Najlepsze dyski przenośne AD 2016

Choć ceny przenośnych dysków już jakiś czas temu stanęły w miejscu, całkiem niedawno dołączyły do nich wersje SSD. Wybór jest więc jeszcze większy, a producenci kuszą nie tylko kosztem zakupu. Na jakie nośniki warto zwrócić uwagę?

Zakup przenośnego magazynu na dane jeszcze kilka lat wcześniej był znacznie prostszy. W większości przypadków do podjęcia decyzji wystarczyło ocenić renomę producenta, pojemność i interfejs dysku, a wraz z nimi cenę. Dzisiaj wybieramy także wśród modeli półprzewodnikowych różnego rodzaju, a ponadto wersji slim, odpornych na wodę i upadek czy szyfrujących pliki.

Przed wizytą w sklepie warto więc ustalić nasze potrzeby i w ten sposób uniknąć rozczarowania bądź zbyt kosztownego zakupu. Różnice wbrew pozorom są spore: transfer dysku może wynieść tak 40 jak 850 MB, a cena dysku zamknąć się w 200 złotych lub 10-krotności tej kwoty.

Podstawowym czynnikiem do uwzględnienia są nasze wymagania dotyczące prędkości pracy. Jeśli przenosimy dane sporadycznie i w niewielkich rozmiarach, a dysk ma służyć wyłącznie do okazjonalnego backupu – warto rozejrzeć się za klasycznym HDD. Jego prędkość i kultura pracy może nie zachwyci, jednak pozwoli uniknąć inwestycji w niewykorzystany potencjał.

Jeśli natomiast regularnie przenosimy pliki w ilościach mierzonych w dziesiątkach gigabajtów, naprawdę zalecane jest rozważenie modeli SSD. Ilość czasu, jaką w ten sposób zaoszczędzimy, w pełni usprawiedliwia kosztowny wydatek. Zwłaszcza że tego typu urządzenia od dłuższego czasu konsekwentnie tanieją i jeszcze nigdy nie były tak dostępne jak dziś.

Kolejna decyzja dotyczy interesującej nas pojemności (od 128 MB do nawet 5 TB) i gabarytów urządzenia. Dyski wyjątkowo małe, cienkie czy lekkie z reguły będą droższe, jednak ich przenoszenie kłopotliwością będzie równać się pendrive’om. Dosłownie, gdyż najmniejsze z nich potrafią ważyć ok. 35 gramów.

Ostatnią i zupełnie subiektywną kwestią jest wybór producenta. Internet jest pełen sprzecznych informacji nt. awaryjności poszczególnych marek, a wskazanie jednej jest albo niemożliwe, albo skutkuje posądzeniem o stronniczość. W zestawieniu najciekawszych modeli przybliżę produkty sześciu z nich, wskazując dyski wyróżniające się na tle konkurentów.

Na zakończenie warto wspomnieć o rozwiązaniu przez wielu użytkowników nieznanym lub bagatelizowanym: możliwości samodzielnego złożenia zewnętrznego dysku. Możemy w tym celu wybrać dowolny model HDD lub SSD w rozmiarze 2.5”, który następnie umieścimy w kieszeni USB tego właśnie rozmiaru. Wybór obu jest na rynku naprawdę ogromny.

Klasyczny model, jakiego w zestawieniu zabraknąć nie mogło. Znany i popularny produkt uznanej firmy na 3-letniej gwarancji. Typowy HDD oparty na interfejsie SATA, podłączany do komputera przez USB 3.0 (standard wszystkich urządzeń w zestawieniu).

Wybieramy wśród pojemności 500 GB, 1 TB, 2 TB, 3TB w jednolitym, czarnym kolorze. Wymiary 111 × 82 mm są całkiem standardowe, a grubość (w zależności od modelu) wynosi od 16.3 mm wzwyż. Dysk pracuje z komputerami z systemem Windows lub MAC OS X, a ceny wynoszą odpowiednio: 199, 249, 399 oraz 539 zł. Trudno o lepszą relację ceny do jakości.

Drugi z największych producentów i jego propozycja dla osób mniej intensywnie i regularnie korzystających z dysku USB. Z poprzednikiem łączy go także podobna, czarna kolorystyka i talerzowa konstrukcja. Gwarancja trwa jednak o rok krócej, a podłączyć go możemy wyłącznie do komputerów z Windowsem.

Expansion Portable ma wymiary 117 × 80 × 14.8 mm, waży 170 gramów i jest dostępny w wariantach pojemnościowych 500 GB lub 1.5 TB, wycenionych odpowiednio na 205 oraz 349 zł. Koszt pojedynczego gigabajta jest więc naprawdę atrakcyjny.

Po stricte budżetowych propozycjach pora na produkt prawdziwie dedykowany. Dysk o wymiarach 129.4 × 97.9 × 20.2 mm i wadze od 211 do 223 gramów producent okrył kilkoma warstwami z tworzywa, gumy i silikonu. Pozwoliło to osiągnąć odporność na upadek ze 180 cm oraz zanurzenie w wodzie na głębokości 2 metrów przez 2 godziny (norma IP68).

Jeśli więc obawiamy się o trwałość talerzowej konstrukcji, warto rozważyć zakup HD720. Do wyboru mamy czarny, niebieski lub zielony kolor obudowy i pojemności 500 GB, 1 TB lub 2 TB. Aktualne ceny wynoszą 229, 265 oraz 465 zł, a gwarancja obowiązuje przez 3 lata.

Tego modelu nie sposób było pominąć – choć nie najcieńszy w ofercie Seagate’a (model Seven mierzy sobie 7 mm, ale i sporo waży), to zdecydowanie najsmuklejszy wariant w dzisiejszym zestawieniu. Przy wymiarach 113.5 × 76 mm Ultra Slim ma zaledwie 9.6 mm grubości i 135 g wagi. Wśród konstrukcji talerzowych jest prawdziwie ultramobilną propozycją.

Jedyna wersja pojemnościowa dysponuje 1 TB miejsca, kosztuje 295 zł i jest dostępna w dwóch kolorach: złotym i srebrnym. Nie zabrakło wsparcia dla MAC OS, ale na minus ponownie trzeba zaliczyć okres trwania gwarancji: wyłącznie dwa lata.

Dla nieprzekonanych obudową z tworzywa bądź gumy idealny będzie klasyczny i elegancki metal. Design jest mocną stroną tego modelu, a jego wymiary to jedynie 110 × 80 × 13.5/18.8 mm. Wybieramy wśród obudów czarnych, srebrnych i niebieskich, kompatybilnych z Windowsem oraz MAC OS.

Ciekawym rozwiązaniem jest zapewniona przez producenta możliwość 256-bitowego szyfrowania danych na dysku. Gwarancja trwa 3 lata, a talerzowe warianty pojemnościowe to 1, 2 lub 3 TB w cenach 319, 450 lub 639 zł. Eleganckie wzornictwo wymaga więc zauważalnej dopłaty.

Pierwszym z dysków SSD w zestawieniu jest testowany przez nas wcześniej ESD400, aktualnie dostępny w trzech wersjach pojemnościowych: 128, 256 oraz 512 GB. Wymiary i waga urządzenia deklasują wszystkie powyższe: to tylko 92 × 62 × 10.5 mm przy 56 gramach wagi.

Producent zastosował w nim pamięć typu MLC, na której zapiszemy dane z prędkością 380 MB/s, a odczytamy 410 MB/s. Nie zabrakło wsparcia dla Windowsa oraz MAC OS, a funkcjonalność uzupełnia dedykowany przycisk do wykonywania kopii zapasowych. Wszystkie pojemności mają ten sam, czarny kolor obudowy, ich ceny wynoszą 285, 480 oraz 899 zł, a gwarancja trwa 3 lata.

O tym modelu dysku było głośno jeszcze przed jego sklepową premierą, a to za sprawą świetnej relacji wydajności do ceny. SE730 ma ultrakompaktowe gabaryty 72.7 × 44 × 12.2 mm i rekordową wagę 33 gramów. Wytrzymała obudowa z aluminium może mieć jeden z dwóch kolorów: czerwony bądź złoty. Pojemność ma wyłącznie jeden wariant: 250 GB.

