Mokuru: zaskakująco prosta zabawka nowym hitem Kickstartera

Tym razem nie chodzi o kolejne inteligentne urządzenie łączące się ze smartfonem. Mokuru to prosta zabawka ćwicząca zręczność i przynosząca przy tym sporo satysfakcji. W czym tkwi sekret jej sukcesu?

Mokuru: zaskakująco prosta zabawka nowym hitem Kickstartera 1
Jarosław Balcerzak

Mała, lekka i prosta konstrukcja

Na pomysł zabawki już w 2010 roku wpadł urodzony w Tokio Masakazu Node. Założył więc startup i rozpoczął pracę nad prototypem. Na przestrzeni lat stworzył kilka wersji, zaczynając od najprostszej drewnianej konstrukcji a kończąc na finalnej, prezentowanej obecnie na Kickstarterze. O ile jej wygląd przeszedł spore zmiany, zasada działania pozostała niezmieniona.

Mokuru ma kształt walca, wyraźnie zwężonego na obu zakończeniach pokrytych silikonem. Ma średnicę 25,4 mm, wysokość 91,5 mm i wagę jedynie 28,4 grama. Jest wykonana z buku japońskiego pomalowanego na jeden z 8 kolorów: czarny, biały, niebieski, pomarańczowy, czerwony, różowy, żółty oraz zielony. Sam twórca nazywa ją „zabawką biurkową”.

Mokuru: zaskakująco prosta zabawka nowym hitem Kickstartera 2

Mnóstwo wariantów użytkowania

Zabawa jest niezwykle prosta: ustawioną pionowo Mokuru przewracamy palcem bądź dłonią. Po kilku obrotach po powierzchni biurka możemy ją już w podobny sposób zatrzymać i ponownie wprawić w ruch. W ten sam sposób możemy kierować nią po „torze” w kształcie kwadratu, innych figur lub po prostu posługując się dwiema sztukami jednocześnie.

Na najbardziej zaawansowanych w manualnej zabawie czekają sztuczki ze zręcznym łapaniem Mokuru np. na wierzch dłoni. Jeszcze większą satysfakcję ma przynosić rywalizacja kilku osób, rozstrzygająca kto dysponuje większą zręcznością w operowaniu niewielką zabawką. Biurko to oczywiście nie jedyna, a zaledwie przykład płaskiej powierzchni na której możemy rywalizować.

Mokuru: zaskakująco prosta zabawka nowym hitem Kickstartera 3

Japoński fenomen doceniony na Kickstarterze

Twórca Mokuru zapewnia że już kilka minut rozrywki zapewnia poprawę koncentracji i koordynacji ręka-oko, a ponadto przynosi mnóstwo satysfakcji i poprawia nastrój. Doświadczenie z zabawkami równie prostymi (sprężynka slinky, jo-jo, etc.), a mimo to wciągającymi na długi czas, podpowiada że może być w tym sporo racji.

Podobnej myśli są wspierający, którzy kampanię na Kickstarterze ufundowali w zaledwie 48 godzin. Po pięciu dniach konto akcji zasila już niemal 21 tys. dol (cel ustalony na 7635 dol.), a zbiórka potrwa jeszcze 40 dni. Cena zabawki zachęca do inwestycji: jedną sztukę wyceniono na 15 dol., dwie na 30 dol., a pięć na 100 dol. Wysyłki mają rozpocząć się w kwietniu.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek