Fotowoltaika podczas burzy. Jak silny wiatr wytrzymają panele?
Burze nad Polską w niektórych regionach były bardzo gwałtowne. Występowały gradobicia, silny wiatr i ulewy. Jak trudne warunki atmosferyczne wpływają na instalacje fotowoltaiczne?
02.07.2022 | aktual.: 02.07.2022 13:54
Instalacja fotowoltaiczna do poprawnego działania wymaga słonecznej, bezchmurnej aury i jak najniższej temperatury. O takie warunki jest jednak trudno. Gorzej jest tylko wtedy, gdy na niebie zbiorą się czarne chmury, z których posypie się grad i zaczną trzaskać pioruny. Burze mogą być przekleństwem dla właścicieli fotowoltaiki.
W obliczu burz fotowoltaika ma ogromną wadę - instalacja ma dużą powierzchnię, przez co staje się przeszkodą dla wiejącego wiatru. Najbardziej na wiatr narażone są instalacje gruntowe i montowane na dachach płaskich. Pojedynczy "stół", czyli konstrukcja z panelami fotowoltaicznymi, dla instalacji o mocy 10 kWP ma około 45 metrów kwadratowych powierzchni.
Poprawnie zamontowana instalacja przewiduje rzecz jasna odstępy między modułami. Mają one około dwóch centymetrów. To sprawia, że cała konstrukcja nie działa jak "żagiel", mimo to silny wiatr może jej zaszkodzić.
Fotowoltaika a silny wiatr
To, jak silny wiatr musi wytrzymać instalacja fotowoltaiczna, jest dokładnie określone przez normy. Wystawiany dla modułów certyfikat IEC 61730-2 mówi, że panele fotowoltaiczne muszą wytrzymać co najmniej 2400 Pa siły ssącej wiatru. To zaś oznacza odporność na wiatr o prędkości około 130 kilometrów na godzinę.
Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez WP Wiadomości, podczas piątkowych burz wiatr wiał z prędkością 90-100 kilometrów na godzinę. Oznacza to, że nie powinien zaszkodzić poprawnie zamontowanej instalacji fotowoltaicznej. Błędy w montażu mogą powodować uszkodzenia instalacji przy słabszych wiatrach.
Fotowoltaika a grad
Jeśli chodzi o grad, tu także gwarancję ma stanowić certyfikat. Tym razem IEC 61215. Określa on odporność modułów fotowoltaicznych na grad o średnicy do 25 mm, uderzający w powierzchnię paneli z prędkością 23 m/s (ok. 82 km/h).
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii