MSPO 2011, czyli czego potrzeba polskiej armii [cz.3]

Army Recognition
Army Recognition
Adam Maciejewski

13.10.2011 12:37, aktual.: 11.03.2022 10:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W ostatniej części cyklu o MSPO 2011 skupię się na pojeździe, który silnie zaakcentował swoją obecność na tegorocznych targach, czyli transporterze Rosomak. Pokazano jego kilka nowych wersji będących odpowiedzią na konkretne potrzeby Wojsk Lądowych.

W ostatniej części cyklu o MSPO 2011 skupię się na pojeździe, który silnie zaakcentował swoją obecność na tegorocznych targach, czyli transporterze Rosomak. Pokazano jego kilka nowych wersji będących odpowiedzią na konkretne potrzeby Wojsk Lądowych.

Transporter opancerzony Rosomak to dostosowana do polskich wymagań wersja transportera AMV fińskiej firmy Patria. Zmiany na pierwszy rzut oka nie wydają się duże, jednak w rzeczywistości rozwój konstrukcji Rosomaka przebiega jakby równolegle do swojego fińskiego pierwowzoru. W Polsce za doskonalenie tego pojazdu odpowiadają Wojskowe Zakłady Mechaniczne SA w Siemianowicach Śląskich.

Wikipedia
Wikipedia

Na MSPO 2010 Rosomaki WP wzięły udział w pokazach dynamicznych, ale wysyp nowych wersji MSPO 2011 wynagrodził wyłącznie statyczny charakter prezentacji. Na fotografii tytułowej liniowy Rosomak z wystawy Sił Zbrojnych RP w wariancie afgańskim. W oczy rzucają się ekrany RPGNet. Ten lekki system osłon mocowany na taśmy-rzepy (czas wymiany panelu to 3 min.) to przestrzenna siatka deformująca pociski z granatników ppanc. w sposób uniemożliwiający uformowanie się strumienia kumulacyjnego.

Army Recognition
Army Recognition

Na stoisku siemianowickich WZM prezentowany był Rosomak z wieżą Hitfist-30P dozbrojoną w 2 pojemniki-wyrzutnie z ppk Spike-LR. Od początku planowano integrację wieży Rosomaka z ppk, aby mógł bronić się przed czołgami. Polskiemu MON zawsze jednak brakowało funduszy (potrzebnych na integrację Spike’ów z sko wieży) i chyba też kompetencji na finalizację tego pomysłu. Sprawę załatwili za nas Włosi. Włoska armia kupiła bwp Freccia uzbrojone w podobną wersję wież Hitfist i zintegrowała je właśnie ze Spike’ami.

Army Recognition
Army Recognition

Tuż obok wystawiono wariant Mobilnego Systemu Artyleryjskiego (Rosomak-MSA) uzbrojonego w belgijską wieżę CT-CV firmy CMI Defence. CT-CV to bez wątpienia nowoczesna konstrukcja, jej orężem jest armata kal. 105 mm z hamulcem wylotowym. Dowódca i działonowy dysponują elektronicznymi celownikami, które są częścią sko oferującego pełen tryb „hunter-killer”. Wieża ma 12-nabojowy (w opcji 16) automat ładowania armaty. Naboje przewożone są w niszy w tyle wieży, co izoluje je od załogi. Armata może strzelać amunicją ppanc. kinetyczną (APFSDS), kumulacyjną, odłamkową. To nie wszystko - u wylotu lufy wystawowego pojazdu w pomysłowy sposób doczepiono odpalany z armaty ukraiński ppk  Falarick - wersja ppk Stugna (kal. 100 mm). Ukraińcy oferują kilka kierowanych laserowo ppk do armat czołgowych różnych kalibrów.

Українська 105 мм ПТКР Falarick

Rosomak-MSA to raczej propozycja eksportowa, przy wszystkich zaletach CT-CV sensowność zbrojenia WP w wozy z armatami kal. 105 mm jest wątpliwa. Do walki ze współczesnymi czołgami kal. 105 mm jest za słaby. A do wsparcia piechoty lepszy jest moździerz Rak na Rosomaku.

