Problemy fotowoltaiki. System dystrybucyjny wymaga rewolucji
17.05.2022 08:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fotowoltaika od 2019 roku rozwija się w Polsce w bardzo szybkim tempie. Choć wydawałoby się, że wzrost liczby odnawialnych źródeł energii jest zjawiskiem pozytywnym, niesie ono za sobą wiele problemów.
Fotowoltaika i inne odnawialne źródła energii to przyszłość energetyki. Świat coraz poważniej stawia na zieloną energię, aby jak najmocniej ograniczyć wpływ na środowisko naturalne. Nie wszyscy są jednak na transformację gotowi.
Dziennikarze serwisu WNP zebrali wypowiedzi przedstawicieli sektora energetycznego z debaty "Dystrybucja energii - czas inwestycji", która odbyła się podczas XIV Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Podczas dyskusji podkreślano skalę działań, które należy podjąć. Dużym problemem jest fakt, że w ostatnich dwóch latach wzrost liczby instalacji fotowoltaicznych na terenie kraju był wręcz lawinowy.
- Od dwóch lat liczba wniosków o wydanie warunków przyłączenia i zawieranych umów o przyłączenie jest ogromna, niespotykana wcześniej. Tempo wpływania tych wniosków stało się tak duże, że skupiamy się obecnie nad możliwościami przyłączania do sieci i modernizacją sieci, ale związaną z przyłączeniem - wyjaśniał Robert Zasina, prezes spółki Tauron Dystrybucja.
Robert Zasina podkreśla też, że skupianie się na zwiększaniu możliwości przyłączania instalacji to tylko jedna z kwestii. Drugą jest modernizacja układów pomiarowych, czyli wymiana liczników na inteligentne.
Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki stwierdził, że instytucje odpowiadające za dystrybucję muszą pomóc w przeprowadzaniu transformacji energetycznej. Jest nad czym pracować, ponieważ polskie sieci elektroenergetyczne nie były budowane z myślą o rozproszonej energetyce.
- Jesteśmy w takim momencie, w którym zasadniczo można powiedzieć, że budujemy od nowa system elektroenergetyczny na poziomie sieci dystrybucyjnych - i trzeba tym procesem odpowiednio zarządzać. Sieci dystrybucyjne wymagają modernizacji nie tylko ze względu na transformację, ale i ze względu na wiek, więc ten proces trzeba dobrze zaplanować - podkreślił Rafał Gawin.
Zobacz także
To zjawisko nas nie zaskoczyło
Jarosław Kwasek, prezes zarządu PGE Dystrybucja stwierdził, że problemy związane z energetyką rozproszoną nie było dla OSD zaskoczeniem. Już od jakiegoś czasu istniała świadomość, że trzeba będzie się z nimi zmierzyć.
- Myślę, że lepiej lub gorzej, ale każdy OSD był w jakiś sposób do tego przygotowany, bo wiedzieliśmy, że przyłączanie prosumentów, modernizacja sieci muszą następować w określonej czasoprzestrzeni. Tego nie da się zrobić w jednym roku czy w półtora - podkreślał Kwasek.
Prezes PGE Dystrybucja stwierdził też, że spodziewa się, że w przyszłości zjawisko przyłączania wytwórców wyhamuje i przyrost będzie już bardziej stabilny.
Grzegorz Wiśniewski, pełniący funkcję prezesa zarządu Instytutu Energetyki Odnawialnej dostrzega przyczynę problemów. Jego zdaniem winę za obecny stan rzeczy ponosi złe planowanie i szukanie najtańszych rozwiązań. Według niego sieci mogłyby dostosowywać się do zmian w energetyce w znacznie szybszym tempie.
Mariusz Kondraciuk, będący dyrektorem działu Smart Infrastructure w Siemens Polska, również zwraca uwagę na konieczność dostosowywania obecnej infrastruktury do potrzeb na rynku.
- Rola technologii, czegoś, co można nazwać smart energy, polega przede wszystkim na tym, żeby ograniczyć nakłady inwestycyjne, czyli tak wykorzystywać już istniejące zasoby, zwiększając ich efektywność, aby nowych inwestycji nie ponosić tam, gdzie już mamy sieć zbudowaną i odpowiednie urządzenia na miejscu są - powiedział Mariusz Kondraciuk.
Zdaniem Kondraciuka konieczne byłoby postawienie na dwa rozwiązania. Pierwszym z nich byłaby możliwość wykorzystania systemów informatycznych do analizy obciążeń, co mogłoby pomagać operatorowi w kierowaniu pracą. Drugie z rozwiązań, które mogłoby poprawić sytuację sieci dystrybucyjnych jest zastosowanie urządzeń IoT (internet of things, ang. internet rzeczy), które zbierałyby dane z sieci i przekazywały je operatorowi.
Kolejną kwestią jest inwestycja w podstawowe elementy infrastruktury. Mariusz Kondraciuk wymienił tu na przykład transformatory średnich napięć, które umożliwiałyby dynamiczną i automatyczną regulację napięcia.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii