Ogrzewanie pompą ciepła. "20‑30 proc. tańsze niż gazem"

Pompy ciepła zyskują w Polsce dużą popularność. Wykorzystanie tej ekologicznej technologii ogrzewania budynku wiąże się nie tylko z troską o środowisko, ale także z chęcią zaoszczędzenia na ogrzewaniu.

Polacy kupują rekordowo dużo pomp ciepła. Rynek ten rozwija się w naszym kraju najszybciej w Europie. W najbliższych latach udział tego typu urządzeń wśród kupowanych źródeł ogrzewania może dodatkowo wzrosnąć, co przy jednoczesnym zadbaniu o zieloną energię powinno korzystnie odbić się na stanie powietrza w Polsce.

Dziennikarze serwisu gramwzielone.pl porozmawiali o pompach ciepła z Pawłem Lachmanem, prezesem Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC). Z wywiadu tego płyną pozytywne informacje dla przedstawicieli branży związanej z pompami ciepła. Jest dobrze, a w najbliższych latach może być jeszcze lepiej.

Lachman zauważa, że wzrost sprzedaży pomp ciepła w Polsce notowany jest od 11 lat. Dużą rolę w popularyzacji tych urządzeń odgrywa program Czyste Powietrze, który pozwala na pozyskanie dotacji na zakup ekologicznych źródeł ciepła. Kolejnym bodźcem zachęcającym do inwestycji w pompy ciepła jest program Moje Ciepło, który nie tylko popularyzuje te urządzenia, ale też zachęca do poprawiania standardu energetycznego budynków.

Paweł Lachman mówi wprost, że inwestycja w pompę ciepła jest jak najbardziej opłacalna. Jego zdaniem pozwala ona na zaoszczędzenie sporych kwot w porównaniu do ogrzewania gazowego. Zapytany o to, co wpływa na tempo zyskiwania popularności przez pompy ciepła, wskazał dwie przyczyny. Chodzi o koszty, a także o świadomość społeczeństwa

- Oczywiście bardzo korzystne ceny w kontekście kosztów ogrzewania w przypadku budynków istniejących, które przy taryfie G12w są na poziomie 20-30 proc. mniejsze niż w przypadku ogrzewania gazem. W nowych budynkach jest to znacznie więcej. W dodatku pompy ciepła stały się technologią akceptowalną, zrozumiałą, do której zaufanie wzrosło - komentuje prezes PORT PC.

Obecnie pompy ciepła stanowią 20 proc. sprzedawanych urządzeń grzewczych na polskim rynku. Paweł Lechman twierdzi, że w ciągu kilku lat możliwe jest osiągnięcie poziomu 50 proc. Wpływ na to ma popularność fotowoltaiki. Jak mówi prezes PORT PC - blisko 16 proc. użytkowników instalacji fotowoltaicznych myślało o zakupie pompy ciepła.

Jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że obecnie prosumenci mogą nieco wstrzymywać się z inwestycją w pompy ciepła. Wpływ na to ma system net-billngu, który utrudnia oszacowanie kosztów eksploatacji tego typu urządzenia.

Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii