Bitcoin już wkrótce do nabycia w automatach biletowych szwajcarskiej kolei
Automaty na szwajcarskich dworcach kolejowych już wkrótce umożliwią zakup najpopularniejszej kryptowaluty. Transakcja będzie wymagać wyłącznie telefonu i gotówki. Skąd taka otwartość kolei na Bitcoina?
31.10.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:08
Wirtualna waluta wprost z biletomatu
Kryptowaluty z roku na rok zyskują na popularności, z najpopularniejszym Bitcoinem na czele. Jest on już akceptowany w ponad 10000 miejsc na świecie, a swój fenomen zawdzięcza m.in. anonimowości nabywców, pełnej niezależności od systemu bankowego i niezwykle niskim kosztom przeprowadzania transakcji, również międzynarodowych.
Już od 11 listopada Szwajcarzy uzyskają możliwość jeszcze łatwiejszego nabycia Bitcoina. 2-letni, pilotażowy program jego sprzedaży przez biletomaty ogłosiły Szwajcarskie Koleje Państwowe (SBB) – jeden z największych przewoźników w kraju. Transakcje będzie obsługiwać SweePay, zarejestrowana w mieście Zug firma świadcząca usługi płatnicze.
Stopniowe oswajanie Bitcoina
To właśnie 30-tysięczny Zug zapoczątkował szersze korzystanie z topowej kryptowaluty, gdy od 1 lipca br. umożliwił swoim mieszkańcom regulowanie lokalnych podatków i usług komunalnych w Bitcoinach. Choć ograniczone do jednorazowej wartości transakcji 200 CHF, spotkało się z pozytywnym przyjęciem i umocniło pozycje miasta jako przyjaznego branży FinTech.
Poza firmami z sektora usług finansowych Zug przyciągnął uwagę także krajowego przewoźnika, który zlecił badania sondażowe dotyczące sprzedaży kryptowaluty w swoich automatach. Potwierdziły one opłacalność inwestycji, dzięki której już wkrótce zakup Bitcoina umożliwi ponad tysiąc urządzeń na dworcach SBB.
Przebieg transakcji ma być błyskawiczny dzięki wykorzystaniu kodów QR i jednorazowych haseł. Cały proces wymaga więc jedynie smartfona, wirtualnego portfela i gotówki, a kwota pojedynczej transakcji może wynosić od 20 do 500 CHF. Co ważne, płatność musi zostać dokonana w takiej formie – karty płatnicze nie są obsługiwane.
Przyszłość pod znakiem dywersyfikacji płatności
Trudno o przyjaźniejszą kryptowalucie atmosferę niż szwajcarska – to nie pierwszy raz, gdy jest ona traktowana nie mniej poważnie od konwencjonalnych pieniędzy. Jeszcze zanim 22 października Trybunał Sprawiedliwości UE zakazał obarczania kryptowalut podatkiem VAT, identyczną decyzję już w czerwcu podjął szwajcarski urząd skarbowy.
To z pewnością nie koniec ułatwień dla tamtejszych zwolenników Bitcoina. W automatach wciąż można je jedynie kupić, ale nie zapłacić nimi za usługi, ponadto w wielu sklepach i punktach usługowych wciąż niepodzielnie rządzi frank i karty płatnicze. Decyzje takie jak SBB przypominają jednak że to się zmienia i w dłuższej perspektywie nikomu nie opłaca się ignorować kryptowalut.