Dashbot: inteligentny samochodowy odtwarzacz, nawigacja i telefon

Dashbot: inteligentny samochodowy odtwarzacz, nawigacja i telefon
Jarosław Balcerzak

19.11.2016 09:07, aktual.: 10.03.2022 09:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gdy za produkt odpowiada doświadczony startup, nie musimy obawiać się wtórności. Swoim unikalnym designem, obsługą głosem i świetną ceną potwierdza to także Dashbot. Co potrafi najnowszy przebój z Kickstartera?

Doświadczony amerykański startup

Za produkt odpowiada kalifornijska firma Next Thing Co., dla której to już trzecia kampania crowdfundingowa. Obecnie wiadomo już, że i ona zakończy się sukcesem, od którego oddalona jest o symboliczne 4 %. Skoro więc środki udało się zgromadzić w zaledwie dwa dni, Dashbotowi zdecydowanie warto przyjrzeć się bliżej.

Urządzenie jest samochodowym centrum głosowego sterowania naszym smartfonem. Zaskakujący jest już rozmiar: 84 × 60 × 28 mm kojarzy się bardziej z talią kart do gry niż z samochodową elektroniką. Montaż Dashbota na desce rozdzielczej obywa się z wykorzystaniem magnetycznej podstawy.

Obraz

Miniaturowy komputer jako samochodowy asystent

Urządzenie powstało na bazie C.H.I.P Pro, autorskiego modułu komputerowego. Składa się na niego procesor ARM v7 1 GHz, 256 MB pamięci RAM oraz 512 MB pamięci NAND flash. Łączność zapewnia wbudowana karta sieciowa WiFi 802.11 b/g/n oraz Bluetooth 4.0. Zamiast Androida postawiono na Linuxa, a wśród złącz znajdziemy USB oraz czytnik kart microSD.

Dashbot włącza się, gdy tylko wykryje w zasięgu naszego smartfona, z którym łączy się przez Bluetooth. Od tego momentu wydajemy polecenia głosowe, którymi wyślemy wiadomość, nawiążemy połączenie, ustalimy cel dla nawigacji (Google Maps) czy uruchomimy ulubioną playlistę. Wśród wspieranych serwisów z muzyką nie zabrakło Spotify, Souncloud czy Google Play Music.

Obraz

Urządzenie nie posiada własnego głośnika, a z samochodowymi łączy się poprzez złącze AUX, transmitter FM lub adapter kasetowy. Zasilanie pobiera z gniazda zapalniczki bądź USB, samemu w razie potrzeby dysponując niewielką wbudowaną baterią. Oferuje również możliwość wpięcia w gniazdo OBD II, udostępniając informacje o m.in. kondycji silnika.

Twórcy Dashbota skupili się na jak największej wygodzie obsługi. Frontowy wyświetlacz automatycznie zmniejsza jasność po zmroku, a wyświetlane przez niego komunikaty są intuicyjne i nie rozpraszają uwagi. Nasz głos jest odbierany przez dwa mikrofony z funkcją wytłumiania hałasu, a głos asystenta wybieramy wśród wielu zainstalowanych fabrycznie.

Obraz

Cena jako jedna z wielu zalet

Zamieszczona na stronie zbiórki prezentacja działania nie pozostawia wątpliwości: urządzenie zaprojektowano tak, abyśmy sięgnęli po telefon dopiero wysiadając z auta. Niedosyt mogą poczuć jedynie kierowcy przyzwyczajeni do podglądu trasy, oferowanego przez nawigacje i smartfony. Ten jednak kosztuje jakąś część naszej uwagi, której w tym czasie nie kierujemy na drogę.

Z Dashbota będą mogli skorzystać posiadacze smartfonów z systemem Android 5.0 lub wyższym oraz iOS w wersji przynajmniej 10. Ceny są więcej niż atrakcyjne – urządzenie w podstawowej wersji wyceniono na zaledwie 49 dol.

Pakiet z przewodem OBD II i kartą microSD 8GB to 65 dol., w tej samej cenie możemy też wybrać zestaw z transmiterem FM oraz adapterem kasetowym. Wysyłki rozpoczną się w lipcu przyszłego roku. Niestety, aktualnie są one oferowane wyłącznie do wybranych krajów. Nie ma wśród nich Polski.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także