Asus Zenbook Prime UX32VD – niesamowity. Miał być [test]
Elektryzujący design, niesamowita lekkość i osiągi laptopa multimedialnego zamknięte w smukłej obudowie – czy Asus Zenbook Prime UX32VD to ultrabook idealny? Czas zweryfikować obietnice specjalistów od PR.
03.12.2012 | aktual.: 10.03.2022 12:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Specyfikacja, wykonanie i ergonomiaSpecyfikacja techniczna
Udostępniony do testów Asus Zenbook Prime UX32VD miał następującą konfigurację sprzętowo-programową:
- matryca: 13,3\ HD (matowa, 1366 x 768, LED);
- procesor: Intel Core i5-3317U (1,70-2,60 GHz);
- pamięć RAM: 4 GB DDR3 (1600 MHz);
- dysk: HDD Hitachi Travelstar Z5K500 500 GB (5400 RPM, 8 MB cache), cache: SSD SanDisk i100 24 GB;
- grafika: Intel HD Graphics 4000 + Nvidia GeForce GT 620M (1 GB DDR3, Optimus);
- złącza: 3 x USB 3.0, 1 x LAN, 1 x HDMI, 1 x mini-VGA, 1 x wyjście/wejście audio (combo);
- łączność: WLAN 802.11b/g/n, Bluetooth 4.0+HS, Intel Wireless Display 3.5;
- inne: kamerka o rozdzielczości 720p, uniwersalny czytnik kart pamięci, podświetlana klawiatura, czujnik światła zastanego, głośniki Bang & Olufsen ICEpower;
- akumulator: 48 Wh (6520 mAh), 6-komorowy, litowo-polimerowy;
- OS: Microsoft Windows 8;
- wymiary: 325 x 223 x 5,5~18 mm;
- waga (rzeczywista): 1498 g;
- zasilacz: 65 W.
Co bardziej złośliwi mogliby powiedzieć, że na kolana nie powala. Owszem, specyfikacja może nie, ale cena już może przyprawić o zawrót głowy. Asus Zenbook Prime UX32VD o konfiguracji identycznej z testowaną kosztuje ok. 4400 zł. Tanio zatem nie jest, zwłaszcza że maluch nie ma pełnokrwistego dysku SSD, a tylko niewielką pamięć flash, która wspomaga pracę wolnoobrotowego HDD. Matryca, co prawda matowa, ale tylko HD.
[solr id="gadzetomania-pl-261798" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/8043,asus-zenbook-ux21e-zyletka-z-core-i7-test" _mphoto="p1150358-203x168-3874fd7d9c798bf.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4726[/block]
Jest za to dedykowana karta graficzna, może nie najwyższych lotów, ale jednak. Tylko jak rozwiązano kwestię chłodzenia, skoro obudowa ciągle ma 18 mm grubości? Odpowiedź na to i wiele innych pytań uzyskacie w trakcie lektury recenzji. Przekonajmy się zatem, za co Asus żąda aż tyle i czy warto kupić Zenbooka UX32VD, gdy w podobnej cenie można mieć Samsunga 900X3C z lepszą matrycą (ale bez dGPU)?
Wygląd, obudowa i jakość wykonania
Asus Zenbook Prime UX32VD w zakresie stylistyki nie odbiega zbytnio od innych ultrabooków tajwańskiego producenta. Charakterystyczna obudowa zwężająca się ku przodowi sprawia wrażenie bardzo lekkiej i nawet cieńszej niż w rzeczywistości. W praktyce UX32VD wyposażony w dysk twardy i dedykowaną kartę graficzną Nvidia GeForce GT 620M waży nieco więcej niż inne, 13-calowe Zenbooki, bo prawie 1,5 kilograma.
Jednocześnie nie jest już tak perfekcyjnie jak one wykonany. Owszem, nie można się czepić jakości użytych materiałów, która jest bardzo dobra (gł. aluminium). Asus zrezygnował jednak z obudowy typu unibody i od razu pojawiły się drobne niedoróbki w spasowaniu elementów, takie jak nierówno osadzone gniazda (wewnątrz) czy niektóre szczeliny o różnej szerokości. Owszem, trzeba się przyjrzeć, by je wychwycić, ale one są.
Pogorszyła się też sztywność jednostki centralnej. Podpórka pod nadgarstki lekko się ugina, a przy mocnym nacisku z prawej strony wydaje dziwne dźwięki. Spód wyraźnie ustępuje, zwłaszcza na środku, sprawiając wrażenie zawieszonego w powietrzu. Na pocieszenie wypada wspomnieć, że Asus Zenbook Prime UX32VD ma zdejmowaną spodnią pokrywę, więc majsterkowicze systematycznie ulepszający sprzęt powinni być zadowoleni.
Dobre wrażenie sprawia pokrywa, która jest sztywna i skutecznie opiera się próbom wyginania. Pod wpływem znacznej siły ugina się nieznacznie, głównie w okolicach logo producenta. Wówczas pojawiają się zakłócenia na wyświetlanym obrazie. Są one jednak tak niewielkie, że można je zignorować. Asus Zenbook Prime UX32VD pozwala na odchylenie ekranu maksymalnie o ok. 130 stopni – to trochę mało jak na subnotebooka.
Klapa połączona z korpusem dużym, pojedynczym zawiasem chwieje się po zmianie położenia nawet przez 2,5 sekundy. Mechanizm stawia spory opór, ale mimo to silniejsze wstrząsy powodują opadanie pokrywy, a ultrabook Asus Zenbook Prime UX32VD obrócony spodem do góry się otwiera. Powstaje wówczas 1,5-centymetrowa szczelina. Lepiej zatem uważać, by w trakcie transportu między pulpit i matrycę nie dostało się jakieś ciało obce.
Asus Zenbook Prime UX32VD ma w pełni matowe wykończenie, które jest odporne na zabrudzenia. Nie widać na nim zbytnio ani odcisków palców, ani kurzu. W razie potrzeby zatłuszczenia można dość łatwo usunąć wilgotną ściereczką. Podsumowując, UX32VD to laptop praktyczny i bardzo dobrze wykonany. Do jakości wykonania charakterystycznej dla Zenbooków UX31 jednak trochę, niestety, brakuje.
Rozmieszczenie portów
W kwestii lokalizacji złączy inżynierowie Asusa jak zwykle nie wykazali się. Gniazda znajdują się z dala od przedniej krawędzi komputera, co się chwali. Na tym jednak koniec plusów.
Jak zwykle zapomniano o stosownych odstępach między portami. W rezultacie nierzadko dochodzi do sytuacji, gdy wetknięty pendrive uniemożliwia skorzystanie z czytnika kart pamięci lub blokuje sąsiadujące porty (HDMI, USB 3.0).
Urządzenia wejścia, wyposażenie i matrycaKlawiatura i touchpad
Płaskie, matowe płytki są miłe w dotyku i dość odporne na zabrudzenia. Klawisze stawiają umiarkowany opór i mają stosunkowo krótki skok (ale i tak dłuższy niż w większości ultrabooków). Jest on wyraźny, ale przez stosunkowo miękki stop klawiatura wydaje się nieco gąbczasta. Przyrząd pracuje cicho, ale w okolicach centrum i po prawej stronie nieco się ugina. Ogólnie pisanie na UX32 jest zadowalająco wygodne.
Nawigację w systemie Windows 8 ułatwia duży (105 x 70 mm) gładzik Asus Smart Gesture. Ma on wyraźnie oznaczone granice i gładką, matową fakturę o bardzo dobrych własnościach ślizgowych. Jego czułość mogę określić jako dobrą, precyzja jest zaś pierwszorzędna. ClickPad jest przystosowany do obsługi najnowszego OS-a Microsoftu – obsługuje przydatne gesty takie jak przełączanie między aplikacjami czy dostęp do charm bara.
Jednocześnie możliwości konfiguracji nie są zbyt rozbudowane – większość opcji ma tylko dwa stany, włączony i wyłączony. Tabliczka jest nierówno wklejona, co nieco psuje obraz całości. Zintegrowane z nią przyciski funkcyjne stawiają znaczny opór i mają dość głośny klik. Od korzystania z nich zniechęca dodatkowo fakt, że podczas wciskania zdarza się, że kursor poruszy się i trafimy nie w ten element, w który byśmy chcieli.
Wyposażenie
Asus Zenbook Prime UX32VD jest wyposażony niemal wyłącznie w niezbędne urządzenia i porty. I tak na pokładzie znalazły się moduły WiFi a/b/g/n (Intel Centrino Advanced-N 6235, 2x2) oraz Bluetooth 4.0, czytnik kart pamięci i niezbyt rozbudowany zestaw gniazd (3 x USB 3.0, HDMI, mini-VGA). Do tego dochodzą obsługa technologii Intel Wireless Display i podświetlana klawiatura (z czujnikiem światła zastanego, który u mnie nie działał).
Nie ma mowy np. o karcie LAN czy modemie 3G. Zintegrowana kamera o rozdzielczości 1 megapiksela jest przeciętnej jakości. Ostrość projekcji jest niezła, kolory dobrze oddane, ale obraz jest przechwytywany z opóźnieniem (ok. 0,5-sekundowym), a liczba klatek na sekundę jest daleka od granicy płynności. Do tego dochodzą wyraźne szumy. Dobrze, że chociaż mikrofon działa bez zarzutu, dobrze zbiera i rejestruje dźwięk w dobrej jakości.
Głośniki w ultrabooku Asus Zenbook Prime UX32VD zostały umieszczone po stronie spodniej. Dzięki temu zabiegowi dźwięk albo odbija się od blatu biurka, albo jest tłumiony, gdy postawimy laptopa na kolanach. Jakość zainstalowanych membran też nie zachwyca. Przy wyższych poziomach głośności słyszalne są pobrzękiwania, a moc systemu audio do najwyższych nie należy. Sopranów i basów praktycznie nie ma.
[solr id="gadzetomania-pl-313596" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/4620,ultrabook-jaki-kupic-a-moze-zaczekac-poradnik-i-przeglad-a-d-2012" _mphoto="ultrabooks-313596-210x16-90e6fe7.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4727[/block]
Przy niektórych gatunkach muzycznych daje o sobie znać marna separacja dźwięków. Pasma zlewają się, uniemożliwiając rozróżnienie instrumentów muzycznych. Krótko mówiąc, Asus Zenbook Prime UX32VD gra bardzo przeciętnie. Jeśli więc komuś zależy na nieco lepszej jakości dźwięku, to zakup zewnętrznych głośników lub słuchawek będzie niezbędny. Metka Bang & Olufsen ICEpower jest tylko ozdobą, a nie gwarancją dobrego brzmienia.
Matryca
Recenzowany Asus Zenbook Prime UX32VD ma matrycę o przekątnej 13,3", rozdzielczości HD (1366 x 768) i matowej powłoce. Jest ona podświetlona dość równomiernie i wystarczająco mocno (średnio ok. 240 cd/m[sup]2[/sup]), by móc bez większych przeszkód pracować poza pomieszczeniami i w pobliżu silnych źródeł światła. W kwestiach jakościowych zainstalowany panel LCD także wypada całkiem nieźle.
Kąty widzenia w obu płaszczyznach są nieco szersze niż w tanich subnotebookach, a czerń zdecydowanie głębsza, na czym zyskał też współczynnik kontrastu statycznego. Szkoda tylko, że gamut barwny jest wyraźnie ograniczony (nie ma pokrycia przestrzeni sRGB). Kolory również nie są zbyt dobrze nasycone. Ogólnie nie jest źle, ale do matrycy PLS z Samsunga 900X3C dużo brakuje.
Kluczowe podzespoły, wydajnośćKluczowe podzespołyProcesor i karta graficzna
Asus Zenbook Prime UX32VD trafił do nas w wersji z procesorem Intel Core i5-3317U. Jest to dwurdzeniowa jednostka Intel Core 3. generacji (Ivy Bridge). Bazowa częstotliwość taktowania równa 1,70 GHz rośnie za sprawą technologii Turbo Boost 2.0 maksymalnie do 2,60 GHz. Chip ma 3 MB współdzielonej pamięci podręcznej L3 i obsługuje wielowątkowość (Hyper-Threading), dzięki czemu może pracować nad 4 zadaniami jednocześnie.
Procesor ma zaimplementowane rozkazy do SSE4.2 włącznie, wspiera też sprzętowo wirtualizację (Intel VT-x i VT-d). Nie zabrakło obsługi instrukcji wektorowych AVX i kryptograficznych AES-NI, jak również technologii OS Guard i wbudowanego cyfrowego generatora liczb losowych. Całość wykonana w 22 nm procesie litograficznym charakteryzuje się współczynnikiem TDP na poziomie zaledwie 17 W.
Układ Intel Core i5-3317U ma zintegrowany GPU HD Graphics 4000. Pracuje on z częstotliwością od 350 MHz do 1050 MHz i ma 16 jednostek wykonawczych (EU). Obsługuje on popularne API (DirectX 11, OpenGL 3.1 i OpenCL 1.0) oraz przydatne funkcje, w tym Quick Sync Video 2.0, która pozwala na szybką konwersję materiałów multimedialnych do wybranych formatów. Gdy IGP okazuje się za wolne, do akcji wkracza dedykowana karta graficzna.
W Asusie UX32VD znalazł się akcelerator Nvidia GeForce GT 620M. Jest to chip oparty na architekturze Fermi (wersja 28-nm), mający 96 rdzeni CUDA i 1 GB dedykowanej pamięci typu DDR3 (magistrala 64-bit). GPU obsługuje API DirectX 11 i OpenGL 4.0 oraz szereg własnościowych technologii producenta, takich jak CUDA, 3D Vision, PhysX czy Optimus, która pozwala na automatyczne przełączanie między dGPU i IGP.
[solr id="gadzetomania-pl-276392" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/6864,karta-graficzna-w-laptopie-jaka-do-gier-a-jaka-do-pracy" _mphoto="laptops-276392-251x168-0967eb4d5.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4728[/block]
GeForce GT 620M zainstalowany w ultrabooku Asus Zenbook Prime UX32VD pracuje z częstotliwością 715 MHz (rdzeń), 1450 MHz (jednostki cieniujące) i 900 MHz (pamięć). Są to wartości z górnej granicy przewidzianej przez producenta układu.
Pamięć RAM i dysk
Bohater niniejszej recenzji, Asus Zenbook Prime UX32VD, ma 4 GB pamięci RAM typu DDR3-1600. Pracuje ona w trybie dwukanałowym z opóźnieniami CL11-11-11-28 1T. Po demontażu spodniej pokrywy użytkownik ma dostęp do pojedynczego banku pamięci, w którym znajduje się 2 GB kość. Można ją zastąpić 8 GB, rozszerzając pamięć do 10 GB (2 GB są wlutowane w płytę główną).
W ramach pamięci masowej został zainstalowany wolnoobrotowy (5400 RPM) dysk twardy Hitachi Travelstar Z5K500 o pojemności 500 GB. Nośnik ma 8 MB pamięci buforowej. Dodatkowo producent dołożył 24 GB dysk SSD SanDisk i100. Pełni on rolę cache’u dla najczęściej używanych plików, skracając czas dostępu do danych i przyspieszając ich odczyt. Dysk także można wymienić bez utraty gwarancji.
Wydajność w liczbach
Indeks wydajności systemu Windows 8
Benchmark zaszyty w najnowszej wersji Okienek niczym nie zaskakuje. Asus Zenbook Prime UX32VD uzyskał wynik podstawowy równy 5,5 punktu, który w dalszym ciągu zależy od najniższego wyniku cząstkowego. Jednak w przypadku UX32VD dość dobrze obrazuje ogólną wydajność sprzętu.
Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że noty w sekcjach dotyczących wydajności grafiki i podsystemu pamięci są nieco zaniżone. W pierwszym przypadku OS nie uwzględnił obecności drugiego GPU, w drugim obciął punktację tylko dlatego, że pojemność RAM wynosi 4 GB a nie np. 8 GB. Cóż, standard.
Obliczenia – SuperPI mod 1.5 XS, y-cruncher 0.5.5 b9180 (fix2) i Fritz Chess
W jednowątkowym SuperPI Asus Zenbook Prime UX32VD zostawia rywali o podobnych konfiguracjach w tyle. W przypadku próbki 32M ultrabook zakończył obliczenia o 35 sekund szybciej niż np. HP Envy Spectre XT. Jednocześnie do konkurentów z niskonapięciowymi Core i7 3. generacji mu daleko. Samsung 900X3C potrzebuje na wykonanie najbardziej czasochłonnego testu ok. 1,5 minuty mniej.
Y-cruncher, który nie trawi Windows 8, działał natomiast zauważalnie wolniej z racji niekorzystania z instrukcji wektorowych AVX. W ruch poszły rozszerzenia SSE4.1 i w rezultacie Zenbook UX32VD potrzebował 245,752 sekundy na obliczenie rozwinięcia liczby PI do 250 mln. miejsc po przecinku. Konkurenci z preinstalowanymi systemami Windows 7, jak np. Dell Inspiron 14z, potrzebują ok. 20-25 sekund mniej.
Benchmark Fritz Chess zakończył działanie, wyrzucając wynik na poziomie 4612 pozycji na sekundę. Nie odbiega on od normy dla sprzętu o tej konfiguracji. Porównywalne osiągi mają ultrabooki z niskonapięciowymi Core i7 2. generacji. Laptopy wyposażone w standardowe (TDP 35 W) Core i5 oparte na architekturze Sandy Bridge są ok. 10% szybsze, a te z Core i3 zwykle zostają nieco w tyle (różnice sięgają kilku procent).
Kompresja i dekompresja - 7-Zip 9.20 64-bit
W porównaniu ze średniej klasy multimedialnym laptopem z Core i3 2. generacji UX32VD wypada bardzo dobrze, zapewniając tempo lepsze nawet o 1/4. Jednak w starciu z konstrukcjami ze standardowymi Core i7 3. generacji, które są dostępne w tym segmencie cenowym, ultrabook przegrywa sromotnie – jest kilkukrotnie wolniejszy.
Szyfrowanie i deszyfrowanie – TrueCrypt 7.1a
Asus Zenbook Prime UX32VD dzięki jednostce Core i5 z zaimplementowanymi instrukcjami AES-NI jest w stanie sprawnie przeprowadzać operacje kryptograficzne. Nawet wybierając kombinację AES-Twofish-Serpent, można liczyć na przemiał z prędkością ok. 74 MB/s.
Niestety, i tu daje o sobie znać wolna pamięć masowa. W praktyce realne tempo szyfrowania woluminów często nie przekracza połowy ostatnio wymienionej wartości. Aby procesor mógł rozwinąć skrzydła, niezbędna jest wymiana dysku twardego na SSD.
Rendering scen - CineBench R11.5 64-bit
Asus Zenbook Prime UX32VD całkiem sprawnie radzi sobie z renderowaniem scen. Uzyskany w trybie wielowątkowym wynik 2,41 pts stawia ultrabooka niemal na równi z laptopami napędzanymi przez procesory Intel Core i5-2410M o standardowym TDP. Jednocześnie subnotebook jest szybszy niż multimedialne konstrukcje z chipami Core i3 2. generacji oraz APU AMD serii A (z najnowszymi, opartymi na architekturze Piledriver włącznie).
W teście OpenGL przewagę nad większością 13-calowych ultrabooków daje Zenbookowi UX32VD dedykowana karta graficzna Nvidia GeForce GT 620M. Generuje ona ok. 27,5 FPS, a więc blisko 90% więcej niż np. Intel HD Graphics 4000 zaszyty w Core i7-3517U z Samsunga 900X3C. Wolniejszy jest także Dell Inspiron 14z z AMD Radeonem HD 7570M na pokładzie (24,6 FPS). Górę bierze dopiero 15-calowy Acer Aspire Timeline M3-581TG z kartą GeForce GT 640M.
Kodowanie wideo – x264 HD Benchmark 4.0 (r1913)
Asus Zenbook Prime UX32VD pozwala transkodować wideo do niektórych formatów z użyciem funkcji Quick Sync 2.0. Ich liczba jest jednak ograniczona. Na szczęście ultrabook ma dość mocy obliczeniowej, by nie czekać zbyt długo na koniec konwersji ulubionego kawałka do postaci akceptowanej przez urządzenie przenośne. Dla testowego sampla wideo uzyskano następujące wyniki:
- 76,07 FPS – przejście 1.;
- 13,85 FPS – przejście 2..
W pierwszym przebiegu Asus Zenbook Prime UX32VD okazał się najszybszym z testowanych przez nas ultrabooków z procesorem Core i5-3317U. Blisko 3% przewaga nad HP Envy Spectre XT może nie jest spektakularna, ale na pewno warta odnotowania. W drugim przejściu UX32VD okazał się tylko minimalnie lepszy od rywali. Jednak i tak wyprzedza konstrukcje z niskonapięciowymi procesorami i7 poprzedniej generacji.
Zastosowania profesjonalne - SPECviewerf 11 64-bit
Choć mogłoby się wydawać, że Asus Zenbook Prime UX32VD uzbrojony w dedykowaną kartę graficzną bez problemu obsłuży profesjonalne aplikacje, tak w rzeczywistości nie jest. Energooszczędny procesor i niezbyt wysokich lotów dGPU sprawdzają się nieźle w grach, ale nie w środowiskach CAD/CAM/CAE, podczas pracy na skomplikowanych modelach. Przedstawione poniżej wyniki mówią same za siebie.
- CATIA – 3,98;
- EnSight – 12,92;
- LightWave – 11,57;
- Maya – 8,70;
- Pro/ENGINEER – 0,97;
- SolidWorks – 9,25;
- Siemens Teamcenter Visualization Mockup – 0,92;
- Siemens NX – 3,73.
Asus Zenbook Prime UX32VD wypadł w prawie wszystkich testach gorzej niż dużo tańszy Dell Inspiron 14z z kartą AMD Radeon HD 7570M. Jednocześnie okazał się znacznie szybszy niż typowe ultrabooki ze zintegrowanymi GPU, jak chociażby Samsung 900X3C (mimo obecności procesora Core i7). Osiągi UX32VD są porównywalne do tych oferowanych przez multimedialne laptopy za ok. 2500 zł.
Wydajność ogólna systemu – PCMark 7
W typowych scenariuszach użytkowania Asus Zenbook Prime UX32VD spisuje się, w ocenie benchmarka PCMark 7, nieźle. Mogłoby być lepiej, ale producent zdecydował się zastąpić dysk SSD pamięcią hybrydową, która - jak się okazało - praktycznie nie działa. A sam twardy dysk nie imponuje osiągami i negatywnie wpływa na całościową ocenę systemu. Cegiełkę do dość słabego wyniku dołożył system Optimus.
[solr id="gadzetomania-pl-313803" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/4607,asus-g75vw-3d-mocy-wiecej-mocy-test" _mphoto="p1250040-224x168-58cf62a463fd3bb.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4729[/block]
W trakcie procedury testowej była wykorzystywana wyłącznie dedykowana karta graficzna, w związku z czym podczas testów konwersji wideo nie używano funkcji Quick Sync Video 2.0. Przełożyło się to na znacznie niższe wyniki w kilku sekcjach i wyraźnie zaciążyło na końcowym wyniku. Na Windows 8 PCMark Vantage wyłożył się na większości testów, w związku z czym nie mogę zaprezentować uzyskanego w nim wyniku.
Osiągi w grach - 3DMark 2006, Vantage i 11
- 3DMark 2006 – 1280 x 768, default – 8411 pkt.(http://www.3dmark.com/3dm06/16982632) (CPU 3057, SM2.0 3503, SM3.0 3347);
- 3DMark Vantage – 1280 x 1024, Performance – P4270 pkt. (P CPU 8337, P GPU 3670);
- 3DMark 11 – 1280 x 720, Performance – P1141 pkt.(http://www.3dmark.com/3dm11/4923999) (Graphics 1024, Physics 3203, Combined 1031).
Asus Zenbook Prime UX32VD to zdecydowanie jeden z najwydajniejszych ultrabooków z ekranem 13,3". Jego osiągi stawiają go na równi z tańszymi, multimedialnymi piętnastkami. Bardzo podobnie wypadły np. Sony VAIO E14 ze standardowym procesorem Core i3-2350M i AMD Radeonem HD 7670M i Samsung RF511 z Core i7-2630QM i GeForce GT 540M. Ale pamiętajmy, że to tylko niedoskonałe benchmarki.
Pamięć masowa - CrystalDiskMark 3.0.1 i ATTO Disk Benchmark 2.46
Dysk to najsłabsze ogniwo w konfiguracji testowanego Asusa. Cache SSD praktycznie nie działa, ani w testach syntetycznych, ani w praktycznych. Mimo wszystko na transfery liniowe nie można narzekać.
Odczyt i zapis ciągły z prędkością ponad 110 MB/s robią dobre wrażenie w kontekście dysku 5400 RPM. Obsługa małych bloków danych odbywa się jednak w ślamazarnym tempie, co daje się odczuć na co dzień.
Sytuacji nie poprawia długi czas dostępu do danych, który w trakcie testów wynosił średnio aż 23 ms.
Codzienne użytkowanie
Tygodnie spędzone z ultrabookiem Asus Zenbook Prime UX32VD minęły mi niezbyt przyjemnie. Owszem, dzięki matowej matrycy mogłem pracować praktycznie w dowolnym miejscu, ale za to niezbyt długo, bo wbudowany akumulator nie pozwala za daleko odejść od gniazdka. Do tego dochodzi wolna pamięć masowa, która zabija potencjał całkiem wydajnego duetu w postaci Core i5 i GeForce'a GT 620M.
System i aplikacje, gdy już się uruchomią, działają w więcej niż zadowalającym tempie (o ile nie zależy ono od dysku). W pracach z długimi tekstami nieco przeszkadza gąbczasta charakterystyka klawiatury. Inne niedogodności to zbyt ciasno upakowane porty i głośniki ulokowane po spodniej stronie. Podsumowując, ultrabook Asus Zenbook Prime UX32VD trochę mnie rozczarował. Od ultrabooka za 4500 zł oczekiwałem więcej.
Gry
Asus Zenbook Prime UX32VD z racji implementacji dedykowanej karty graficznej pozwala na nieco więcej niż konkurenci, którzy takiej nie mają. Nie oznacza to jednak, że bez problemu uruchomimy na nim najbardziej wymagające tytuły. GeForce GT 620M komunikuje się z pamięcią typu DDR3 za pomocą wąskiej, 64-bitowej magistrali, co dodatkowo ogranicza jego możliwości. Na szczęście nie zawsze jesteśmy skazani na najniższe dostępne ustawienia.
Oto wyniki pomiarów dokonanych w natywnej rozdzielczości ekranu (1366 x 768) przy użyciu aplikacji FRAPS 3.5.8.
- Arcania: Gothic 4 – medium – min. 11 FPS, średnio 20,053 FPS, maks. 30 FPS;
- Batman: Arkham City – medium – min. 0 FPS, średnio 52,675 FPS, maks. 64 FPS;
- DiRT: Showdown – high – min. 27 FPS, średnio 32,977 FPS, maks. 48 FPS;
- Hard Reset – ultra, AFx16, AA off – min. 18 FPS, średnio 40,067 FPS, maks. 73 FPS;
- Mafia 2 – medium, AFx16, AA off, APEX off– min. 19 FPS, średnio 37,837 FPS, maks. 64 FPS;
- Metro 2033 – DX9, normal, AAA, AFx4 – min. 13 FPS, średnio 27,096 FPS, maks. 53 FPS;
- Sleeping Dogs – low – min. 29 FPS, średnio 39,770 FPS, maks. 55 FPS;
- Risen 2: Dark Waters – low – min. 1 FPS, średnio 31,341 FPS, maks. 70 FPS;
- Total War: Shogun 2 – medium – min. 14 FPS, średnio 33,313 FPS, maks. 70 FPS.
Jak widać, nawet niezbyt mocny GPU zestawiony z matrycą HD może się wykazać. Część tytułów płynnie działa nawet po wybraniu średnich czy wysokich detali. Oczywiście zdarzają się spadki, ale średnia liczba klatek na sekundę powinna niedzielnych graczy zadowolić. Pod względem wydajności w grach Asus Zenbook Prime UX32VD wypada znacznie lepiej niż Dell Inspiron 14z. To bez wątpienia jedna z najszybszych ultramobilnych trzynastek.
