Aggie A‑Salt Streamliner - samochód napędzany serem [wideo]
Konstruktorzy pojazdów korzystających z alternatywnych źródeł energii mają coraz dziwniejsze pomysły. Do plejady samochodów napędzanych słońcem, wiatrem, sprężonym powietrzem, drewnem czy alkoholem dołączył dragster napędzany serem.
Konstruktorzy pojazdów korzystających z alternatywnych źródeł energii mają coraz dziwniejsze pomysły. Do plejady samochodów napędzanych słońcem, wiatrem, sprężonym powietrzem, drewnem czy alkoholem dołączył dragster napędzany serem.
W godnym króla sucharów dowcipie, opowiadającym o trudach kryzysu, pewien człowiek narzeka na smutny los – pije stare wina, je spleśniały ser i jeździ autem bez dachu. Dwa z tych trzech elementów udało się połączyć w wehikule o nazwie Aggie A-Salt Streamliner.
Pojazd wyglądający jak typowy dragster wyróżnia się spośród innych demonów szybkości niestandardowym napędem. Zamiast paliwożernego smoka, przyprawiającego o depresję wszystkich ekomaniaków, zamontowano w nim 1-litrowy silnik zasilany biopaliwem otrzymywanym z odpadków, które powstają przy przemysłowej produkcji sera.
Jak przystało na pojazd ze sportowym zacięciem, również Aggie A-Salt Streamliner został przetestowany na dnie wyschniętego jeziora Bonneville. Osiągnięty wynik – nieco ponad 105 km/h – nie zwala z nóg, jednak to nie zawrotna prędkość była celem pomysłodawcy projektu.
USU-Built Biofueled Dragster
Alex McCurdy, doktorant biochemii z Utah State University (USU), w ciągu roku był w stanie skonstruować pojazd napędzany odpadkami. Jak sam podkreśla, wyprodukowanie odpowiedniej ilości paliwa było dla niego trudnym przedsięwzięciem, jednak udało mu się udowodnić, że przy odrobinie chęci i wiedzy można produkować paliwo niemal ze wszystkiego. Badania zmierzające do udoskonalenia serowego paliwa będą kontynuowane.
Źródło: Gizmag