Czy popełniliśmy błąd? Może on dotyczyć fotowoltaiki w całej Polsce

Czy popełniliśmy błąd? Może on dotyczyć fotowoltaiki w całej Polsce

Instalacja fotowoltaiczna na dachu. Czy fotowoltaika się opłaca?
Instalacja fotowoltaiczna na dachu. Czy fotowoltaika się opłaca?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Animaflora
oprac. RSZ
05.08.2023 12:36

W ostatnich latach fotowoltaika w Polsce rozwijała się bardzo szybko. W 2022 r. łączna moc zainstalowana w tym źródle energii przekroczyła 10 GW. Okazuje się jednak, że w opracowaniu fotowoltaiki popełniono poważny błąd. Wszyscy za niego płacimy.

Program "Mój Prąd" okazał się ogromnym sukcesem. Polacy, którzy mogli dostać pięć, a później trzy tysiące złotych, bardzo chętnie zainwestowali w fotowoltaikę. W celu obniżenia rachunków za energię elektryczną, właściciele domów jednorodzinnych byli łatwo przekonani do budowy własnej elektrowni słonecznej. To doprowadziło do kłopotów.

Infrastruktura elektroenergetyczna w Polsce nie gotowa

Sieci energetyczne w Polsce nie były gotowe na gwałtowny wzrost rozproszonych źródeł energii. Z uwagi na to, że instalacje fotowoltaiczne często powstawały na obszarach wiejskich, gdzie sieci od dawna nie były modernizowane, szybko stały się nadmiernie obciążone. Wzrost napięcia w sieciach powoduje wyłączenie instalacji fotowoltaicznych.

Wynika to z faktu, że instalacje fotowoltaiczne inwestowane przez konsumentów indywidualnych charakteryzują się stosunkowo niskim zużyciem własnym. Najwięcej energii wytwarza się w godzinach południowych, kiedy zużycie energii elektrycznej w domu w większości przypadków nie jest wysokie. Często nie jesteśmy w domu o tej porze, bo pracujemy lub uczymy się.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co z nadwyżką energii?

W rezultacie nadwyżka energii wytwarzanej musi zostać zwrócona do sieci, co przy odpowiednio dużym zagęszczeniu instalacji fotowoltaicznych powoduje jej przeciążenie. Wzrost napięcia nie tylko wyłącza takie domowe elektrownie, ale może również uszkodzić odbiorniki.

Rozwiązanie tego problemu w obecnej sytuacji nie jest łatwe. Błąd został popełniony już na etapie planowania rozwoju energii odnawialnej w Polsce. Wystarczyło tylko trochę zmienić kierunek dotacji, by ograniczyć przeciążenie sieci.

- Instalacje fotowoltaiczne dla biznesu są korzystnym rozwiązaniem dla firm, ale również dla społeczeństwa, w mojej ocenie nawet bardziej niż domowe mikroinstalacje. Największa produkcja energii z fotowoltaiki generowana jest w godzinach południowych, kiedy większość z nas nie przebywa w domu - jesteśmy wówczas w miejscach pracy, biurach, urzędach. Właśnie tam zużywamy duże ilości prądu - zasilane są komputery, klimatyzatory, maszyny na halach produkcyjnych, chłodnie - komentował sprawę dla serwisu Gadżetomania Marcin Ściążko, ekspert tematyki OZE.

Instalacje fotowoltaiczne montowane w budynkach przedsiębiorstw mogą w znacznie większym stopniu zaspokajać zapotrzebowanie obiektów praktycznie bez potrzeby przekazywania energii do sieci. W przeciwieństwie do domów jednorodzinnych, w przedsiębiorstwach duże zużycie energii występuje prawie przez całą dobę, a zatem dość łatwo jest zaprojektować instalację z myślą o pokryciu najwyższego zapotrzebowania.

W przypadku odbiorców indywidualnych nie ma mowy o zapewnieniu produkcji odpowiadającej dziennym szczytom zapotrzebowania. Instalacje fotowoltaiczne są zaprojektowane tak, aby pokrywać roczne zapotrzebowanie odbiorcy, co oznacza, że latem wytwarza się więcej energii elektrycznej niż potrzeba, a zimą nie wytwarza się jej prawie wcale. A w ujęciu dziennym, w południe wytwarzamy energię, której będziemy potrzebować dopiero wieczorem.

Lekarstwo na przeciążone sieci

Rozwiązaniem, które może w pewnym stopniu ograniczyć problem przeciążenia sieci, mogą być magazyny energii. W najnowszej edycji programu "Mój Prąd" można uzyskać dofinansowanie, ale mimo to jest to sprzęt drogowy, co sprawia, że jego opłacalność jest wątpliwa.

W celu dalszego rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce konieczne jest zwiększenie wykorzystania własnej energii. Z drugiej strony łatwiej byłoby, gdyby więcej instalacji powstawało na potrzeby przedsiębiorstw. Może zamiast myśleć o programie "Mój Prąd" skierowanym do konsumentów indywidualnych, powinniśmy zastanowić się, jak zachęcić właścicieli firm do inwestowania w energię odnawialną. Może wysokie ceny energii same w sobie są taką zachętą. Zgłoszenie

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (92)