Targi Kielce SA
Targi Kielce SA

Nieopodal Rosomaka z moździerzem 120 mm, trochę na uboczu, wystawiony był niepozorny wóz dowodzenia (WD) dla Raków. W kompanii jest 8 Raków i 5 WD zapewniających dowodzenie na jej różnych szczeblach. Niestety WD na MSPO miał wszystkie anteny łączności złożone.

Army Recognition
Army Recognition

W każdym WD są 3 stanowiska robocze wyposażone w terminale komputerowe DD9620 (fot.6) dla dowódcy oraz BFC-210 (fot.7) dla 2 kolejnych operatorów. Pochodzą one – tak jak cały zautomatyzowany zestaw kierowania ogniem (ZZKO) artylerii Topaz, którego częścią są WD – od WB Electronics.

WB Electronics
WB Electronics
WB Electronics
WB Electronics
Obraz

Równie niepozornie prezentowany był długo oczekiwany wariant rozpoznawczy Rosomaka, czyli Wielosensorowy System Rozpoznania i Dozorowania. Jest to wspólne opracowanie Wojskowego Instytutu Łączności z Zegrza, WZM i izraelskiego Elbit Systems.

Elbit Systems
Elbit Systems

W wyposażeniu WSRiD wymienia się m.in. głowicę optoelektroniczną i węgierski radiolokator pola walki  PGSR-2i Beagle (obydwa sprzęty na wysięgniku) oraz czujniki ruchu od FLIR Systems i bsl Fly Eye.

Army Recognition
Army Recognition

Pokazano także Rosomaka-NJ, czyli pojazd do nauki jazdy. Wóz wyposażono w odpowiednie ekrany balastowe symulujące pancerz modułowy oraz ramowe stelaże odpowiadające wymiarami ekranami RPGNet. W przeszklonej nadbudówce jest stanowisko instruktora, który dysponuje układem podglądu stanowiska kierowcy oraz systemem hamowania.

Tomasz Hens
Tomasz Hens

W hali wystawiono Rosomaka-WRT - wóz rozpoznania technicznego. Jest to pojazd wspomagający eksploatację i serwisowanie Rosomaków w warunkach pola walki. W skład załogi wchodzi 2 mechaników, którzy dysponują m.in. systemem obserwacji pola walki, wysięgnikiem o udźwigu 1 t, wyposażeniem diagnostycznym, 2 agregatami prądotwórczymi (jeden przenośny). WRT do obrony ma polski zdalny moduł uzbrojenia ZSMU-1276A3 wyposażony np. w km kal. 7,62 mm oraz system ostrzegawczy Obra-3.

Michał Gajzler
Michał Gajzler

KWZT-1 Mamut od firmy PS Szczęśniak jest kandydatem na pojazd zabezpieczenia technicznego dla brygad Rosomaków. Rosomak-WRT nie ma możliwości holowania uszkodzonego transportera, a dedykowanego wozu zabezpieczenia technicznego na bazie Rosomaka nie ma. Lukę tę wypełnia Mamut zbudowany na podwoziu typowo wojskowej ciężarówki Tatra serii T815-7BOR. Jej wymiary umożliwiają transport lotniczy. 4-osobowa kabina jest lekko opancerzona i zabezpieczona przed działaniem broni ABC.

PS Szczęśniak
PS Szczęśniak

Mamut dysponuje żurawiem o wysięgu maksymalnym 8,4 m i udźwigu 5,3 t w tym położeniu. Maksymalny udźwig żurawia to 12 t. Poza tym ma 3 hydrauliczne wyciągarki, 2 o sile uciągu 24 t i dodatkowej o sile do 2 t, do tego ramię holownicze z wysięgnikiem, który może służyć nie tylko do holowania pojazdów, ale także do przewozu kontenerów o masie do 14 t.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania