwagi, koncepcja ograniczenia miejsca zajmowanego przez pojazdy Kobot v i Kobot β wydaje się bardzo ciekawa. Niestety, na razie nie wiadomo, czy i kiedy zaprezentowane pojazdy pojawią się na rynku.
Źródło: Gizmag