Mój Prąd 3.0. Dotacje na fotowoltaikę mogą skończyć się na dniach
Dotacje na fotowoltaikę z programu Mój Prąd 3.0 przewidziane na około 178 tysięcy instalacji fotowoltaicznych. Okazuje się, że osób uprawnionych do otrzymania pieniędzy jest już więcej.
30.07.2021 | aktual.: 08.03.2022 13:59
W ramach programu Mój Prąd 3.0 Polacy mogli liczyć na rozdysponowanie dotacji w wysokości 534 milionów złotych. Pojedyncza instalacja mogła uzyskać dofinansowanie na kwotę maksymalnie 3000 zł. Oznacza to, że pieniędzy wystarczy dla 178 tysięcy instalacji. Problem tkwi w tym, że koniec naboru wniosków przewidziano na grudzień 2021, a pieniędzy już może brakować.
Każdego miesiąca w Polsce uruchamia się około 20-30 tysięcy instalacji fotowoltaicznych. Oznacza to, że od początku roku do końca lipca w Polsce zostanie przyłączonych do sieci około 180-200 tysięcy instalacji fotowoltaicznych. Większość z nich kwalifikuje się do uzyskania dotacji z programu Mój Prąd.
Na 3000 złotych nadal czekać mogą ci, którzy zdecydowali się na montaż fotowoltaiki pod koniec ubiegłego roku i nie zdążyli pozyskać pieniędzy z drugiej edycji programu Mój Prąd. Może to być nawet 25 tysięcy osób.
W obliczu dużej liczby uprawnionych do pozyskania świadczenia,można śmiało powiedzieć, że ze złożeniem wniosku nie można się ociągać. Pozostała pula środków, którą NFOŚiGW przeznaczył na trzecią edycję programu Mój Prąd, może rozejść się w ciągu dni. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę rosnący popyt na instalacje fotowoltaiczne, wywołany zmieniającymi się od stycznia 2022 roku zasadami rozliczania produkowanej energii.