Zotac GeForce GTX 1070 AMP Extreme: maksymalnie podkręcony i schłodzony Pascal
Topową serię AMP Extreme zawsze cechowały wysokie taktowania i wydajne systemy chłodzenia. Nie inaczej jest w przypadku GTX 1070, którego osiągi plasują go wśród najwydajniejszych kart niereferencyjnych. Jak skuteczny jest OC Zotaca?
06.10.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:15
Najszybszy GTX 1070 Zotaca
Wśród swoich przetaktowanych wariantów kart graficznych Zotac wyróżnia dwie serie: AMP, dysponującą podniesionymi zegarami wyselekcjonowanych sztuk, a także AMP Extreme, oferującą najwyższy możliwy OC danego modelu. Nie inaczej jest w przypadku Polarisów od NVidii, gdzie na uwagę zasługuje ekstremalny GeForce GTX 1070.
Karta posiada spore wymiary: przy 14.4 cm szerokości jest długa na aż 32.5 cm, co warto wziąć pod uwagę przed zakupem. Posiadacze najmniejszych obudów mogą tego modelu po prostu w nich nie zmieścić. Nie mniej istotna jest nieprzeciętnie spora grubość – 2.5-slotowe chłodzenie może (w zależności od modelu płyty głównej) skomplikować zadanie entuzjastom SLI.
Prestiżowy wygląd karta w dużej mierze zawdzięcza wykonaniu obudowy chłodzenia i backplate z solidnego stopu metalu, wstawkom z włókna węglowego, a także podświetleniu RGB Spectra na obu stronach. W porównaniu z wszechobecnym w budżetowych konstrukcjach plastikiem jest to bez wątpienia słuszna decyzja.
Podbite taktowanie i zmodyfikowane chłodzenie
Specyfikacja jest silną stroną GTXa 1070 w wersji AMP Extreme. Karta dysponuje 1920 rdzeniami CUDA, 120 jednostkami teksterującymi, 64 renderującymi i 7.2 mld tranzystorów. Taktowanie podniesiono do 1632 MHz (1835 MHz w Boost). Pamięć o zegarze 8208 MHz to standardowe 8 GB GDDR5 na 256-bitowej magistrali.
Autorskie chłodzenie IceStorm składa się z 6 ciepłowodów, dużego bloku aluminium i trzech wentylatorów EKO w rozmiarze 90 mm. Zotac znacznie zmodyfikował ich łopatki, redukując straty wydajności wokół łożyska i zwiększając ich osiągi o 30 %. Kulturę pracy dodatkowo poprawia fakt, że pod niskim obciążeniem GeForce jest chłodzony wyłącznie pasywnie.
Do dyspozycji nabywców oddano oprogramowanie FireStorm, za pomocą którego z łatwością można regulować pracę wentylatorów, odcień (16.8 mln) i tryb pracy (łącznie 4) podświetlenia LED czy samo taktowanie rdzenia i pamięci. Ilość złącz nie pozwala narzekać: pamiętano o HDMI 2.0b, DVI-DL, a także trzech DisplayPortach 1.4. Karta wspiera obsługę maksymalnie 4 monitorów.
Jedna z najszybszych GTX 1070 na rynku
Ten model powinien docenić każdy oczekujący od GTXa 1070 maksymalnej wydajności. Istotnie podniesione taktowanie i zaawansowane chłodzenie pozwalają mu wyprzedzić większość kart niereferencyjnych, zasadnie utrzymując prestiż serii AMP Extreme. Na jego niekorzyść działają wyłącznie gabaryty, które w niektórych obudowach i płytach głównych okażą się problematyczne.
Przyszli nabywcy powinni również zawczasu przyjrzeć się posiadanym zasilaczom – 250W poboru mocy to już całkiem sporo. Cena karty z jednej strony wiele rozwiązań niereferencyjnych przewyższa, z drugiej – jest dość standardowa jak na flagowy wariant producenta. 2249 zł należy więc uznać za całkiem adekwatne w zestawieniu z osiągami.