Hałas oraz ciepło, przebiegi na akumulatorze, podsumowanie i ocenaHałas oraz ciepło
Gdy obciążenie podzespołów rośnie, hałas się wzmaga, by ostatecznie przekroczyć 45 dB. UX32VD robi się zatem dość głośny. Jednocześnie temperatury, tak obudowy, jak i podzespołów, szybują w górę. Korpus nagrzewa się miejscami do 51 stopni Celsjusza (na podpórce pod nadgarstki maks. 35) i zaczyna parzyć. Jednocześnie taktowania procesora i układu graficznego zostają zaniżone do odpowiednio 1,2 GHz i 400 MHz.
[solr id="gadzetomania-pl-142393" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/13582,przegrzewanie-i-chlodzenie-laptopa-wszystko-co-musisz-wiedziec" _mphoto="dontpanic-233x168-7a8a6934c2dbd8.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4730[/block]
Mimo to temperatury podzespołów są bardzo wysokie. Jednostka centralna osiąga 96 stopni Celsjusza, chip graficzny blisko 90. Krótko mówiąc, układ chłodzenia nie zdaje egzaminu, choć składają się na niego dwa wentylatory. Ograniczona ilość miejsca i masa urządzenia robią swoje. Jeśli więc ktoś szuka subnotebooka do bardziej zaawansowanych, wymagających mocy obliczeniowej zadań, Asus Zenbook Prime UX32VD nie jest dobrym wyborem.
Przebiegi na akumulatorze
[block position="inside"]1152[/block]
Asus Zenbook Prime UX32VD mimo dość pojemnego (jak na ultrabooka) litowo-polimerowego akumulatora nie zachwyca przebiegami na jednym ładowaniu. Maksymalnie oszczędzając energię, da się przepracować ponad 8 godzin, ale w praktyce (przy aktywnym systemie Optimus) maluch wymaga podłączenia do sieci elektrycznej średnio po upływie 4 godzin. Mocno obciążony wytrzymuje ok. 1 godziny i 45 minut.
Podsumowanie
Asus Zenbook Prime UX32VD to dość solidna, dobrze wykonana konstrukcja, która ma sporo atutów. Przede wszystkim za sprawą matowej matrycy nadaje się do pracy w terenie. Jednocześnie zapewnia wystarczająco dużą wydajność, by sprostać zarówno bardziej wymagającym aplikacjom, jak i grom. Urządzenie jest lekkie i smukłe, jak na ultrabooka przystało. Niestety, nie obyło się bez kilku znaczących wpadek.
Przede wszystkim we znaki daje się praktycznie niedziałający cache SSD, który miał wspomagać dysk twardy. W rezultacie szybkość działania systemu nie jest tak dobra, jak można by oczekiwać. Do tego cichy i chłodny zazwyczaj subnotebook pod obciążeniem robi się gorący i głośny, a do tego zwalnia w wyniku throttlingu CPU i GPU. Przebiegi na akumulatorze nie rzucają na kolana, a system audio, mimo logo Bang & Olufsen, rozczarowuje.
W związku z powyższym Asus Zenbook Prime UX32VD kończy procedurę testową bez jakichkolwiek wyróżnień czy nagród.
Oceniamy: subnotebook
[block position="inside"]1153[/block]
Asus Zenbook Prime UX32VD
[plus]miły dla oka design
[plus]praktyczne wykończenie
[plus]wysoka jakość wykonania i materiałów
[plus]matowa matryca o niezłych parametrach
[plus]dobra wydajność w grach i aplikacjach
[plus]cichy i chłodny przy niewielkim obciążeniu…
[minus]…ale głośny i gorący przy dużym
[minus]kiepski system audio (i zła lokalizacja głośników)
[minus]hybrydowa pamięć masowa zamiast SSD
[minus]nieco uginająca się, „gąbczasta” klawiatura
[minus]przebiegi na akumulatorze mogłyby być lepsze