Wady energetyki wiatrowej. Ile w tym prawdy?
Elektrownie wiatrowe oferują tani prąd, a przy tym nie emitują zanieczyszczeń. Zajmują też znacznie mniej miejsca niż farmy fotowoltaiczne o takiej samej mocy. Mają jednak pewne wady, wokół których narosło wiele mitów.
02.02.2023 08:40
Energetyka wiatrowa pozwala na produkcję taniej i czystej energii. Nie jest to jednak technologia idealna. Trudno oprzeć krajowy system energetyczny o elektrownie wiatrowe, ze względu na zależność ich wydajności od warunków atmosferycznych. Istnieją jednak inne powody, dla których na elektrownie wiatrowe można patrzeć z nieco mniejszym optymizmem.
Sprawie przyjrzeli się dziennikarze serwisu 300gospodarka.pl, zderzając przy tym powszechnie wskazywane problemy energetyki wiatrowej z opiniami ekspertów i wynikami badań naukowych. Wnioski płynące z przeprowadzonej analizy mogą być zaskakujące zarówno dla zwolenników rozwoju energetyki wiatrowej, jak i dla jej przeciwników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awarie turbin wiatrowych
Podobnie jak każde inne urządzenie, turbiny wiatrowe mogą ulec awarii. W przypadku obiektów tej skali ewentualne uszkodzenie może nieść za sobą poważne konsekwencje. Jeśli chodzi o elektrownie wiatrowe, tutaj największe zagrożenie płynie ze strony rekordowo wysokich urządzeń, których wysokość przekracza 200 m.
Chęć budowy coraz wyższych wiatraków jest związana z opłacalnością ekonomiczną inwestycji. Rozwijająca się wciąż technologia wiąże się jednak z większym ryzykiem występowania awarii. W rozmowie z Bloombergiem Fraser MacLachlan, prezes firmy ubezpieczeniowej GCube Underwriting, przyznał, że awarie zdarzają się w krótszych odstępach czasu w nowszych turbinach, co jest niepokojące.
Hałas turbin wiatrowych - uciążliwy, ale nie dla każdego
O hałasie, który generują turbiny wiatrowe, można było usłyszeć już wiele. Jedni nie wiedzą, o jakich dźwiękach mowa, a inni twierdzą, że nie mogą zasnąć, od kiedy w okolicy uruchomiono farmę wiatrową. Kto mówi prawdę?
Z przytaczanych przez redakcję 300gospodarka badań naukowych wynika, że sprawa hałasu generowanego przez wiatraki jest dość złożona. Dźwięki bywają uznawane za uciążliwe, ale naukowcom nie udało się jednoznacznie ustalić, jaka jest tego przyczyna.
W artykule przygotowanym przez badaczy z Holandii i Szwecji możemy przeczytać, że hałas z turbin wiatrowych może być uciążliwy nawet przy niskich poziomach ekspozycji. Jednakże wiele na ten temat mówi fakt, że dokuczliwość dźwięków była niższa wśród osób, które otrzymywały korzyści ekonomiczne z turbin wiatrowych ustawionych w okolicy. Na hałas generowany przez turbiny częściej skarżyły się też osoby, które widziały wiatraki z mieszkania.
Badani wskazywali, że wiatraki są dla nich bardziej uciążliwe niż hałas ruchu ulicznego. Na te opinie wpływ miał nie sam hałas, ale także widoczność turbin wiatrowych oraz osobisty stosunek do rozwoju tej technologii.
W 2019 r. przeprowadzono badanie, w którym nie dostrzeżono związku między odległością mieszkań od turbin i poziomem ciśnienia akustycznego a dokuczliwością hałasu. W 2022 r. Polska Akademia Nauk stwierdziła, że w odległości 500 m od turbiny nie występuje hałas szkodliwy dla zdrowia. Wiatrak ustawiony w tej odległości od zabudowań wiąże się z generowaniem hałasu na poziomie do 40 dB.
Dla porównania - w odległości 85 m od turbiny poziom hałasu wynosi 50 dB, czyli tyle, ile wynosi dopuszczalny poziom hałasu na terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej w godzinach dziennych. Hałas zatem występuje i bywa uciążliwy, lecz wpływ na jego odbiór często ma nie natężenie dźwięku, a inne czynniki, często wynikające z prywatnych opinii.
Elektrownie wiatrowe a ptaki
O ile elektrownie wiatrowe można pochwalić za znikomy wpływ na atmosferę, o tyle mogą one wpływać negatywnie na środowisko naturalne pod innym względem. Chodzi o przyczynianie się do śmierci ptaków. Choć budowa farmy wiatrowej wymaga adekwatnych pozwoleń, które stwierdzą, jaki będzie ich wpływ na przyrodę, nie da się całkowicie wyeliminować zagrożeń.
Według U.S. Fish and Wildlife Service w 2017 r. turbiny wiatrowe przyczyniły się do śmierci ok. 234 tys. ptaków w USA. Liczbę tę zestawiono z innymi przyczynami śmierci ptaków i okazuje się, że jest ponad 10 tys. razy mniejsza niż liczba ptaków, które giną ze względu na koty. Ssaki te przyczyniają się do śmierci 2,4 mld ptaków rocznie w USA. 600 mln ptaków ginie w wyniku zderzenia się ze szklanymi budynkami, 214 mln przez zderzenia z pojazdami, 25,5 mln po zderzeniu z liniami energetycznymi. Dane zwizualizowano na wykresie.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii