+T +Winter: ogrzewane wkładki do butów z regulacją temperatury
Ocieplane buty to nie jedyny sposób na mroźną aurę. Ciekawym uzupełnieniem są ogrzewane wkładki, korzystające z własnego zasilania i obsługiwane smartfonem. Innowacja warta swojej ceny czy elektroniczna osobliwość?
11.12.2016 | aktual.: 10.03.2022 08:53
Europejski projekt i produkcja
Za produkt odpowiada szwajcarska firma PLUS-T SAGL, w której do pracy nad wkładkami wydzielono oddział o nazwie +T. Stworzenie wkładek +Winter zajęło mu trzy lata pracy, a finalny projekt zbiera właśnie fundusze na światowy debiut. Europejski odbył się przed rokiem i pozwolił na stworzenie ograniczonej ilości kilkuset sztuk.
Idea przyświecająca Szwajcarom nie jest nowa, jednak dotychczasowe próby stworzenia podobnego produktu kończyły się urządzeniami o zbyt dużych gabarytach, zewnętrznym zasilaniu bądź zaporowej cenie. Wkładki +Winter mają być inne: zaprojektowane w Szwajcarii i wykonane we Włoszech, cienkie, choć wciąż z własnymi bateriami, a także rozsądnie wycenione.
Niezależność od smartfona i długi czas pracy
Pomiędzy dwiema warstwami wodoodpornych wkładek umieszczono: baterię na wysokości pięty, elektronikę w sekcji środkowej, a także nagrzewany element ulokowany na froncie. Grubość wynosi od 6 mm u tyłu +Winter do zaledwie 2 mm na zakończeniu wkładki. Rozmiary obejmują szeroki zakres od 38 do 46, a waga wynosi niewiele ponad 55 gramów.
Użytkowanie jest proste: po umieszczeniu wkładek w butach łączymy się z nimi smartfonem poprzez bluetooth (zintegrowany 4.0) i wybieramy temperaturę – nagrzewanie uruchomi się i będzie pracować aż do jej osiągnięcia. Smartfon nie jest przy tym warunkiem koniecznym, gdyż dzięki wbudowanemu akcelerometrowi +Winter będą pracować także bez aktywnego połączenia.
Czas pracy wkładek określono na maksymalnie pięć godzin. Ich ładowanie odbywa się indukcyjnie, a więc bezprzewodowo i trwa do trzech godzin. Stan baterii w każdej chwili możemy sprawdzić w dedykowanej aplikacji (Android i iOS).
Umiarkowany odzew wspierających
Zainicjowana 22 listopada kampania potrwa jeszcze 21 dni, w dniu dzisiejszym dysponując ponad 23 tys. franków szwajcarskich z 70 tys. założonego celu. Aktualne ceny dla wspierających to ok. 93 Euro za parę +Winter z pojedynczą ładowarką lub 111 Euro za parę z dwiema ładowarkami, dzięki którym obie wkładki naładujemy jednocześnie. Dostawy wyznaczono na grudzień przyszłego roku.
Jeśli natomiast oryginalny produkt chcielibyśmy nabyć jeszcze w tym sezonie i niestraszne nam wyższe ceny, wciąż możemy skorzystać z europejskiego sklepu na stronie producenta. Koszt zakupu wynosi 139 Euro za parę z ładowarką oraz 20 Euro za dodatkowe źródło zasilania. I pomyśleć, że przed laty zaczynaliśmy od ogrzewanych kapci, zasilanych z portu USB…