Podobnie jak w poprzedzającym modelu, tutaj również zastosowano kości MLC, ale prędkość dysku osiąga już imponujące 450 MB/s w zapisie i 550 MB/s w odczycie. Na korzyść działa również spełniona norma IP68 (zanurzenie na głębokości 1.5 metra przez godzinę), zwiększona odporność na upadek i wsparcie dla MAC OS. Gwarancja to klasyczne 3 lata, a cena wynosi 519 zł.

Swoją ofertę zewnętrznych dysków SSD ma również Samsung, a jego model T3 jest warty rozważenia. Wyróżnia go kompaktowy rozmiar 74 × 58 × 10.5 mm, niewielka waga od 51 g wzwyż (uzależniona od pojemności), a także eleganckie wykonanie aluminiowej obudowy. Pracuje zarówno z systemem Windows, jak i MAC OS, a dane możemy objąć 256-bitowym szyfrowaniem.

Na niekorzyść działa natomiast użycie pamięci TLC i brak precyzji w specyfikacji. Oficjalna prędkość transferu wynosi 450 MB/s, jednak ciężko określić ile faktycznie wyniesie prędkość zapisu. Mimo to jest to jeden z szybszych dysków obecnych na rynku, a jego wersje 250 GB, 500 GB oraz 1 TB wyceniono na odpowiednio: 535, 859 oraz 1649 zł. Gwarancja producenta trwa 3 lata.

Wśród dysków zewnętrznych nie mogło zabraknąć wyposażonego w WiFi. W połączeniu z wbudowanym czytnikiem kart SD jest on ciekawą propozycją dla fotografów i użytkowników unikających gromadzenia nadmiernej ilości przewodów. Dysk działa na baterii do 6 godzin, pracuje również jako hotspot dla 8 urządzeń i bezprzewodowo strumieniuje multimedia.

Choć jest to konstrukcja talerzowa, jej rozbudowana funkcjonalność i wszechstronność zastosowań pozwala przymknąć oko na wolniejszy transfer plików. Dysk ma wymiary 127 × 86, grubość od 21.8 mm wzwyż i wagę od 250 gramów. Dostępne pojemności to 500 GB, 1 TB lub 2 TB, w cenach 759, 749 lub 929 zł. Gwarancja trwa typowe dla WD 3 lata.

Zestawienie zamyka rekordzista pod względem wydajności, demonstracja kunsztu producenta i dowód potencjału drzemiącego w dyskach SSD, również tych pracujących na USB. Dość spore urządzenie o wymiarach 133.35 × 82.55 × 17.78 mm i niemałej wadze 210.4 gramów Sandisk wyposażył w kości TLC i dokonał tego, z czego jest świetnie znany – ekstremalnie go przyspieszył.

Prędkości zapisu i odczytu (USB 3.1 Gen2) wynoszą zawrotne 850 MB/s. Już ten parametr wyprzedza konkurentów nawet dwukrotnie, a towarzyszą mu funkcje m.in. szyfrowania danych. Dysk wspiera także komputery Apple, a gwarancja producenta trwa pełne 3 lata. Ceny pojemności 480 GB, 960 GB oraz 1.92 szokują nie mniej niż osiągi: to 1299, 2109 oraz 3389 zł.

Producenci nieustannie rozszerzają swoją ofertę, a wskazane powyżej modele to jedne z ciekawszych pośród kilkuset dostępnych obecnie w sklepach. Zyskują na tym klienci, otrzymując możliwość wyboru urządzenia stworzonego na miarę ich potrzeb w cenie obniżonej w wyniku silnej rywalizacji producentów. Segment dysków jest świetnym przykładem w pełni rozwiniętego rynku.

Cieszy także poziom, jaki możemy wśród produktów zaobserwować: 2-letnie okresy gwarancyjne stopniowo odchodzą w niepamięć, gniazda microUSB 3.0 systematycznie wypiera USB typu C, a największe marki z każdą generacją zaskakują większą prędkością, funkcjami i gabarytami produktu. Dyski, które jeszcze rok temu były zaskakująco małe czy szybkie, dziś już nikogo nie dziwią.

Tak silnie rozwinięta konkurencja i dynamiczny rozwój przysłużą nam się w szczególności w obliczu nadciągających Świąt. Ceny nośników na nowo spadną nawet poniżej 200 zł, a część z nas skusi się na przenośny dysk twardy. Niech więc będzie to dokładnie ten, którego faktycznie potrzebujemy.