Potrzebują miliona pralek. Absurd branży fotowoltaicznej w Polsce

Producenci i importerzy paneli fotowoltaicznych w Polsce są zobowiązani, by zbierać odpady fotowoltaiczne. Problem w tym, że odpadów takich nie ma, a w ich miejsce zbierane są sprzęty AGD, których także brakuje.

Instalacja fotowoltaiczna na dachu, fotowoltaika na dachuInstalacja fotowoltaiczna na dachu, fotowoltaika na dachu
Źródło zdjęć: © Getty Images | RelaxFoto.de

Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, producenci i importerzy paneli fotowoltaicznych są zobowiązani do zbierania odpowiedniej ilości zużytych komponentów fotowoltaicznych. Te, zgodnie z ustawą o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1893 ze zm.), ujęte są w tej samej kategorii, co sprzęt AGD. Generuje to problem nie tylko dla branży fotowoltaicznej, ale też dla producentów sprzętu domowego.

Pozyskanie takiej ilości zużytego sprzętu fotowoltaicznego jest niemożliwe, ponieważ takiego sprzętu po prostu nie ma. Fotowoltaika rozwija się w Polsce w bardzo szybkim tempie od 2019 roku, kiedy wystartował program Mój Prąd. Ze względu na ogromny bum na rynku, sprowadzane ilości komponentów fotowoltaicznych są ogromne, czego nie można powiedzieć o sprzęcie zużytym.

Podobnie jest ze sprzętem AGD, którego w Polsce również brakuje. Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, w swojej wypowiedzi dla Gazety Prawnej zauważa, że jedyne urządzenia, które mogą być zbierane, to pralki.

- Na rynku nie ma dostatecznej ilości zużytych zmywarek i suszarek, bo są to dopiero rosnące grupy. Obowiązki recyklingu są więc realizowane przede wszystkim starymi pralkami. Do tego doszło zapotrzebowanie na recykling paneli fotowoltaicznych, których z oczywistych powodów po prostu nie ma. Te zużyte pojawią się dopiero za 10-15 lat - mówi ekspert.

Według szacunków APPLiA w 2022 roku producenci powinni zebrać 76 tys. ton zużytych paneli fotowoltaicznych, czyli prawie 1,4 miliona pralek. Sam rynek pralek potrzebuje zebrać prawie 900 tys. takich urządzeń. Według szacunków w tym roku zużytych będzie niecałych 1,2 miliona pralek, więc zabraknie ponad 1,1 miliona, by spełnić wszystkie wymagania.

Kary dla producentów fotowoltaiki za brak pralek

APPLiA szacuje, że absurdalne przepisy dotyczące recyklingu paneli fotowoltaicznych będą wiązać się z nałożeniem prawie 112 milionów złotych kar. Producenci i importerzy zauważają, że tylko w Polsce kary są tak surowe.

Producenci paneli fotowoltaicznych deklarują, że te będą działać nawet 30 lat. Oznacza to, że na pierwsze zużyte komponenty związane z trwającym obecnie "bumem" na rynku przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.

Warto zwrócić uwagę, że przepisy dotyczą średniej ilości sprzętu importowanego na polski rynek w ciągu ostatnich 3 lat, więc nawet w przypadku gwałtownego wyhamowania zainteresowania fotowoltaiką, producenci będą mieli problem w najbliższych latach.

Kto zapłaci za zbiórki w przyszłości?

Wojciech Konecki obawia się też o przyszłość. Gdy instalacje fotowoltaiczne będą powoli ulegać degradacji (jego zdaniem będzie następować to za 10-15 lat) może okazać się, że nie będzie komu płacić za ich zbiórki.

- W perspektywie 10-15 lat, gdy panele zaczną się zużywać, nie będzie komu płacić za ich zbiórkę. Prawdopodobnie na rynku nie będzie już wielu ich importerów, bo przerzucą się na inne technologie OZE.

Ewa Magier, prezes Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki uważa, że same przepisy unijne wymagają korekty. Zauważa ona, że firmy działające w krajowym sektorze PV ponoszą opłatę za wprowadzenie sprzętu na rynek i nie odpowiadają za zbiórkę i utylizację odpadów.

W kontrze do tych słów Konecki komentuje, że art. 11 ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym podmiot, który wprowadza taki sprzęt, może zajmować się zbiórkami, korzystając z usług organizacji odzysku, ale nie zwalnia go to z odpowiedzialności. Doktor Sergiusz Urban z kancelarii prawniczej WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr potwierdza, że ten, kto wprowadza sprzęt elektroniczny i elektryczny do obrotu, jest zobowiązany do zbiórki zużytego sprzętu.

Wybrane dla Ciebie
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Najbardziej jadowita ryba świata. Jak działa jad szkaradnicy?
Najbardziej jadowita ryba świata. Jak działa jad szkaradnicy?
Syberyjskie tatuaże. Na mumii sprzed 2 tysięcy lat
Syberyjskie tatuaże. Na mumii sprzed 2 tysięcy lat
Może uszkodzić sprzęt. Ekspert ostrzega przed popularną pastą termoprzewodzącą
Może uszkodzić sprzęt. Ekspert ostrzega przed popularną pastą termoprzewodzącą
YouTube podnosi jakość starych filmów. AI skaluje materiały nawet do 1080p
YouTube podnosi jakość starych filmów. AI skaluje materiały nawet do 1080p
Wspólna koncepcja. Czym właściwie jest świaodmość?
Wspólna koncepcja. Czym właściwie jest świaodmość?
Otworzyli sarkofag sprzed 2 tys. lat. Szczątki zachowały się wyjątkowo dobrze
Otworzyli sarkofag sprzed 2 tys. lat. Szczątki zachowały się wyjątkowo dobrze
Gboard na Androida ma nowe opcje. Sprawdź aktualizację
Gboard na Androida ma nowe opcje. Sprawdź aktualizację
Efekt zmian klimatycznych. Mikroorganizmy budzą się po latach
Efekt zmian klimatycznych. Mikroorganizmy budzą się po latach
To był największy wybuch w historii. Car-bomba wywołała globalny niepokój
To był największy wybuch w historii. Car-bomba wywołała globalny niepokój
Zmiany w Messengerze. Przygotuj się
Zmiany w Messengerze. Przygotuj się